reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Relacje z wizyt u lekarza, zdjęcia USG i zdrowie naszych Skarbów

Dzisiaj był u nas pan z wizytą kontrolną Maciusia i zważył i zmierzył malutkiego i stwierdził że ładnie przybiera na wadze bo waży 4085 g czyli przez 3 tyg swojego życia przytył 805 g i mierzy 52 cm :-) Wszystkie moje niepokoje co do pleśniawki i tego że maluszek załatwia się raz na 2 dni zostały rozwiane mam się nie przejmować a co do tego że mały ma sapkę i że nieraz sinieje to niektóre dzieci tak mają mam obserwować pilnować że powinno to minąć do chyba 7 tyg ale każde dziecko jest inne więc dokładnie nie można określić.
Pan pochwalił mnie za to że sobie radzę że nie przegrzewam Maciusia i że ładnie przybiera na wadze i że jestem dobrą mamą.
 
reklama
Byłam dziś z małą u pediatry, no i małe podsumowanie

-waga 3690 g..... po 2 tyg.mimo ciągłego wiszenia na cyckach i dużej ilości mleka. (w dniu wypisu 3700 g- tzn. że nie spadła... ale tez nie ruszyła, z powodu roznych wag u lekarza i w szpitalu mam sie tym nie przejmować i za 2 tyg. do kontroli wagi bo obawiam się takiej sytuacji jak z Kamilem że nie przybierał wręcz spadał na moim mleku)
- skóra ładna
- kikut jeszcze sie mumifikuje bo Karolina miała mega grubą pępowinę..
- skierowania na bioderka, endykrynolog( przez moją niedoczynność tarczycy) oraz audiolog, bo w szpitalu jej nei zrobili z powodu nowego roku.. i wątpliwej wiedzy co z kontraktami (pacany)
- prawdopodobnie za jakieś 3 mies. do dermatologa z powodu 3 naczyniaczków, z czego na powiece prawdopodobnie sie wchłonie ale na brzuszku ma małego naczyniaka limfatycznego( moze sie wypelniac plynem) i pod pośladkiem jeszcze jeden ktory wyglada jak siniak- ten raczej się nie wchłonie więc trzeba skontrolowac:)
-ogólnie mała zdrowa i wszystko jest w najlepszym porządku
-szczepienie ok. 14-17 luty, wtedy tez mamy mniej więcej bioderka:)
 
Poszłam dziś z małą do pediatry bo martwiło mnie jej ulewanie i problemy z kupką. I tak się sprawy mają:

-Emila waży... 4650! :szok::-D (15.12 w dniu wypisu - 3280)
- ulewaniem na razie się nie przejmujemy bo Emi dobrze przybiera ale na wszelki wypadek dostaliśmy Debridat na dwa tygodnie i 6.02 idziemy na usg brzucha
- kupka sprawia problem bo układ pokarmowy jest niedojrzały i Emila po prostu nie umie jeszcze jej uwolnić, ale wszystko jest ok, na to też powinien pomóc Debridat bo ten środek przyspiesza dojrzewanie układu pokarmowego
- za tydzień w środę idziemy na szczepienia, będziemy szczepić Infanrix IPV + HIB i Engerix
- skóra ładna, resztki ciemieniuchy na brwiach, pępek już prawie wygojony, jeszcze trochę zaczerwienione dno pępka
- ogólnie mała zdrowa i super :)
 
Zapomniałam, że jest jeszcze ten wątek :)
Także opiszę piątkową wizytę pediatryczną Kalinki.
Mała super przybrała (mały klocuszek z Niej) - waga urodzenia 3700, wypisu 3600, a teraz ma 4200g :)
Osłuchowo wszystko dobrze, skóra tez ok, tylko mieliśmy kupić oilatum soft po kąpieli do kremowania, bo oliwką nie wystarczy wg Lekarki.
Dostaliśmy skierowanie na bioderka i nasz termin szczepienia to 16 luty.
Na bioderka pojedziemy 6 lutego.
A mama została pochwalona za walkę o karmienie piersią i za to, że na moim mleczku Niunia tak ślicznie przybrała (ale coś za coś - moja głodomorra budzi się jeszcze co 1,5-max 2 godz na cycusianie i wisi 40minut, czasem dłużej)
Pępuszek ładny, jeszcze wymaga małej pielęgnacji, ale to wiadomo :)
 
Byliśmy u pediatry , który stwierdził, że na razie na skazę to nie wygląda tylko na trądzik.
Kazał kąpać małego w Oilatum itp , i pocierać twarzyczkę mokrą szorstką pieluszką i niczym nie smarować- żadne oliwki, kremy.
Jeżeli nie będzie się poprawiało , to mamy przyjechać i wtedy pomyślimy nad skazą, ale stwierdził, że skoro mały je enfamil, to nie powinien mieć skazy- co szczerze zupełnie nie rozumiem, bo to mleko jak każde inne przecież, a co z tego , że niby najlepsze na rynku:baffled:
 
wczoraj byliśmy na szczepieniu, zdecydowaliśmy sie na skojarzone. Adaś jest zdrowiutki, wazy 4040 g, mamy tylko jeden problem z odparzeniem, które nie schodzi po sudocremie ani bephantenie :-( jedynie trochę łagodzą objawy. Dostalismy recepte na masc robioną, zobaczymy czy pomoże? Po niedotlenieniu nie ma śladu. :-D
 
reklama
już po wizycie, stresowałam się okropnie, bo w zeszłym tygodniu zauważyłam chyba mi się blizna po szyciu rozeszła, przynajmniej tak to wyglądało. ale okazało się, że wszystko ładnie zagojone, a to co wyglądało na rozejście się, to reakcja alergiczna na szwy :baffled: wziął mi to jakimś płynem potraktował, szczypało okrutnie, jakby mnie szył na żywca, śmiałam się, że zacznę krzyczeć i mu wszystkie pacjentki z poczekalni wystraszę :) pobrał mi wymaz do cytologii, sprawdził szyjkę, zrobił usg, macica i jajniki super, więc odetchnęłam z ulgą.
 
Do góry