reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Relacje z wizyt u lekarza, zdjęcia USG i zdrowie naszych Skarbów

Dziś miałam wizyte. Znowu nie było usg a ginka ma w gabinecie :( , nawet nie wzięła mnie na samolot, bo sie nic nie sączy i nic złego sie nie dzieje z wywiadu. Ktg piękne, od tygodnia nic nie przytyłam. Następna wizyta już w poniedziałek (w każdej chwili mogę przyjść) a kolejna w piątek.
 
reklama
Ja miałam wczoraj wizytę u położnej.
Mała jest ułożona idealnie do wyjścia. Serduszko bije świetnie, moje ciśnienie 120/75, mocz w porządku.
Teraz wizyta u lekarza we wtorek i następna u położnej na 22 grudnia jeśli jeszcze nie urodzę. Mam jednak nadzieję że 22 grudnia będę już mieć małą po drugiej stronie brzuszka :)
 
Hej.
Jestem po wizycie. Dowiedziałam sie, że pan doktor ma do mnie dobre wiadomości, bo mam rozwarcie na 2 cm i przygotowanie mojej szyjki na rozwieranie jest juz maksymalne, oceniane wg jakiejś tam skali na 6 punktów ( z 6 możliwych), czyli chyba dobrze, co mnie cieszy, bo w pierwszej ciązy do samego końca nic sie nie działo, a teraz jest cokolwiek. Takze jak nie urodze do terminu (15.12) mam sie wstawić na KTG do szpitala i jeśli rozwarcie będzie troche większe, to doktor podejmnie decyzje o podłączeniu mi oksy i ewentualnej indukcji porodu w tym dniu. Jeśli jednak rozwarcie nie będzie większe do 15.12, to będzie indukcja dopiero 23.12.( czyli tydzień po terminie:baffled:) mam jednak nadzieje, że nie bedzie takiej potrzeby, bo wtedy juz dzidzius będzie po tej stronie..haha optymistka ;)
Druga rzecz, że GBS mam pozytywny, wiec zastosują antybiotyk przy porodzie, co równiez jest bardzo ważne. Ogolnie cieszę się, że poszłam dzisiaj..teraz mam przynajmniej jakis ogólny zarys tego co sie będzie działo jeśli poród sam sie nie zacznie.

Przy badaniu wielkości macicy (brzucha)lekarz tez stwierdził, że dziecko znów urosło od ostatniego pomiaru wg usg i już będzie około 4000g...:shocked2:
 
Ostatnia edycja:
Byłam w sobotę w szpitalu na KTG - doktorro kazał przyjechać. Mały ma baaardzo mocne serduszko :-D a ja jak zwykle na KTG usnęłam. Lekarz się cieszy, że z małym dobrze, nie mam żadnych złych objawów pomimo bycia bez leków od trzech tygodni. Za tydzień w poniedziałek lub wtorek zadzwoni do mnie przyjmie mnie na oddział na ostatnie badania i 25 grudnia wywołujemy poród. Dłużej czekać nie będziemy no chyba, że coś się zacznie dziać to mam do niego dzwonić. Cieszę się, że z małym jest dobrze i wygląda na to, że wszystko się tym razem uda.
 
My po wizycie i:
Rozwarcie na 2 palce :) główeczka nisko i nie wykazuje efektu cofania się :) Łożysko dojrzałe a wód w ilości prawidłowej :)Olo ma czuprynę , pani doktor nam pokazała na usg a dodatkowo dziś cała prawa piąstka była w buzi.Dodatkowo najprawdopodobniej nie będzie mega chopem szacujemy jakieś 3700g :)Dodatkowa uwaga jest taka że lekarka zaobserwowała że prawdopodobnie pępowina jest w bruździe szyjne. Mam tą uwagę wpisaną i do karty i opisie usg a dodatkowo mam jutro ją przekazać położnej. Trochę mi mętlik w głowie to wprowadziło. Zatem gotowi do porodu jesteśmy i życzeniem pani doktor było bym najpóźniej w sobotę urodziła.
A jutro na szpitalne ktg , zobaczymy co tam zdecydują .
 
I po wizycie :-)
Ciśnienie 128/76, pan doktor mierzył najpierw normalnym ręcznym ciśnieniomierzem chyba 3 albo 4 razy, po czym zaczął mierzyć automatycznym ciśnieniomierzem około 3 razy. W końcu zapisał wynik taki jak podałam wyżej. Mocz w porządku. Serduszko Hani bije 144/min. Mam nadzieję że urodzę już w tym tygodniu i moja waga nie skoczy wyżej - w przeciwnym razie będzie trzycyfrowa :szok: Do tego nie możemy dopuścić ;-) Astma mi nie dokucza, jestem w dobrej formie. Nic tylko rodzić :happy:
 
No to po wizycie,pewnie jeszcze nie ostatniej;/
I tak od poczatku ciazy przytylam 10 kilo,wyniki moczu ok krwi tez tylko.... plytki niskie 95 :(
i mam jeszcze w przyszlym tygodniu zrobi pod tym katem badania krwi:(

Mloda ma sie bdb:) glowka w dol...pokazala nam Mala Kaczuszke tzw.muffe:p:) takze nadal dziewczynka:):)
bo ostatnie wizyty to zaciskala girki:p
Szyjka zamknieta,zero rozwarcie....
Waga coreczki 3816g:) takze kawal byka:)nie wiem jak ja wypcham hehe
nastepna wizyta 23.12...
 
hej dziewczyny!
a ja w szoku po wizycie.:szok: okazalo sie, ze termin 28.12 jest terminem abstrakcyjnym gdyz lozysko ma juz III stopien dojrzalosci, wod jest malo, a maly ma okolo 4kg... Co prawda nie ma rozwarcia, ktg nie pokazuje skurczy, ale tak czy inaczej mamy byc w gotowosci. Mozliwe, ze jutro ustale nowy termin na cc na przyszly tydzien.
 
reklama
i ja także po wizycie, niestety jak się zapowiada wcale nie ostatniej:-(
najważniejsze że Aleksy jest zdrowy i z nim wszystko dobrze!!
mały waży już 3562g i w takim tempie do porodu będzie ważył ponad 4100g :szok:
jak do tej pory się nie bałam porodu tak po tej wiadomości po prostu jestem przerażona, jak ja takiego "Maluszka" wypcham ??
łożysko II/III stopień dojrzałości, ilość wód płodowych AFI 18, ułożenie główkowe
szyjka zamknięta i raczej się nie zapowiada na wcześniejszy poród!

jutro muszę pojechać zrobić jeszcze posiew moczu i od jutra brać 3xdziennie urosept, w poniedziałek kolejne badanie moczu i z wynikiem pokazać się u gina (ale tylko na odczytanie badań) a w czwartek mam jechać do szpitala na KTG i badania, oczywiście już z torbą ale jakoś nie wierzę, że uda mi się urodzić do świąt!!
 
Do góry