Dzieki dziewczyny za rady odnosnie kataru. Dobrze wiedziec ze mozna stosowac ten spray Euphorbium, bo i my go stosujemy, bo cala rodzine męcza katary zatokowe i alergczne. No i Wapno tez nam pomaga na ten rodzaj kataru.
Maciek mial wczoraj wlasnie taki alergiczny katar. dzis już jest z nim lepiej, nosek nie zatkany.
Ciekawe czy Kuba tesz odziedziczy po nas te katary zatokowe i alergiczne, ale jest duza szansa ze tak bedzie, wiec juz wiem czym bede go leczyc ;-)
Na razie kubuś zdrowy na cale szczescie. Przyznam ze starszy syn po raz pierwszy mi chorowal dopiero jak skonczyl 2 lata. Mam nadzieje ze Kuba nie zlapie nic za wczesnie...
Madzia wiec zdrowka dla Was! Wspolczuje ze juz na samym poczatku musicie sie meczyc z przeziembieniem.
Jesli chodzi o te krople zapachowe czy inhalowanie.... Tez wlasnie zauwazylam ze wiele jest zalecanych jakos po 3 roku zycia, albo i pozniej. Tak samo jak syropy na kaszel na bazie ziołowej (ktore np mnie najbardziej pomagaja). ale kolezanka farmaceutka kiedys mi powiedziala aby patrzec na te ograniczenia wieku z przymruzeniem oka- ponoc firmy farmaceutyczne musza tak pisac, bo jesli cos by sie stalo dziecku to maja sie czym bronic. Natomiast wg farmaceutki mozna podac niektore leki w mniejszej dawce i nie powinny szkodzic - zwlaszcza jak sa ziolowe.