reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

Spacery codziennie (chyba, że jest poniżej -10 lub silny wiatr) to jeden z elementów hartowania.

Inne to temperatura w domu, około 20-21 stopni, w nocy w czasie snu 18-19, sprawdzając temperaturę dziecka na karku nie rączkach, stopach i nosku, ubierając tak jak siebie a dzieci chodzące o jedną warstwę mniej, pozwalać na chodzenie boso po domu, aż w końcu krótkie moczenie stópek w zimnej wodzie - tu najlepiej dzieciom chodzącym pozwalać na chodzenie po zimnej wodzie w wannie albo dwie miski - ciepła i zimna na przemian. I koniecznie codzienne wietrzenie mieszkania, szczególnie przed snem.

Co dziecku po spacerze, jeśli nie jest ubrane stosownie do temperatury? Przegrzewanie jest groźniejsze od nieznacznego zmarznięcia.
 
reklama
Hope, już widzę minę teściowej gdyby zobaczyła dziecko na boso :-D.
Ja nie cierpię papci i nie nosze ich wcale, a do tego zawsze jak wracam z pracy ściągam skarpetki i chodzę boso, nawet zimą. Mati ma to chyba po mnie, bo tez tak robi, a teściowa co go widzi to go błaga, żeby chociaż skarpety ubrał. Ostatnio nawet podarowała Mu paputki, które ja schowałam, bo mnie wkurzały jak sie po domu rozwalają. Ona nie może patrzeć na moje stopy jak tu przylezie a ja boso :-D. Juz nic nie mówi, ale zawsze patrzy. Gorzej z temperaturą, bo mamy 24 st w dzień a w nocy ok 22. Mati całe dzieciństwo był przegrzewany. Teściowa tak pali, a u nich na dole jest 26-27 w dzień :szok: . My zainwestowaliśmy w zakrętki na grzejniki i regulujemy sobie, stad Mat przestał tak często chorować. To prawda z tym przegrzewaniem. Chciałabym Majkę zahartować.

bra, bidulo, ale sie umęczycie obie. Najważniejsze, że ma apetyt. Mój dr zawsze po apetycie oceniał Mateusza podczas choroby.
 
hope wiem, wiem, ale nie wydaje mi się abym jakos szczególnie ją broniła przed zimnem itp kiedy nie wychodzimy z domku, bo pada, wieje, czy tak jak ostatnio ja jestem chora, otwieram balkon i powietrze jest, przykrywam ja wtedy kocykiem. no, ale ok, wszyscy , którzy do nas przychodza mówią, że jest megagorąco ;/ tylko co ja za to moge, że sama mam zachwiane odczuwanie temperatury i mi jest zimno zawsze ;/ ale to zawsze zawsze zawsze :sorry:
 
bra-zdrówka dla Małej!!!!Ale faktycznie jak wróciły wymioty to do lekarza musicie:(
u nas już lepiej kaszel powolutku mija antybiotyk działa:)
 
reklama
Do góry