reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

Szkoda maleństwa, na szczęście nie będzie pamiętała :tak: Miałam nadzieję, że jednak nie zwymiotuje leków.

Pamiętaj, żeby podawać coś osłonowo przy antybiotykach i że niestety zapalenie ucha ma tendencję do nawrotów, szczególnie przy katarze.
 
reklama
bra a czy antybiotyk można podawać przy mleku? czy nie ma tak, że właśnie mleko wzmaga wymioty? z tego co pamiętam właśnie przy antybiotyku w godzinach podawania nie należy dawać mleka bo powoduje wzmaganie wymiotów. chyba, że się mylę niech ktoś mnie poprawi.


tu cytat

Nie dodawaj zawiesiny do mleka lub sokuLekarze zdecydowanie odradzają rozcieńczanie antybiotyków innymi napojami. Powód jest prosty: jeśli dziecko nie wypije całej porcji napoju, nie będzie wiadomo, jaką dawkę leku faktycznie połknęło. Poza tym, niektóre napoje (w tym mleko i soki owocowe) w ogóle nie są polecane do popijania, a co dopiero rozcieńczania antybiotyków. Mleko zawiera wapń, który zaburza wchłanianie niektórych leków, m.in. właśnie antybiotyków. Jeśli więc malec popije antybiotyk mlekiem, może on nie zadziałać z właściwą siłą i dziecko będzie dłużej chorowało. Z kolei soki owocowe zawierają wiele witamin wzmacniających nie tylko szkraba, ale także i chorobotwórcze bakterie. Dlatego wszelkie leki najlepiej popijać zwykłą wodą, która jest neutralna dla organizmu.


a tu całość artykułu

http://mamdziecko.interia.pl/zdrowe-dziecko/news/10-zasad-podawanie-antybiotykow,1585959,6150
 
Bra szkoda Leonka ale przynajmniej brzusio sie nie będzie męczył,jak długo macie zastrzyki?
Moje miały tez dostac zastrzyki ale na szczescie doustny podziałał.
Trzymajcie się:**
 
pewnie będziecie sie śmiać, ale jak pomyślałam o pokłutej pupci Lenki to z miejsca wybrałam sie do jeszcze jednego laryngologa :-D z nadzieją, że albo jednak jest zdrowa :sorry2: albo da jej inny antybiotyk :tak: . chora oczywiście jest :-( ale za to dostała antybiotyk, który "zjada" normalnie , bez odruchów wymiotnych :) podałam jej go o 14 i już widac różnicę, bo odzyskuje apetyt i sporo pije :tak: ufff i mama szczęśliwa i pupcia uratowana :-)

jaipur ale spotkałyście się? czy co? :-)
i jak maluszki zniosły szczepienie?

paulina dzięki za ten artykuł , człwiek jednak całe życie się uczy. w sumie dobrze, że nie chciala pic tego mleczka.
 
Ostatnia edycja:
Bra jednak intuicja matczyna działa:-) Cieszę się, że Lenonek nie będzie pokuta:tak: Zdrówka dla małej:-)

My wczoraj wybraliśmy się na prywatną wizytę do polecanego przez znajomą pediatrę i jestem meeega zadowolona, w końcu sensowny lekarz!!!W najbliższym czasie będzie miała usg układu moczowego. Przepisujemy się do jego przychodni, trudno wole dojeżdżać 20km niż tu na miejscu.
 
bra...mam nadzieję,że Lenon szybko wyzdrowieje!!!!

Ano my tak z jaipur lubimy się szczepic w tym samym dniu, jedna po drugiej ;-)

u nas było zabawnie, bo siedzimy u pani doktor jakies dobre 40 minut....gadamy o dupie maryny, w pewnym momencie pani doktor daje mi do zrozumienia, ze już koniec wizyty, a ja do niej, że jeszcze się musimy zaszczepic......hahahha....a ona na to: :szok:ano tak, własnie się tak zastanawiałam czemu pani nie ubiera synka :-) - zapomniało się doktórce :-D no i wizyta wydłużyła się jeszcze o jakies 20 minut. A kolejka na korytarzu rosła ;-)

U nas wciąż niskie żelazo - jeszcze przez miesiąc będziemy się męczyc z suplementem - ale wciaz zapobiegamy anemii.
Poza tym z racji wagi mojego gada nowe wytyczne odnośnie diety.....i kropelki na dobry sen ;-)
Poza tym absolutny zakaz spoglądania w tv!!!!!!!!!od tego dzieci robią się nerwowe. A moja gadzina już wystarczający nerwus, wiec tv za okno i już ;-)
 
wiesz co gag, to jednak dobrze,że byłam przed Wami:-p bo nie lubię czekać, chociaż juniorek jest zadowolony, uwodzi panią w rejestracji:-D
a co za kropelki dostałaś i wytyczne odnośnie diety?

u nas po szczepieniu (druga dawka Prevenaru) jest mega spanko.
 
reklama
Do góry