reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Puste jajo płodowe - dlaczego

Natasza27

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Grudzień 2020
Postów
2 462
Witam,
Dziś byłam na pierwszej wizycie u lekarza. Aktualnie 6+2. Od dwóch tygodni myslalam, ze jestem w ciąży. Pozytywne testy, rosnąca beta hcg z krwi, duphaston i acard. To druga ciąża. Pierwsza poroniona kilka dni po @, nawet nie zdazylam iść do lekarza.
Dziś ta tragiczna wiadomość, ze jest pęcherzyk ciazowy ok. 20mm ale jest zupełnie pusty. Ani ciałka żółtego, ani zarodka. Za 5-6 dni kontrolne usg, ale skierowanie do szpitala już mam wystawione. Jestem załamana.
Czy któraś z Was to przeszła? Jaki moze być tego powód? Zachodze w ciążę za 1 podejściem.
IMG_20201230_100101.jpeg
 

Załączniki

  • IMG_20201230_100107.jpeg
    IMG_20201230_100107.jpeg
    49,6 KB · Wyświetleń: 2 563
reklama
Ja mialam puste jajo ,za 2 razem serduszko przestało bić, za 3 razem się udało, tylko pytanie czy badalas tsh ??? Prolaktyna ???
 
U mnie 2 ciąże biochemiczne, 3cia- puste jajo. Po w sumie 3 poronieniach poszliśmy do kliniki niepłodności. W Warszawie wziął nas pod opiekę właściciel kliniki. Ponoć puste jajo to powikłanie po stronie matki. Wywiad był baaaardzo dokładny, musiałam od mamy wyciągnąć wszystkie informacje o poronieniach, stymulacjsch itp.bo to ponoć dziedziczne. Badania na zespół antyfosfolipidowy, toczeń, panel limfocytów, kariotypy, badanie nasienia (w tym najważniejsza fragmentacja DNA), badania bakteriologiczne, hormony (w tym AMH - to jedno z ważniejszych), DHEA. Po tym wszystkim stwierdzono u mnie niską rezerwę jajnikową, adenomiozę (coś jak endometrioza), brak wzrastania endometrium no i najważniejsze to wszystko prowadziło do słabej jakości komórek - słaba komórka + słaby plemnik (u męża wysoka fragmentacja). Dostaliśmy suplementy + ja miałam poddać się operacji (drożność jajowodów, histeroskopię i coś jeszcze). Generalnie doktor powiedział, że za poronienia odpowiadają geny, no i słabe komórki/nasienie. Możemy poddać się in vitro lub po prostu czekać na TEN zarodek.
Chcieliśmy podejść do in vitro, ale przyszła pandemia i...ten zarodek (5 ciąża, 2 dzieci). Jestem mimo wszystko wdzięczna lekarzom, bo mąż rzucił papierosy, schudł, a ja wiem, że pomimo 33 lat to był ostatni dzwonek na ciążę, bo tak jak u mojej mamy rezerwa jajnikowa zaczęła się bardzo kurczyć. Statystycznie w wieku 34 lat moje AMH byłoby poniżej 0.5 czyli granicy dającej wg lekarzy szans na naturalną ciążę w ogóle a i in vitro byłoby "cięższe")
Ps. Prywatnie badania są niestety bardzo drogie, taka wstępna diagnostyka kosztowała nas 10k. Po 2 poronieniach część już możesz robić na NFZ.
 
W pierwszej ciąży też miałam puste jajo, skończyło się zabiegiem w 8tc. Nie robiłam pełnej diagnostyki, jeśli chodzi o przyczynę, mutacje itp. jedynie zbiłam TSH. Niestety po zabiegu łyżeczkowania długo nie mogłam dojść do siebie, organizm bardzo się zbuntował. Miałam długie, bezowulacyjne cykle. Pomógł mi lekarz z kliniki niepłodności, wdrożyliśmy stymulację plus monitoring, u męża badanie nasienia - wyniki wyszły kiepskie 1% morfologia. Byliśmy załamani, ale się nie poddaliśmy. Mąż zaczął ćwiczyć plus brać suplementy, ja dieta i stymulacja. Udało się w pierwszym cyklu, obecnie jestem w 25tc. Myślę, że na puste jajo w pierwszej ciąży u nas przełożyła są kiepska jakość komórki jajowej i kiepskie plemniki. Gdyby nie stymulacja i zmiana stylu życia do tej pory by się nie udało.
 
A czy oprócz tsh ,cos robiłaś??? Ft3 ft4 ???
Mam niedoczynność. Ft3 i ft4 w górnych granicach. Przed tą ciąża zwiększona dawka leku z 25 na 50 żeby zbić TSH z 2,2 na wartość w okolicy 1. Anty-TPO w normie, anty-TG zawyżone.
A u Ciebie co było przyczyną poronien? Masz dziecko z trzeciej ciąży ;)
 
U mnie pierwsza ciąża i puste jajo. Byłam załamana. Położona mowila że ,to się często zdarza. Później szpital i zabieg. Po 6 mc znowu zaszlam w ciążę, tym razem szczęśliwą. Mam 35 lat
 
U mnie podobnie, pierwsza ciąża po stymulacji w klinice i puste jajo...a druga biochemiczna i wiadomość o covid jednocześnie. Jestem teraz po pierwszej miesiączce po biochemicznej i się staramy, robiłam badania, biorę acard w czasie starań i metyle. Jak się uda to będzie heparyna. Ale już zaczynam wątpić, że to się dobrze skończy...
 
reklama
Mam niedoczynność. Ft3 i ft4 w górnych granicach. Przed tą ciąża zwiększona dawka leku z 25 na 50 żeby zbić TSH z 2,2 na wartość w okolicy 1. Anty-TPO w normie, anty-TG zawyżone.
A u Ciebie co było przyczyną poronien? Masz dziecko z trzeciej ciąży ;)
Puste jajo, powiedzieli ze często się zdarza , za drugim razem ,prawdopodobnie cytomegalia , ale pewnosci nie mam bete mialam mega wysoka ,bo w 4tc ponad 8 tysięcy, po 48h ponad 22 tysiące, w necie wyczytałam ze to może świadczyć o zd itp , a z 3 ciazy mam zdrowa coreczke 🙂 powodzenia ,Tobie tez sie uda
 
Do góry