reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Prawo mamuś - przepisy prawne

ja sie nie orientuje w sprawie tego dodatkowego 1000zł wiec nie pomoge:zawstydzona/y:

dziewczyny ja mam pytanie troche z innej beczki - wracam do pracy od wrzesnia, wiem ze karmiace matki maja 2 przerwy po pol godz wiec w sumie mozna wychodzic godzine wczesniej z pracy. Ja nie karmie ale chcialabym z tego skorzystac. Myslicie ze w przychodni moga zrobic problem z wystawieniem takiego zaswiadczenia??? Zalezy mi na tym bo ponadto karmiacej matce nie mozna kazac zostac po godzinach, i delegowac poza miejsce zamieszkania a wiec odpadaja jakies klopotliwe delegacje.
Czy tylko lekarz rodzinny moze wystawic takie zaswiadczenie czy np. ginekolog tez??? Orientujecie sie w tym???
 
reklama
Sara mieszkasz w mieście więc i u ciebie powinien być miejski ośrodek pomocy rodzinie; Z tym, że tak, biorą dochody za poprzedni rok, ale jak mówisz twój mąż stracił chyba [poprzednią pracę, może uznają wam to za "dochody utracone" i wtedy będą wam liczyć za dochody za ten rok; ale ja mam takie informacje tylko "po łebkach" musiała byś iść do urzędu i sama zapytać o waszą sytuację. Ja w tym tyg. będe składać u siebie o to podstawowe becikowe i to "dodatkowe" to może powiem później coś więcej...
Kitki myślę, że nie powinni robić Ci problemu i to chyba bardziej rodzinny wystawia takie zaświadczenie ...
 
Ostatnia edycja:
E...u mnie w tej dziurze to napewno nie ma takiego bonusa-gmina biedna, na wszelki wypadek zapytam...

Sara- ja tylko wiem, że żeby cokolwiek dostać to trzeba mieć absurdalnie niskie dochody, tak w przybliżeniu nie mogą one przekraczac 500 zł na głowe-BZDURA, przeciez to życie na granicy nędzy...głupie te przepisy :wściekła/y:
 
Tak, to jest tzw. zasiłek rodzinny. Dochody nie mogą przekraczać 504 czy 540zł/ososbę (nie pamiętam dokładnie).
U nas składa się wniosek w tym samym miejscu co o becikowe.
U mojego m też w tym samym miejscu, bo jak dostawał zaświadczenie, że nie będzie pobierał u siebie becikowego, to na tym samym papierze było tez napisane, że nie będzie pobierał również tego zasiłku rodzinnego w miejscu swojego zameldowania.
 
EVE mi by było ciężko Alanka zostawić w żłobku ale oczywiście jak bym nie miała innego wyjścia to bym zostawiła :tak: ja planuję oddać go do żłobka w przyszłym roku bo mama moja znowu pojedzie do pracy i nie będzie miał kto z małym zostać :tak:
ja dziś byłam w kadrach mam urlop macierzyński do 30lipca od 31 wzięłam 20dni urlopu i tym sposobem wracam do pracy 27sierpnia i powiem wam szczerze że nie wiem czy moja mama zajmie się dobrze Alankiem pod moją nieobecność :eek: tzn. mam pełne zaufanie do mojej mamy tylko nie ma jej odkąd Ali skończył 1,5mc i ona go nie zna nie wie co lubi kiedy chce jeść kiedy płacze bo go coś boli a kiedy bo ma focha i chce spać albo być noszony a poza tym Ali jest tylko przyzwyczajony do mnie i męża i nie lubi gdy ktoś obcy bierze go na ręce a mojej babci się boi jak ona przyjdzie to płacze :szok:
 
Czuję się okropnie,całą noc myslałam co ja mam zrobic, może lepiej bym sie dowiedziała, że nie dostaliśmy się. Z jednej strony tak bardzo szkoda mi zostawiać Adę, bo tyle rzeczy mnie ominie, boje się o nią, że bedzie tam płakała. Ona jest strasznie uczuciowa, uspakaja się tylko przy mnie. Ostatnio byłam na zakupach i został z nią mój M. Jak wracałam to słyszałam jej płacz na podwórku, weszłam do domu wzięłam ją na ręce i od razu się uspokoiła. A z drugiej strony tak trudno teraz dostać się do złobka (moje dwie znajome się nie dostały do tego żłobka) i z praca też teraz różnie bywa. Muszę naprawdę się zastanowić.
 
to kwestia charakteru i człowieka. Jelsi ktos ma być nieszcześliwą osobą siedząc w domu z dzieckiem do tego roku albo 2 to lepiej oddać wtedy dziecko pod opieke. Mama szczęśliwa to i dziecko szcześliwe.
Dla mnie do pierwszego roczku będzie wielką przyjemnościa zostać z malym. Sama mam kredyt na glowie na dom, wykańczamy go juz dawno za własne oszedności, a mimo to ciezko mi by było zostawic małego:-( wystaczy że tate widzi 2 h dziennie, to niech chociaz ma mamusie i wykształci sobie potrzebę bezpieczeństwa.
Choc wiele rodzin zyje i tak oddając dzieci do złobków, ja jednak jeśli mam jakiś wybór to wolę to lepsze dla mojego dziecka. Będziemy żyć skromniej ale dla mnie rodzinniej, a jak życie finansowo nas przyciśnie to wtedy nie ma rady i do pracy trzeba wrócić.
Ale to wiadomo zalezy od podejścia każdej osoby i sytuacji materialnej, rodzinnej.
To ciężka decyzja ale niestety nikt za nas jej nei podejmie.
Ja do tej pory biję się z myślami czy sobie poradzimy finansowo. Myślę że nie będzie tak źle, ale tez lepiej faktycznie jak sa 2 pensje wieksze niż jedna.
 
reklama
A jak nie będziesz miała dokąd wrócić?? Ja też bardzo chcę zostać w domu z Adą - bardzo, nawet nie wiedziałam, że to mi się tak zmieni jak się urodziła. Zawsze myślałam, że wrócę do pracy i już, a tu zonk :baffled: Boję się poprostu, że nie będę miała do czego wracać, a to już nieciekawa sytuacja - mało dziecko i ja na bezrobociu. Nadal nie podjęcłam jeszcze decyzji.
 
Do góry