lwiapaszczka
Fanka BB :)
U nas sprawa bioderkowa wygląda tak:
w 6 tygodniu byliśmy u dr i powiedział, że biodra niedojrzałe, pieluchować trzeba, układać na żabkę, bo jak nie to straszył szynami itp.
Za jakieś 3 tygodnie przeszliśmy się do innego ortopedy, bo tamten jakiś taki mało przyjemny był i w ogóle. Ten drugi lekarz powiedział, że jedno biodro ok, a drugie tylko minimalnie nie w porządku, zalecił pieluchowanie i kazał przyjść jak mała skończy 3 miesiące. Dlatego w przyszłym tygodniu się wybieramy i mam nadzieję, że już będzie w porządku. Być może to pieluchowanie przez 3 tygodnie spowodowało taką poprawę...
A tak w ogóle chciałam posłuchać drugiej opinii, bo Zawitkowski na przykład całkowicie krytykuje pieluchowanie i wszelkie układanie dziecka i bioder na siłę. On wręcz zaleca jak najwięcej swobody dla nóg dziecka i to niby najlepiej rozwija biodra.
Ale jak widać chyba wszyscy ortopedzi są za pieluchowaniem.
w 6 tygodniu byliśmy u dr i powiedział, że biodra niedojrzałe, pieluchować trzeba, układać na żabkę, bo jak nie to straszył szynami itp.
Za jakieś 3 tygodnie przeszliśmy się do innego ortopedy, bo tamten jakiś taki mało przyjemny był i w ogóle. Ten drugi lekarz powiedział, że jedno biodro ok, a drugie tylko minimalnie nie w porządku, zalecił pieluchowanie i kazał przyjść jak mała skończy 3 miesiące. Dlatego w przyszłym tygodniu się wybieramy i mam nadzieję, że już będzie w porządku. Być może to pieluchowanie przez 3 tygodnie spowodowało taką poprawę...
A tak w ogóle chciałam posłuchać drugiej opinii, bo Zawitkowski na przykład całkowicie krytykuje pieluchowanie i wszelkie układanie dziecka i bioder na siłę. On wręcz zaleca jak najwięcej swobody dla nóg dziecka i to niby najlepiej rozwija biodra.
Ale jak widać chyba wszyscy ortopedzi są za pieluchowaniem.