reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przepisy kulinarne kwietniówek

Ponieważ pisałyście o szarlotkach to przypomniało mi się o mojej prostej i szybkiej.
Oto przepis:

  1. 2 szklanki mąki
  2. 2 szklanki cukru
  3. 2 szklanki kaszy manny
  4. kostka masła
  5. opakowanie cukru waniliowego.
do tego jabłka - niestety nigdy nie wiem ile, biorę zawsze dużo i soczyste...

Jabłka ścieramy na grubych oczkach i przesypujemy cukrem waniliowym - będą gotowe jak puszczą soczek.

Mieszamy sypkie składniki (jeśli ktoś nie wierzy w ciasta bez proszku do pieczenia może dołożyć łyżeczkę tego specyfiku)

Do wysmarowanej tortownicy posypanej bułeczką tartą:

  • wsypujemy 1/3 ciasta
  • przekładamy połowę jabłek
  • wsypujemy 1/3 ciasta
  • przekładamy połowę jabłek
  • wsypujemy 1/3 ciasta
  • ścieramy kostkę masła (ja z lenistwa kroję plasterki)

całość do piekarnika z tego co pamiętam to dawałąm 180-200 stopni na około godzinę
 
reklama
znam ten pzrepis -jest swietny potwierdzam -pychota! ja na gotowe ciasto robie jeszcze lukier naparwde a jabłka radze skropic cytrynka maja lepszy kolor:-)
 
znam ten pzrepis -jest swietny potwierdzam -pychota! ja na gotowe ciasto robie jeszcze lukier naparwde a jabłka radze skropic cytrynka maja lepszy kolor:-)
Do bry pomysł z tą cytrynką... a z lukrem też muszę spróbować bo brzmi apetycznie :D

A tak w ogóle to wychodzi za każdym razem i nie ma co się popsuć więc ciasto idealne :D
 
O tą szarlotkę ostatnio robiłam z synem.Pychotka.Łatwizna,czterolatek potrafi;-)Jeszcze tylko szczypta cynamonu:-D
 
Co do szarlotki to zgadzam sie z dziewczynami:tak: ja ja uwielbiam na cieplo!!!Chociaz na zimno tez jest dobra.Zawsze z mamuska ja robilam i rzeczywiscie to chyba najprostsze ciasto i najszybsze do zrobienia:-)
 
Ja uwielbiam szarlotkę od Biklego, ale nie trafiłam dotąd na przepis który by taką pozwolił mi upiec (chodzi o ciasto). U mnie dodatkowo ważne by było bez mleka, śmietany bo moje strasze dziecię bezmleczne.

Nieśmiało zaproponuję sprawdzony przepis w/g którego sama piekę.
Dodam, że dziecku smakuje, aczkolwiek dziecko bezę z ciasta wywala ;)
 
Nakupiłam ostatnio agrestu i całkiem nie miałam pomysłu jakie ciasto upiec. Jedyne agrestowe jakie znam to pleśniak, ale kakao w mojej diecie jest wyeliminowane i ciasto odpadło.
Ale przypomniałam sobie o przepisie na kruche ciasto z kwaśnymi owocami mojej sąsiadki. Nie piekłam go chyba z 6 lat. Ciasto właśnie siedzi w piekarniku, a Julka póki co śpi :)

1 kostka margaryny (Kasia)
5 jaj
2 szkl.mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy

1 szkl.cukru
1 czerwony kisiel (proszek)
owoce (rabarbar albo agrest)

Margarynę, żółtka, mąkę z proszkiem i cukier waniliowy zagnieść. Ciasto będzie lekko lepkie i nie odchodzi od ręki.

Podzielić je na 2 części. Jedną rozłożyć na blasze (palcami - cieńka warstwa) drugą część włożyć w woreczku do zamrażalnika na 1 godz.

Owoce przebrać umyć ( jeśli jest to rabarbar - przelać wrzatekiem). Kulki agrestu podzielić na połówki. Wyłożyć na ciasto.

Białko ubić na sztywno, wsypać cukier i kisiel. Pianę wyłożyć na owoce.

Wyjąc z zamrażalnika ciasto i zetrzeć je na tarce na warstwę piany.

Piec ok 45min w temp.170 st. Wstawiamy do gorącego piekarnika.
 
Pozwolę sobie podrzucić Wam przepis na kotleciki z jajek. Fajna odmiana czasem od mięsa, łatwe w przygotowaniu i pyyszne :tak:
Ja właśnie wczoraj na obiadokolację robiłam.

  • 6 jajek ugotowanych na twardo
  • 1 jajko surowe
  • 1 cebula
  • 1 łyżka siekanej natki pietruszki
  • mleko
  • 2-3 czerstwe bułki (choć robiłam już z normalnych, świeżych)
Cebulę drobno posiekać i usmażyć na rumiano. Odsączyć.
Bułki namoczyć w mleku. Odcisnąć. i zmielić w maszynce razem z ugotowanymi jajkami i cebulą.
Powstałą pastę wymieszać z surowym jajkiem i posiekaną natką pietruszki.
Doprawić solą, pieprzem.
Uformować kotleciki, obtoczyć w bułce tartej i usmażyć na rozgrzanym tłuszczu na rumiano.

Jesli któraś się skusi, życzę smacznego!
(u mnie tak się tym zajadamy, że robię podwójną porcję, starcza na 2 dni ;-))
 
reklama
Do góry