reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prawo kobiet w 2009/10 roku

Cześć dziewczyny:-)
Witam w - kolejny raz - nie letni i nie wakacyjny poranek ;-)
Ja mam w ogóle do dupy za przeproszeniem humor, a wszystko przez...ZUS:confused2:
Chciałabym kupić coś dla maluszka, dla siebie, czy nawet do domu ale nie - nie mogę. Dlaczego ? Bo te dziady mi nie płacą...tzn. zapłacą(za zwolnienie), ale mają czas do połowy sierpnia. A ja dalej czekam na pieniądze od 12 czerwca do 13 sierpnia. Ciekawe co bym miała zrobić, jeśli dajmy na to byłabym samotną matką? Tynk ze ścian jeść ? Przez tą sytuację codziennie jestem nerwowa i się ze wszystkimi kłócę tylko. Planowałam się zapisać na usg 3D ale nie wiem czy mogę, bo przecież nie wiem czy będę miała z czego zapłacić...Ehhhh. A potem mi jeden z drugim na diecie poselskiej powie, że nie rozumie czemu młodzi ludzie wyjeżdżają do pracy za granicę...
Ja na pierwszy zasiłek z ZUS-u czekałam bardzo długo teraz już dostaję regularnie

Poczytałam co u was ale padam na pyszczek więc nie stać mnie na żadną aktywność ponad to
moja Zuzka wczoraj w nocy dostała gorączki i właściwie do rana płakała :-(byliśmy dzisiaj u lekarza ale to prawdopodobnie tylko jakiś wirus trzymajcie kciuki żeby jutro było lepiej pozdrawiam
 
reklama
hej
ja mam pytanie co do l4 wiem ze musi byc zaznaczone B ale tam tez sa kody jakies i z tego co pamietam to do tej pory byly ciagle 026 a osttanie zwolnienie zauwazylam ze cos 017 jest i nie skojarzylam dokladnie bo odrazu zanioslam do pracy.... czy ktoras moze sie orientuje ocb?
 
a swoją drogą zapisanie się do lekarza z NFZ tak, zeby być objętym opieka od 10 tygodnia może być trudne. Większośc przychodni zapisuje do specjalistów pierwszego dnia miesiąca na dany miesiąc. Więc załóżmy, że dowiadujesz sie, że jesteś w ciąży 5 dnia danego miesiąca, zapisujesz na wizytę 1 dnia miesiaca kolejnego i ta wizyta jest wyznaczona np na 20-go, czyli jakieś 7 tygodni od kiedy sie dowiedziałas o ciąży... a zwykle w trzecim tygodniu kobieta jeszcze nie wie, że jest w ciąży, no bo jak.
czyli cała ta dbałosc o kobiety to zmuszanie ich do odpłatnych wizyt w gabinetach prywatnych, które sa po prostu dostępniejsze :(
 
Iza, ja dostałam się do lekarza ginekologa tego samego dnia, którego się zapisałam.. Zadzwoniłam przed 10.00, lekarz kazała mi przyjść przed 13.00 i już. Teraz też rano dzwonię i się "zapowiadam".. Sama byłam w szoku:-)


 
Wczoraj słyszałam w wiadomościach, że planują zmiany kwot becikowego. 2.000 dla rodzin z najniższymi dochodami, 1.000 gdy dochody sa trochę większe, a dla najbogatszych wcale. Chyba nie mam nic przeciwko - jak ktoś zarabia 10.000 miesięcznie to i tak ma w nosie ten 1.000 ;-)
no ja tutaj się nie zogodzę, jak wszyscy to wszyscy!
Chyba, że za tych zamożnych uzna się takich, co zarabiają po 2 000 - 3 000 tys. Nasze państwo stać na wszystko, ehh..
a no właśnie... przypuszczam, że średnia krajowa czyli ok 3000 brutto, to już może być dla nich "zamożność", a 3000 brutto, to jest ok 2000 na rękę...
plus. jeśli jesteście w związkach zalegalizowanych (małżeństwach) to oboje przynosicie dochód, więc na pewno 3000 brutto na rodzinę jest przekroczone. ;-)
 
kiedyś słyszałam opinię jakiegoś polityka, że w becikowym chodzi o to, aby "menele" przestali się rozmnażać (!!!) dla tego 1000 zł... bo to ponoć się szerzy wśród środowisk patologicznych. wiecie? 1000 zł na początek, później zapomoga społeczna i się zbiera na chlaństwo...
tutaj moim zdaniem akurat inicjatywa jest słuszna. a nie trudno urzędnikowi sprawdzić, czy kobieta jest "wczorajsza"...
niestety, prawda jest taka, że alkoholiczki bardzo żadko przestają pić gdy dowiadują się, że są w ciąży:baffled:
a na moim osiedlu jest pełno dzieciaków z patologicznych rodzin, i niestety może jedno z nich a może dwoje "wyszło" na przysłowiowych "ludzi"...
 
Malina - szczęściara z Ciebie. to rzeczywiście lekarz z NFZ? A zadowolona jesteś z lekarza? w mojej przychodni nawet do internisty ciężko się dostać :(
 
Iza:-) Internista to inna bajka:-) Przychodnia jest w okolicy emeryckiej, czyli jeżeli o 5 rano nie stoisz po numerek to zapomnij o wizycie.. Chociaż, nawet raz (za siedmioma górami, za siedmioma lasami), udało mi się umówić na konkretny dzień, konkretną godzinę i prawie bez czekania weszłam...
Poradnia K ma swoją "rejestrację" i nie trzeba numerka.
Czy jestem zadowolona z lekarza? Na pewno nie jestem niezadowolona:-) Ale chodzę dodatkowo prywatnie;-)


 
reklama
Do góry