reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poznajmy się:)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
cześc kwietnióweczki.
Nazywam sie Paula mam 19 lat i jestem z warszawy.
Termin mamy na 19 kwietnia :)
Pozdrawiam wszystkie kwietnióweczki
 
reklama
witam wszystkie nowe i bardzo mlode :szok: mamusie, gratuluje ze tak sie szybko zdecydowalyscie na rodzine, u mnie to duzo dluzej trwalo...:tak: pozdrownienia dla wszystkich i udzielajcie sie na formu
 
justa ten szok to do mnie? ;-) ja tam się ciesze i jestem zdania ze wiek nie ma tu zawiele do rzeczy...
czuje sie odpowiedzialna, jestesmy z moim R niezalezni calkowicie od rodzicow, mieszkamy sami, zarabiamy...wiec czemu nie miec dzidziuleczka...? ;-) a pozatym troche się bałam ze pozniej nie bede mogla miec dzieci, poniewa moja mama miala problemy hormonalne i po 24 roku zycia nie mogla miec juz dzieci ,naszczescie uwinela sie ze mna i bratem w czasie ..:) tak samo mama mojego R, bardzo by chcieli miec drugie dziecko ale nie moga juz od dawna mimo, ze sa mlodzi jeszcze, przyczyn nie znam dokladnych, ale stwierdzilismy ze nie mamy na co czekac...
ale sie rozpisalam eh..
pozdrawiam wszystkie kwietnioweczki
 
justa ten szok to do mnie? ;-) ja tam się ciesze i jestem zdania ze wiek nie ma tu zawiele do rzeczy...
czuje sie odpowiedzialna, jestesmy z moim R niezalezni calkowicie od rodzicow, mieszkamy sami, zarabiamy...wiec czemu nie miec dzidziuleczka...? ;-) a pozatym troche się bałam ze pozniej nie bede mogla miec dzieci, poniewa moja mama miala problemy hormonalne i po 24 roku zycia nie mogla miec juz dzieci ,naszczescie uwinela sie ze mna i bratem w czasie ..:) tak samo mama mojego R, bardzo by chcieli miec drugie dziecko ale nie moga juz od dawna mimo, ze sa mlodzi jeszcze, przyczyn nie znam dokladnych, ale stwierdzilismy ze nie mamy na co czekac...
ale sie rozpisalam eh..
pozdrawiam wszystkie kwietnioweczki
Właśnie Paulina ma rację. To jest indywidualna sprawa każdego. Np. ja sądzę, że jeżeli teraz mam możliwości i jestem młoda, to dlaczego nie? Zdecydowaliśmy się z mężem świadomie i świadomie ponosimy odpowiedzialność. Ale oczywiście każda z nas ma inną sytuację i nie można tego w żaden sposób porównać.
 
Ja też witam młode mamy i Wam gratuluję ciąży:-) Jestem od Was prawie dekadę starsza i podziwiam Was za tak poważny krok. Macie rację - każdy dojrzewa do macierzyństwa w innym wieku, ja jak miałam 19 lat to zaczynałam studia, podróże i imprezy i macierzyństwo było na szarym końcu mojej listy marzeń;-) Musiało upłynąć prawie 10 lat, żebym do tego dojrzała. Ja osobiście nie żałuję, że dopiero teraz zdecydowałam się na dziecko, ale tak jak już ktoś napisał - to bardzo indywidualna decyzja.

Z Waszych wypowiedzi wynika, że jesteście samodzielne, odpowiedzialne i w udanych związkach, a to jest dużo ważniejsze dla dziecka niż Wasz wiek:tak:
 
Cześć Wam!
Mam na imię Iza i mam prawie 28 lat. Jesteśmy z mężem w Pierwszej Ciąży. Staraliśmy się prawie rok i na szczęście się udało :-D Jesteśmy bardzo szczęśliwi a choć płci jeszcze nie znamy coś mi mówi że to będzie chłopiec. Poczytałam wasze wpisy odnośnie wieku no i cóż tu dodać... zgadzam się z dziewczynami, że warto rodzić wcześniej lecz cóż nie każdy ma na to szansę. Najpierw trzeba znaleźć odpowiedniego "dawcę" hehe a to trochę trwa ;-) Potem dojrzeć i sobie poukładać życie co proste nie jest :) Ale tak naprawdę to kiedy można mówić o młodej mamie? W jakim wieku mam już nie jest młoda? A co najciekawsze na ile lat się czuje?
Pozdrawiam wszystkie mamy a szczególnie Kwietnióweczki!!

 
Cześć Wam!
Mam na imię Iza i mam prawie 28 lat. Jesteśmy z mężem w Pierwszej Ciąży. Staraliśmy się prawie rok i na szczęście się udało :-D Jesteśmy bardzo szczęśliwi a choć płci jeszcze nie znamy coś mi mówi że to będzie chłopiec. Poczytałam wasze wpisy odnośnie wieku no i cóż tu dodać... zgadzam się z dziewczynami, że warto rodzić wcześniej lecz cóż nie każdy ma na to szansę. Najpierw trzeba znaleźć odpowiedniego "dawcę" hehe a to trochę trwa ;-) Potem dojrzeć i sobie poukładać życie co proste nie jest :) Ale tak naprawdę to kiedy można mówić o młodej mamie? W jakim wieku mam już nie jest młoda? A co najciekawsze na ile lat się czuje?
Pozdrawiam wszystkie mamy a szczególnie Kwietnióweczki!!



czesc:-)
 
reklama
Heh te ciagle przekomarzania dotyczace wieku rodzicow. Ja przez cale zycie twierdzilam, ze nie chce dzieci i juz. Oddawalam sie podrozom, studiom, szalonym pracom. Zwiedzilam prawie caly swiat (no poza Australia, USA, rozlicznymi wysepkami i biegunami haha), odnalazlam najcudowniejszego mezczyzne swiata ( ktory dzis ma urodziny ;D ) i w okolicach 30 urodzin stwierdzialam, ze chce dac swiatu czlowieka,bedacego wynikiem ogromnej milosci.
Tak, potrzebowalam wielu lat na to, by zapragnac dziecka i stac sie na nie gotowa.
Dla Zeberki nie mamy zbyt wiele. Mamy nasza milosc, mamy nasze doswiadczenia, mamy nasza wiedze i tysiace zdjec i historii do opowiedzenia. Zawsze chcialam miec szalona rodzine, wiec perspektywa menopauzy i dojrzewania w tym samym czasie jest swietna zapowiedzia szalenstwa.

Wiek nie ma nic do rzeczy. Najwazniejsze jest by decyzja o posiadaniu dziecka byla dobrze przemyslana, nie byla chwilowym kaprysem (bo maluch to nie lalka i nie mozna jej oddac do sklepu). A taka decyzje mozna podjac rownie dobrze bedac dwudziestolatkiem jak i czterdziestolatkiem. Reszta to tylko kwestia organizacji.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry