reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przychodzi majówczątko do lekarza....(wizyty, szczepienia i leczenie)

reklama
My byliśmy dzisiaj u lekarza no i Oli osłuchowo jest czysty, lekarz powiedział ze to tylko katarek i widocznie musiał od kogoś podłapać, przepisał nam sól morska do psikania, calcium i cebidon.
 
Alex cieszę się że tylko katarek, jak przypilnujesz i będziesz odciągać gile powinno być ok:tak: Zgadzam się z Jolcią suche powietrze przy katarku nie jest dobre, z naszego doświadczenia polecam porozwieszać mokre pieluchy wokół łóżeczka nam bardzo pomogło:tak:
 
My też byliśmy wczoraj u lekarza. Mała osłuchowo czysta. Kaszleć nie kaszlę. Pierwszy katar w życiu też już zwalczyliśmy Nasivinem. Ale na wszelki wypadek pediatra przesunęła szczepienie o tydzień ze względu na temperaturę. Dzisiaj rano tempki nie miała. Obserwujemy ją. Jak wystąpi wysypka to będzie to tzw. gorączka trzydniowa.
 
Dziękuje dziewczyny. Martyś czuje się dobrze, chyba mamy za sobą. Najprawdopodobniej to właśnie trzydniówka była, bo rano miała delikatną wysypkę na klatce piersiowej. Katarek tez w sumie szybko poszedł w zapomnienie. Pomogła woda morska, odciąganie i psikanie nasivinem.
Choć odciągane to była masakiera, samemu nie dało rady mąż trzymał, a ja odciągałam, przydałaby się jeszcze jedna osoba co by nam uszy zatkała bo Kluch takiego wrzasku narobiła:-D
 
reklama
Do góry