reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poznajmy się:)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Heh te ciagle przekomarzania dotyczace wieku rodzicow. Ja przez cale zycie twierdzilam, ze nie chce dzieci i juz. Oddawalam sie podrozom, studiom, szalonym pracom. Zwiedzilam prawie caly swiat (no poza Australia, USA, rozlicznymi wysepkami i biegunami haha), odnalazlam najcudowniejszego mezczyzne swiata ( ktory dzis ma urodziny ;D ) i w okolicach 30 urodzin stwierdzialam, ze chce dac swiatu czlowieka,bedacego wynikiem ogromnej milosci.
Tak, potrzebowalam wielu lat na to, by zapragnac dziecka i stac sie na nie gotowa.
Dla Zeberki nie mamy zbyt wiele. Mamy nasza milosc, mamy nasze doswiadczenia, mamy nasza wiedze i tysiace zdjec i historii do opowiedzenia. Zawsze chcialam miec szalona rodzine, wiec perspektywa menopauzy i dojrzewania w tym samym czasie jest swietna zapowiedzia szalenstwa.

Wiek nie ma nic do rzeczy. Najwazniejsze jest by decyzja o posiadaniu dziecka byla dobrze przemyslana, nie byla chwilowym kaprysem (bo maluch to nie lalka i nie mozna jej oddac do sklepu). A taka decyzje mozna podjac rownie dobrze bedac dwudziestolatkiem jak i czterdziestolatkiem. Reszta to tylko kwestia organizacji.


świeta prawda:-)
 
reklama
Cześć Wam!
Mam na imię Iza i mam prawie 28 lat. Jesteśmy z mężem w Pierwszej Ciąży. Staraliśmy się prawie rok i na szczęście się udało :-D Jesteśmy bardzo szczęśliwi a choć płci jeszcze nie znamy coś mi mówi że to będzie chłopiec. Poczytałam wasze wpisy odnośnie wieku no i cóż tu dodać... zgadzam się z dziewczynami, że warto rodzić wcześniej lecz cóż nie każdy ma na to szansę. Najpierw trzeba znaleźć odpowiedniego "dawcę" hehe a to trochę trwa ;-) Potem dojrzeć i sobie poukładać życie co proste nie jest :) Ale tak naprawdę to kiedy można mówić o młodej mamie? W jakim wieku mam już nie jest młoda? A co najciekawsze na ile lat się czuje?
Pozdrawiam wszystkie mamy a szczególnie Kwietnióweczki!!



Witaj w końcu któraś blisko mnie terminami.

 
Ostatnia edycja:
No cóż ja się w sumie też nie przedstawiłąm, a na forum kwietnióweczek tak się sama wbiłam. A więc moje drogie Panie czas na mej skromnej osóbki prezentowanie:-)
Mam na imię Kamila, ma 26 i od urodzenia mieszkam w Gdańsku, od 3 mcy w Pruszczu Gdańskim. Tak się zlożyło że dwa tygodnie po przeprowadzce okazało się że jestem w ciąży.Strasznie się z moim ukochanym cieszymy i nie możemy się doczekać;-)Byliśmy świadomi tego że możemy zmajstrować maluszka, ale nie sądziliśmy że tak sprawnie nam to pójdzie:-D

2nn3lbetd9e6dbef.png
 
Ja też się nie przedstawiłam mam na imię Agnieszka( pewnie zszokowałam tym wszystkie foremki ) mam 30 lat pochodzę z okolic Częstochowy ale mieszkałam już w Krakowie i Sittard(Holandia) potem w Zawierciu a teraz w Irlandii , na tym na pewno się nie skończy bo nie potrafimy usiedzieć na miejscu i nie chodzi tu o prace ale o poznawanie nowych miejsc.
Jestem ukochaną mamą Patryka i ukochaną żoną mojego Szanownego M. i
ukochaną właścicielką Westa o imieniu Shadow

 
Heh te ciagle przekomarzania dotyczace wieku rodzicow. Ja przez cale zycie twierdzilam, ze nie chce dzieci i juz. Oddawalam sie podrozom, studiom, szalonym pracom. Zwiedzilam prawie caly swiat (no poza Australia, USA, rozlicznymi wysepkami i biegunami haha), odnalazlam najcudowniejszego mezczyzne swiata ( ktory dzis ma urodziny ;D ) i w okolicach 30 urodzin stwierdzialam, ze chce dac swiatu czlowieka,bedacego wynikiem ogromnej milosci.
Tak, potrzebowalam wielu lat na to, by zapragnac dziecka i stac sie na nie gotowa.
Dla Zeberki nie mamy zbyt wiele. Mamy nasza milosc, mamy nasze doswiadczenia, mamy nasza wiedze i tysiace zdjec i historii do opowiedzenia. Zawsze chcialam miec szalona rodzine, wiec perspektywa menopauzy i dojrzewania w tym samym czasie jest swietna zapowiedzia szalenstwa.

Wiek nie ma nic do rzeczy. Najwazniejsze jest by decyzja o posiadaniu dziecka byla dobrze przemyslana, nie byla chwilowym kaprysem (bo maluch to nie lalka i nie mozna jej oddac do sklepu). A taka decyzje mozna podjac rownie dobrze bedac dwudziestolatkiem jak i czterdziestolatkiem. Reszta to tylko kwestia organizacji.
super post! tez sie pod nim podpisuje

Cześć Wam!
Mam na imię Iza i mam prawie 28 lat. Jesteśmy z mężem w Pierwszej Ciąży. Staraliśmy się prawie rok i na szczęście się udało :-D Jesteśmy bardzo szczęśliwi a choć płci jeszcze nie znamy coś mi mówi że to będzie chłopiec. Poczytałam wasze wpisy odnośnie wieku no i cóż tu dodać... zgadzam się z dziewczynami, że warto rodzić wcześniej lecz cóż nie każdy ma na to szansę. Najpierw trzeba znaleźć odpowiedniego "dawcę" hehe a to trochę trwa ;-) Potem dojrzeć i sobie poukładać życie co proste nie jest :) Ale tak naprawdę to kiedy można mówić o młodej mamie? W jakim wieku mam już nie jest młoda? A co najciekawsze na ile lat się czuje?
Pozdrawiam wszystkie mamy a szczególnie Kwietnióweczki!!
czesc, witam nowa kwietniowke! i odwiedzaj nas jak najczesciej i udzielaj sie na formu!

aga002 - tez witam serdecznie! i zszokowalam sie strasznie tym imieniem, wogole bym na to nie wpadla;-);-) i prosze sie jak najczesciej udzielac na forum!
 
Heh te ciagle przekomarzania dotyczace wieku rodzicow. Ja przez cale zycie twierdzilam, ze nie chce dzieci i juz. Oddawalam sie podrozom, studiom, szalonym pracom. Zwiedzilam prawie caly swiat (no poza Australia, USA, rozlicznymi wysepkami i biegunami haha), odnalazlam najcudowniejszego mezczyzne swiata ( ktory dzis ma urodziny ;D ) i w okolicach 30 urodzin stwierdzialam, ze chce dac swiatu czlowieka,bedacego wynikiem ogromnej milosci.
Tak, potrzebowalam wielu lat na to, by zapragnac dziecka i stac sie na nie gotowa.
Dla Zeberki nie mamy zbyt wiele. Mamy nasza milosc, mamy nasze doswiadczenia, mamy nasza wiedze i tysiace zdjec i historii do opowiedzenia. Zawsze chcialam miec szalona rodzine, wiec perspektywa menopauzy i dojrzewania w tym samym czasie jest swietna zapowiedzia szalenstwa.

Wiek nie ma nic do rzeczy. Najwazniejsze jest by decyzja o posiadaniu dziecka byla dobrze przemyslana, nie byla chwilowym kaprysem (bo maluch to nie lalka i nie mozna jej oddac do sklepu). A taka decyzje mozna podjac rownie dobrze bedac dwudziestolatkiem jak i czterdziestolatkiem. Reszta to tylko kwestia organizacji.
zgadzam się w 100%!!

 
Witaj w końcu któraś blisko mnie terminami.

Fajosko prawda :) A jak tam samopoczucie nudności pewnie już ustąpiły? U mnie jest już teraz w porządku ale męczą mnie wzdęcia i nie mogę nad tym panować hehe... czasami jakbym połknęła piłkę.
Macie może Kwietnióweczki jakieś sposoby aby temu zaradzić?

 
reklama
Witaj Dropsik:-)
Ja też terminowo bliska Ciebie jestem:tak:
I też z pierwszym Maleństwem:tak:
Na szczęście wzdęcia mnie nie męczą, ale podobno regularne picie wody mineralnej niegazowanej pomaga i jakiejś herbatki (ale nie pamiętam jakiej:zawstydzona/y:)- tak słyszałam;-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry