Witajcie
Jestem zodiakalnym baranem
rok urodzenia- 1986
w 2008( sierpień) urodziłam ślicznego synka, krótko przed jego roczkiem dowiedzieliśmy się, że nasza rodzinka się powiększy
radość ogromna!
Synek urodził się przez cięcie cesarskie- oczywiście wizyta u ginekologa się odbyła i p. doktor wyraził zgodę na kolejnego maluszka
wszystko ładnie zrośnięte
w ciąży zmagałam się z : nadciśnieniem, cukrzycą ciążową, później doszła cholestaza, gestoza, od 34 tygodnia przepływy złe, synek urodził się w 36 tygodniu, w zamartwicy.
Jest zdrowy, cudny, grzeczny- wspaniały, .. i tak całą wieczność mogłabym pisać..
Jeśli chodzi o tą ciąże:
jeszcze nie wiemy kto mieszka w brzuszku, wiem tylko- że maleństwo jest już bardzo kochane i wyczekiwane przez rodzinkę
a także spore jak na swój wiek ciąży.
Wczoraj fasolka nieźle mnie pokopało- ale nie o tym chciałam napisać
dodam tylko, że mam cudnego męża- cudną rodzinkę i w ogóle jestem taka szczęśliwa
z ciekawostek dodam tylko, że z synkiem przytyłam prawie 30 kg:O nie przez objadanie się, woda w organizmie zrobiła swoje
w jeden miesiąc wróciłam do swojej wagi- 53kg,
Jeśli są mamy z podobnymi przeżyciami to proszę pisać do mnie