reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

problemy z kupą i gazami

O

olgab

Gość
:( czy to normalne że mój synek(3- miesięczny) nie zrobił 8 dni kupki?
karmię piersią
wcześniej robił 4-5 kupek dziennie
nie pręży brzuszka
zachowuje sie tak jak zwykle
pomóżcie...poradźcie!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Droga Olgab dzieci karmione piersią faktycznie mogą nie robić kupki przez parę dni, poprostu, mleczko w całości się "wchłania" ale wydaje mi się żebyś jednak odwiedziła lekarza, może wszystko jest ok, a może coś się dzieje.
Będziesz spokojniejsza.
Pozdrawiam cieplutko.
 
Witaj olgab!

Mój skarbeczek po 3 miesiącu także przestał robić kupki kilka razy dziennie. Robiła kupkę co 4-5 dni, ale za to zawsze bardzo, bardzo dużo i o konsystencji musztardy. Bardzo mnie to martwiło. Konsultowałam to z lekarzem. Powiedział, że jesli konsystencja kupki jest normalna i mała nie ma zaparć, to nie ma powodu do zmartwienia. pod koniec 4 miesiąca zaczęłyśmy jeść marchewkę i jabłuszka i od tej pory Anulka robi kupkę 2-3 razy dziennie! Kupka ma konsystencję bardziej scisła, porównałabym ją do plasteliny. Ania robi ją bez wysiłku.
Mam nadzieję, że ta informacja podniesie cię na duchu!
pozdrawiam,
Mama Ani
 
Jestem mamą 6tygodniowej kruszynki. W 3 tygodniu dopadla nas przypadłość zwana biegunką i wylądowałyśmy w szpitalu :cry: . Karmię piersią, przestrzegałam dietę (tak mi się wydawało) a i tak nam się przytrafiło to świństewko. Nie wiem już co mam jeść, a czego nie, żeby nie powtórzyła się nam znowu ta przypadłość. Proszę o pomoc. Pozdrawiam
 
Dorciu,
Jaka była diagnoza postawiona w szpitalu? Co było przyczyną biegunki u Maluszka?
Nie zawsze dieta matki karmiącej jest przyczyną biegunki... powiedziałabym raczej jest ona przyczyną kolek i niestrawności... a najczęstrzą przyczyną biegunek u dzieci są infekcje wirusowe...
 
Diagnoza w szpitalu była: błąd dietetyczny. Wyniki badań na rotawirusy oraz posiew bakteryjny były ujemne. Badania morfologiczne, oraz moczu bardzo dobre. USG brzuszka w porządku. W szpitalu powiedzieli mi abym odstawiła przetwory mleczne. Ale kupki mojej Malutkiej są ciągle nieciekawe: bardziej płynne niż powinny być. Może znacie jakąś dietę dla mamy karmiącej bo ostatnio moja dieta ogranicza się do kanapek z masłem oraz ryżówki. Ta monotonia dietetyczna dobija moje kubki smakowe :)
 
Dorciu,
Jeżeli masz odstawic przetwory mleczne to możesz zapomnieć o kanapkach z masłem :? Proponuję margaryny bezmleczne do pieczywa.
Oto link do ciekawej strony: http://www.apsik.pl/ może tam znajdziesz dietę dla mamy dziecka alergicznego...
Pozdrawiam
 
Moja Majeczka też nie robi często kupki (raz na 10-14 dni). Do tego zachowuje się normalnie. Bardzo się martwię ale mój pediatra nic mi na to nie doradza tylko karze dawać czopki. Wiem że to nie jest rozwiązanie ale co mam zrobić.
 
Dziewczyny ratujcie mój dwutygodniowy synuś ma problem z wydaleniem gazów płacze, krzyczy, nie moze się spokojnie najeść a karmię piersią...co mam robic jak mu pomóc? z góry dziękuję
 
reklama
hej.Tez mialam taki problem tylko ze moja wydalała gazy non stop.Połoz dzidzie na brzuszku i wypnij tyłek. A potem na plecki i rob delikatnie rowerek.Powinno [omoc
 
Do góry