reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poznajmy się:)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Heh te ciagle przekomarzania dotyczace wieku rodzicow. Ja przez cale zycie twierdzilam, ze nie chce dzieci i juz. Oddawalam sie podrozom, studiom, szalonym pracom. Zwiedzilam prawie caly swiat (no poza Australia, USA, rozlicznymi wysepkami i biegunami haha), odnalazlam najcudowniejszego mezczyzne swiata ( ktory dzis ma urodziny ;D ) i w okolicach 30 urodzin stwierdzialam, ze chce dac swiatu czlowieka,bedacego wynikiem ogromnej milosci.
Tak, potrzebowalam wielu lat na to, by zapragnac dziecka i stac sie na nie gotowa.
Dla Zeberki nie mamy zbyt wiele. Mamy nasza milosc, mamy nasze doswiadczenia, mamy nasza wiedze i tysiace zdjec i historii do opowiedzenia. Zawsze chcialam miec szalona rodzine, wiec perspektywa menopauzy i dojrzewania w tym samym czasie jest swietna zapowiedzia szalenstwa.

Wiek nie ma nic do rzeczy. Najwazniejsze jest by decyzja o posiadaniu dziecka byla dobrze przemyslana, nie byla chwilowym kaprysem (bo maluch to nie lalka i nie mozna jej oddac do sklepu). A taka decyzje mozna podjac rownie dobrze bedac dwudziestolatkiem jak i czterdziestolatkiem. Reszta to tylko kwestia organizacji.


świeta prawda:-)
 
reklama
Cześć Wam!
Mam na imię Iza i mam prawie 28 lat. Jesteśmy z mężem w Pierwszej Ciąży. Staraliśmy się prawie rok i na szczęście się udało :-D Jesteśmy bardzo szczęśliwi a choć płci jeszcze nie znamy coś mi mówi że to będzie chłopiec. Poczytałam wasze wpisy odnośnie wieku no i cóż tu dodać... zgadzam się z dziewczynami, że warto rodzić wcześniej lecz cóż nie każdy ma na to szansę. Najpierw trzeba znaleźć odpowiedniego "dawcę" hehe a to trochę trwa ;-) Potem dojrzeć i sobie poukładać życie co proste nie jest :) Ale tak naprawdę to kiedy można mówić o młodej mamie? W jakim wieku mam już nie jest młoda? A co najciekawsze na ile lat się czuje?
Pozdrawiam wszystkie mamy a szczególnie Kwietnióweczki!!



Witaj w końcu któraś blisko mnie terminami.

 
Ostatnia edycja:
No cóż ja się w sumie też nie przedstawiłąm, a na forum kwietnióweczek tak się sama wbiłam. A więc moje drogie Panie czas na mej skromnej osóbki prezentowanie:-)
Mam na imię Kamila, ma 26 i od urodzenia mieszkam w Gdańsku, od 3 mcy w Pruszczu Gdańskim. Tak się zlożyło że dwa tygodnie po przeprowadzce okazało się że jestem w ciąży.Strasznie się z moim ukochanym cieszymy i nie możemy się doczekać;-)Byliśmy świadomi tego że możemy zmajstrować maluszka, ale nie sądziliśmy że tak sprawnie nam to pójdzie:-D

2nn3lbetd9e6dbef.png
 
Ja też się nie przedstawiłam mam na imię Agnieszka( pewnie zszokowałam tym wszystkie foremki ) mam 30 lat pochodzę z okolic Częstochowy ale mieszkałam już w Krakowie i Sittard(Holandia) potem w Zawierciu a teraz w Irlandii , na tym na pewno się nie skończy bo nie potrafimy usiedzieć na miejscu i nie chodzi tu o prace ale o poznawanie nowych miejsc.
Jestem ukochaną mamą Patryka i ukochaną żoną mojego Szanownego M. i
ukochaną właścicielką Westa o imieniu Shadow

 
Heh te ciagle przekomarzania dotyczace wieku rodzicow. Ja przez cale zycie twierdzilam, ze nie chce dzieci i juz. Oddawalam sie podrozom, studiom, szalonym pracom. Zwiedzilam prawie caly swiat (no poza Australia, USA, rozlicznymi wysepkami i biegunami haha), odnalazlam najcudowniejszego mezczyzne swiata ( ktory dzis ma urodziny ;D ) i w okolicach 30 urodzin stwierdzialam, ze chce dac swiatu czlowieka,bedacego wynikiem ogromnej milosci.
Tak, potrzebowalam wielu lat na to, by zapragnac dziecka i stac sie na nie gotowa.
Dla Zeberki nie mamy zbyt wiele. Mamy nasza milosc, mamy nasze doswiadczenia, mamy nasza wiedze i tysiace zdjec i historii do opowiedzenia. Zawsze chcialam miec szalona rodzine, wiec perspektywa menopauzy i dojrzewania w tym samym czasie jest swietna zapowiedzia szalenstwa.

Wiek nie ma nic do rzeczy. Najwazniejsze jest by decyzja o posiadaniu dziecka byla dobrze przemyslana, nie byla chwilowym kaprysem (bo maluch to nie lalka i nie mozna jej oddac do sklepu). A taka decyzje mozna podjac rownie dobrze bedac dwudziestolatkiem jak i czterdziestolatkiem. Reszta to tylko kwestia organizacji.
super post! tez sie pod nim podpisuje

Cześć Wam!
Mam na imię Iza i mam prawie 28 lat. Jesteśmy z mężem w Pierwszej Ciąży. Staraliśmy się prawie rok i na szczęście się udało :-D Jesteśmy bardzo szczęśliwi a choć płci jeszcze nie znamy coś mi mówi że to będzie chłopiec. Poczytałam wasze wpisy odnośnie wieku no i cóż tu dodać... zgadzam się z dziewczynami, że warto rodzić wcześniej lecz cóż nie każdy ma na to szansę. Najpierw trzeba znaleźć odpowiedniego "dawcę" hehe a to trochę trwa ;-) Potem dojrzeć i sobie poukładać życie co proste nie jest :) Ale tak naprawdę to kiedy można mówić o młodej mamie? W jakim wieku mam już nie jest młoda? A co najciekawsze na ile lat się czuje?
Pozdrawiam wszystkie mamy a szczególnie Kwietnióweczki!!
czesc, witam nowa kwietniowke! i odwiedzaj nas jak najczesciej i udzielaj sie na formu!

aga002 - tez witam serdecznie! i zszokowalam sie strasznie tym imieniem, wogole bym na to nie wpadla;-);-) i prosze sie jak najczesciej udzielac na forum!
 
Heh te ciagle przekomarzania dotyczace wieku rodzicow. Ja przez cale zycie twierdzilam, ze nie chce dzieci i juz. Oddawalam sie podrozom, studiom, szalonym pracom. Zwiedzilam prawie caly swiat (no poza Australia, USA, rozlicznymi wysepkami i biegunami haha), odnalazlam najcudowniejszego mezczyzne swiata ( ktory dzis ma urodziny ;D ) i w okolicach 30 urodzin stwierdzialam, ze chce dac swiatu czlowieka,bedacego wynikiem ogromnej milosci.
Tak, potrzebowalam wielu lat na to, by zapragnac dziecka i stac sie na nie gotowa.
Dla Zeberki nie mamy zbyt wiele. Mamy nasza milosc, mamy nasze doswiadczenia, mamy nasza wiedze i tysiace zdjec i historii do opowiedzenia. Zawsze chcialam miec szalona rodzine, wiec perspektywa menopauzy i dojrzewania w tym samym czasie jest swietna zapowiedzia szalenstwa.

Wiek nie ma nic do rzeczy. Najwazniejsze jest by decyzja o posiadaniu dziecka byla dobrze przemyslana, nie byla chwilowym kaprysem (bo maluch to nie lalka i nie mozna jej oddac do sklepu). A taka decyzje mozna podjac rownie dobrze bedac dwudziestolatkiem jak i czterdziestolatkiem. Reszta to tylko kwestia organizacji.
zgadzam się w 100%!!

 
Witaj w końcu któraś blisko mnie terminami.

Fajosko prawda :) A jak tam samopoczucie nudności pewnie już ustąpiły? U mnie jest już teraz w porządku ale męczą mnie wzdęcia i nie mogę nad tym panować hehe... czasami jakbym połknęła piłkę.
Macie może Kwietnióweczki jakieś sposoby aby temu zaradzić?

 
reklama
Witaj Dropsik:-)
Ja też terminowo bliska Ciebie jestem:tak:
I też z pierwszym Maleństwem:tak:
Na szczęście wzdęcia mnie nie męczą, ale podobno regularne picie wody mineralnej niegazowanej pomaga i jakiejś herbatki (ale nie pamiętam jakiej:zawstydzona/y:)- tak słyszałam;-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry