reklama
u mnie to raczej nie podlega wątpliwościom że to czop, ja przez całą ciążę nie miałam ciągnącego śluzu, a tym bardziej takich sporawych zbitych kulek.. u mnie to jest raczej bardzo wodniste, co ani się nie ślizga ani nie ciągnie.. więc coś musi w tym być.
Agulka2012
Fanka BB :)
wypadanie czopu jest kilka tygodni przed porodem, a takie fragmenty czopu to chyba jeszcze dłużej.
kolejne pytanie ,tym razem , poporodowe : Jak to jest , kiedy mamy dziecko cały czas przy sobie, a chcemy iść pod prysznic się umyć itd... kto opiekuje się naszym maleństwem ? Położne pewnie nie ... koleżanka z pokoju ?? CZy można dać w pokoju odwiedzin pod opiekę rodzinie (mojej mamie ,czy teściowej czy chłopakowi ? ) bo nie wyobrażam sobie że musiałabym zaufać obcej kobiecie z którą będe dzielić pokój....żeby jej dziecko swoje zostawić ....??
Jeśli położna w pokoju opieki Ci przyjmą dziecko, możesz im "na chwilę" zostawić, ale różne frnace mają dyzury i nie chca brać Myślę, że jeśli ktoś jest u Ciebie na odwiedzinach to jak najbardziej mozesz wykorzystać tą chwilę i się spokojnie wykąpać, umyć włosy czy chociażby w spokoju załatwić potrzebę fizjologiczną
Agulka2012
Fanka BB :)
Mońcia u nas jest tak że jak poprosisz położną to zabiorą Ci dziecko. jak idziesz siusiu to zostawiasz maleństwo z sąsiadką z pokoju a jak przyjadą goście to np mąż może zająć się mała a ty pójdziesz się kąpać.
wika8
Mamusia Igusia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2009
- Postów
- 5 469
Moncia, ja leżałam tydzień i jak chciałam wziąć prysznic to czekałam aż przyjedzie M. czy mama. , bo wiadomo, to dłużej trwa. A na samo siku, to kładłam Igora do tego "łożeczka" co stoi obok twojego łóżka i zostawiałam go na chwilkę pod opiekę dziewczyn z pokoju.
U mnie położne nie były chętne do tego aby na chwilkę zając sie dzieckiem ale to też chyba zależy od danej kobiety, bo pamiętam jak leżała ze mną dziewczyna po cesarce i miała straszne bóle głowy po tej cesarce. I trzeciej, czy czwartej nocy już nie dawała rady, Malutka była wtedy bardzo niespokojna, płakała, nie spała w ogóle to wtedy położna wzięłą dziecko na noc do siebie a ta dziewczyna mogła sie choc na chwilę zdrzemnąć
U mnie położne nie były chętne do tego aby na chwilkę zając sie dzieckiem ale to też chyba zależy od danej kobiety, bo pamiętam jak leżała ze mną dziewczyna po cesarce i miała straszne bóle głowy po tej cesarce. I trzeciej, czy czwartej nocy już nie dawała rady, Malutka była wtedy bardzo niespokojna, płakała, nie spała w ogóle to wtedy położna wzięłą dziecko na noc do siebie a ta dziewczyna mogła sie choc na chwilę zdrzemnąć
reklama
Masakra z tymi poloznymi... Co chwila slysze ze w wiekszosci to wredne france i babsztyle... Kazda ma "swoje" racje i czasami z tego co mi opowiadaja, to te babska potrafia wiecej zaszkodzic, dokuczyc, uprzykrzyc zycie i spowodowac dola niz pomoc... Kuzwa co to ma byc, zeby kobieta sie zastanawiala jak ma prysznic wziac...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 21 tys
- Odpowiedzi
- 51
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: