kwiatowa01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2021
- Postów
- 155
Jedyne wytłumaczenie, że takie kobiety muszą mieć rozdzielność majątkową z mężem i dlatego proszenie go o pieniądze uwłacza ich godności. Tylko współczuć [emoji58]
A ja nadal nie rozumiem dlaczego kogoś boli, że inna kobieta siedzi w domu. Oczywiście nie mówię o patologii żyjącej z socjalu, to dla mnie zupełnie inna para kaloszy. Ale jeżeli mąż dobrze zarabia i nie widzi problemu w utrzymywaniu rodziny, a kobieta realizuje się jako gospodyni domowa to dlaczego taki model rodziny jest zły? Bo co, bo mąż daje żonie na fryzjera i na hybrydy? A gdyby pracowała u kogoś jako gosposia i robiła dokładnie to samo tylko w obcym domu i brała za to pieniądze to już ok?
Sama przed ciążą byłam aktywna zawodowo, po urlopie macierzyńskim wracam do pracy. Mało tego, mąż nigdy nie namówił by mnie na siedzenie w domu. Ale nie uważam, że kobiety, które się na to decydują są gorsze, mniej samodzielne czy "nie myślą o przyszłości". Po prostu u takich rodzin sprawdza się inny model. Tyle.