rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Fajna ta tablicaSama tez myslałam o czyms takim ale sie nie odwaze-moje dziecko tylko raz miało w rękach kolorową kredę -skonczyło sie na odmalowywaniu jej pokoiku.
A mam do Was jeszcze takie pytanie , czy wasze dzieci bawia sie jeszcze grajacymi zabawkami?Dla Marty mogłyby juz nie istniec Pozbyłam sie juz stolika chicco , warsztatu fishera, garnuszka sortera. Jednak zostało mi jeszcze pare roznych fisherów i tak sie zastanawiam czy mała jeszcze wroci do tych zabawek czy moge dalej odgruzowywac dom?;-)
Kuba sie bawi uczniaczkiem,telefonem,książką Fisher,autobusem...w sumie wszystko lubi,ale nie każdego dnia.