reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przepisy, porady prawne, zwolnienia lekarskie itd.

Średnia z ostatnich 12-miesięcy:-) ja dostawałam tyle samo kasy na L-4 ciążowym i tyle samo na u. macierzyńskim:-)
 
reklama
dziewczyny a ja miałam taką historię z zus-em, mianowicie w listopadzie poszłam na zwolnienie (prowadzę wł.działalność) no i czekam na te pieniążki w styczniu a tu nic echo, więc dzownią do kadrowej a ona do zusu . a panie z instytucji miło informują że niedługo dostanę pismo o wykluczeniu mnie z składek na okres 90 dni , czyli styczeń, luty , marzec bo w sierpniu spóźniłam się o jeden dzień ze składką .
Myślałam że eksploduję, pojechałam do nich , oczywiście nie chciały rozmawiać a że panie tam pracujące są zabezpieczone przed "intruzami " drzwiami z domofonem więc one tam u góry a ja przez słuchawkę tłumaczę się... a pani po drugiej strony - że ona nic nie może że to tylko kierownik może zmienić decyzję , więc ja na to że poproszę z kierownikiem a ona- że nie ma i nie wie kiedy będzie :no::wściekła/y:... a że jestem uparta to powiedziałam jej że nie mogę tu przyjeżdżać codziennie bo jestem na zwolnieniu a skoro jestem na nim to mam odpoczywać w domu a nie jeździć po "urzędach" i że jeżeli zaraz nie usiądę to im tu zemdleję i wtedy będą mieć problem . no to pani się zlitowała i zeszła do mnie pani vice kierownik , po rozmowie w której pani zastawiała się ustawą , że tak nie można , że trzeba się sztywno trzymać terminów i dlatego z ich strony tak decyzja . Myślałam że krew mnie zaleje bo prowadzę działalność trzy lata i raz w sierpniu spóźniłam się o jeden dzień to zamiast odmówić mi wypłaty zasiłku to oni ciach od razu wykluczenie .
Ale pani vice przychyliła się do moich argumentów i kazała napisać mi odwołanie które ona zaopiniowała pozytywnie ale nie wie co na to kierownik który będzie dopiero jutro, więc zostawiłam jej nr tel . Czekałam do za dwie 15 w końcu tel zadzwonił i uprzejmie pani poinformował mnie że świadczenia będę miała ale muszę czekać na pismo - maja 30 dni a później muszę jeszcze napisać prośbę o wypłatę "zaległych" kwot zasiłku na to też mają 30 dni . Więc zasiłek listopadowy otrzymam w kwietniu.
w dalszym ciągu czekam na pismo !
a pewnie później na kontrolę :szok:
 
Dziewczyny, niby już trochę się orientuję w tych wypłatach ale mam pytanie. Jeśli pójdę na L4 na przykład od 20 kwietnia to te 12 m-cy policzą mi od kwietnia 2012 - marca 2013? I czy ta podstawa będzie już do końca, czy dla celów ZUS-u po 30 dniach przeliczą jeszcze raz??
 
Ach, to dobrze. W kwietniu 2012 i październiku 2012 dostałam większe premie niz mam teraz dostać w kwietniu. Jakby mi mieli liczyć wynagrodzenie po tej premii to znacznie obniżyłaby mi się średnia :baffled: a byłoby to zbyt mało, zeby iść na urlop rodzicielski.
 
a ja w dlaszym ciągu czekam na decyzję z tego pier... zusu:wściekła/y: dosłownie można kur...y dostać , dzwoniłam do babek a one z rozbawieniem w głosie informuja mnie że tak jest takie pismo ode mnie u nich na biurku, ale one mają na odpowiedź USTAWOWO od 30 do 60 dni !!!! paranoja :szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Siwiutka, a nie do 30dni? Przynajmniej 2 lata temu "ustawowo" mieli 30dni na ustosunkowanie się do pisma, może niech podadza o jaką ustawę im konkretnie chodzi i sprawdź, czy nie ściemniają... współczuję, ja też z nimi o kasę (należną mi zresztą) walczyłam w pierwszej ciąży :/

Zajączek, miesiące, w których chociaż 1 dzień byłaś na zwolnieniu lekarskim z kodem ciążowym, nie liczą się do średniej, z której ZUS wylicza świadczenia macierzyńskie.
 
Do góry