wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia i położna, która prowadziła zajęcia zadała nam pytanie, czy lekarz badał nam szerokość miednicy cyrklem... było nas 4 żadnej to nie spotkało. Tak więc mam pytanie, czy wasi lekarze zrobili Wam takie badanie? Podobno należy je przeprowadzić na samym początku przy stwierdzeniu ciąży i tuz pod sam koniec, żeby stwierdzić, czy jesteśmy w stanie urodzić naturalnie.
reklama
twilight
Fanka BB :)
Aiwpa
. W ogóle nie słyszłam o takim mierzeniu.
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
ja również do wczoraj...położna stwierdziła, że z całą pewnością chodzimy do prywatnych lekarzy i z tego to wynika. ja mam kolejną wizytę 8 maja i stwierdziłam, że się zapytam czy powinno być zrobione i dlaczego nie było. Mam tylko nie powoływać się na tą położną... w sumie fajna babka ma życiowe podejście i trochę nas buntowała przeciwko lekarzom. Dodatkowo utwierdziła mnie, że dobrze robię nie wybierając szpitala w moim mieście. wystarczyło krótkie, nie będę komentować ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Z tym badaniem wcześniej to chyba chodzi o psychiczne nastawienie się, jak ktoś jest wąski to po co ma się męczyć jak i tak w efekcie będzie cc, ja chyba wolałabym się o tym dowiedzieć wcześniej a nie jak już będę na porodówce. Teraz sobie przypominam, że w szpitalu ze mną była dziewczyna, która mówiła, że będzie miała cc bo jest wąska ale nie wspomniała nic, że badali ją cyrklem... faktycznie była chudzinka ale podobno wizualna szerokość nie ma nic wspólnego. Znalazłam taką inf.
Czy drobna miednica przeszkodzi w porodzie naturalnym?
Oceniając, czy kobieta jest zdolna urodzić drogami natury, lekarz bierze pod uwagę wzrost i budowę matki. I nie chodzi tu tylko o szerokość bioder, widoczną gołym okiem, ale o wymiary miednicy, które sprawdza się za pomocą specjalnego cyrkla położniczego. Druga sprawa to wielkość dziecka, oceniana na podstawie badania lekarskiego i USG. Jeśli porówna się jedne parametry z drugimi, to można ocenić, czy są szanse na poród drogami natury. Dodajmy, że USG pozwala oszacować wagę dziecka tylko w przybliżeniu (błąd sięga czasem 0,5 kg).
Z tym badaniem wcześniej to chyba chodzi o psychiczne nastawienie się, jak ktoś jest wąski to po co ma się męczyć jak i tak w efekcie będzie cc, ja chyba wolałabym się o tym dowiedzieć wcześniej a nie jak już będę na porodówce. Teraz sobie przypominam, że w szpitalu ze mną była dziewczyna, która mówiła, że będzie miała cc bo jest wąska ale nie wspomniała nic, że badali ją cyrklem... faktycznie była chudzinka ale podobno wizualna szerokość nie ma nic wspólnego. Znalazłam taką inf.
Czy drobna miednica przeszkodzi w porodzie naturalnym?
Oceniając, czy kobieta jest zdolna urodzić drogami natury, lekarz bierze pod uwagę wzrost i budowę matki. I nie chodzi tu tylko o szerokość bioder, widoczną gołym okiem, ale o wymiary miednicy, które sprawdza się za pomocą specjalnego cyrkla położniczego. Druga sprawa to wielkość dziecka, oceniana na podstawie badania lekarskiego i USG. Jeśli porówna się jedne parametry z drugimi, to można ocenić, czy są szanse na poród drogami natury. Dodajmy, że USG pozwala oszacować wagę dziecka tylko w przybliżeniu (błąd sięga czasem 0,5 kg).
Ostatnia edycja:
Przed porodem powinni zmierzyć, właśnie dlatego by móc stwierdzić czy kobieta da radę urodzić naturalnie. Ja mimo, ze wąska w biodrach ten wymiar miałam chyba dobry, bo dziecko spore jak na swoje gabaryty urodziłam i dało się.
zyrraffka
Szczęśliwa mama
wczoraj byliśmy na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia i położna, która prowadziła zajęcia zadała nam pytanie, czy lekarz badał nam szerokość miednicy cyrklem... było nas 4 żadnej to nie spotkało. Tak więc mam pytanie, czy wasi lekarze zrobili Wam takie badanie? Podobno należy je przeprowadzić na samym początku przy stwierdzeniu ciąży i tuz pod sam koniec, żeby stwierdzić, czy jesteśmy w stanie urodzić naturalnie.
nie miałam mierzonej w pierwszej ciąży ani teraz, chyba to nie jest jakieś badanie standardowe bo nie słyszałam, zeby któraś koleżanka miała trobione, a szkoda
reklama
Mysza1984
lalllalalala ;-)
o mierzeniu cyrklem nie słyszałam, a ciekawe
ja jednak pierwsze co mi się zmieniło, to rozlazły mi się biodra, więc jakoś urodzę
aiwpa- nie wiem o co chodzi z sutkami, wiem, że na porodówce miałam je "tarmosić", żeby wywołać skurcze. Ale jak to się ma do pokarmu![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
aiwpa- nie wiem o co chodzi z sutkami, wiem, że na porodówce miałam je "tarmosić", żeby wywołać skurcze. Ale jak to się ma do pokarmu
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 21 tys
- Odpowiedzi
- 51
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: