reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poznajmy sie;)

Witaj Aniu!
Oczywiście, że Cię przyjmiemy do naszego grona;-).
A co do porządku na forum:-p, wątek "poznajmy się" miał służyć do tego, aby każda z nowych osób napisała coś o sobie, wywiązała się w nim dyskusja, ale to chyba dobrze, że rozmawiamy na każde tematy:-).
Ogólne rozmowy toczą się na wątku :przyszłe mamy od 17 do 20 lat".Zapraszam Cię tam serdecznie:tak::-).
Jest jeszcze wątek ze zdjeciami i przepisami kulinarnymi:-D:-D.

A teraz napisz coś o sobie więcej;-). Uczysz się, pracujesz?
 
reklama
i ja zgadzam sie z dziewczynami, troche za ostre to bylo, na poczatku to napewno szok, bo przeciez nikt sie tego nie spodziewal, ale milosc przyjdzie z czasem:-)
 
Dziękuję za przyjęcie:) Nie chcę wam nic narzucać,ale jeśli jest możliwość żeby bez usuwania żadnego wątku zrobić mały porządek to może różne tematy niech będą razem,w poznajmy się tylko coś o sobie,w zdjęciach tylko zdjęcia ,a komentarze osobno???Bo piszecie naprawdę ciekawe rzeczy,ale trudno to ogarnąć...Nie bardzo wiadomo gdzie co szukać;-) A ja muszę sporo nadrobić i chciałabym:)
Coś więcej o mnie-po szkole (liceum ogólnokształcące) poszłam od razu do pracy żeby zamieszkać z moim wtedy jeszcze narzeczonym.W ciąży jestem od początku marca i chciałam pracować jak najdłużej,ale niestety z powodu sytuacji w pracy wyszło inaczej.Pracowałam w ciąży 2 miesiące,a teraz odpoczywam.To chyba na tyle...Gdybym miała napisać coś jeszcze to słucham;-)
 
Aniu ale jesteś na zwolnieniu lekarskim czy po prostu już tam nie pracujesz? Ja pracuję, jak tylko Hania skończyła 6 miesięcy, inaczej cienko to widzę:-p:-D.
A na forum się rozkręcisz to i poznajdujesz się, do tej pory nikt nie narzekał i jest git:tak:. Nie ma znowu takiego aż bałaganu:-D.
 
Ja bym dziecka do adopcji nie oddala.... pozniej po paru latak czlowiek ma wyrzuty sumienia ze mogl by miec dziecko przy sobie a tu dupa bo oddal i jest wielki zal.... a dziecka raczej juz nie mozna odzyskac:-(
Co do balaganu na forum to ja go uwielbiam:-) bo czasami trza sie wysilic:-D
 
zachodzę nie raz w głowę na którym wątku to ja pisałam.gdzie coś przeczytałam, ale można się przyzwyczaić.
Ja dla Majuchny też musiałam zrobić kroczek w tył, ale teraz jestem bardziej dojrzała aby iść dalej,to czy dziecko jest ograniczeniem czy wręcz trampoliną zależy od rodziców. Trzymaj się AdiLea i na pocieszenie przytoczę jak mój ukochany na pytanie czy czuje się już tatą(gdy byłam w 5 tym msc. a brzuch pojawił sie dopiero w 6) odpowiedział (mimo,że od samego początku jest zachwycony i jest najlepszym ojcem pod słońcem) ,że to tak jakby rozmawiać ze ślepym o kolorach:)
Wszystko się zmieni jak już będzie maleństwo na świecie.
 
Ach więc to po to jest Wam ten bałagan...Żeby się wysilić:-p
Anie Żywa ja w tej chwili jestem na zwolnieniu,ale po porodzie też będę musiała szybko wrócić do pracy.Niestety jedna dobra wypłata nie wystarczy dla 3 osób.
 
reklama
Sorry,że to napiszę ale jesteś straszną egoistką bo z jednej strony piszesz,że nie chcesz dziecka bo przeszkadza Ci w karierze,a z drugiej,że zaczynasz się cieszyć z Maleństwa. Ponad to na każdym środku antykoncepcyjnym pisze,że żadne zabezpieczenie nie daje 100% pewności więc powinnaś brać pod uwagę także i taką ewentualność, To już będzie chamskie z mojej strony ale mam na to wyje**ne a więc : JAK WIEDZIAŁAŚ GDZIE TEN TWÓJ MIAŁ CI WSADZIĆ TO TERAZ NIE WYMIGUJ SIĘ OD ODPOWIEDZIALNOŚCI ODDAJĄC NIEWINNE DZIECKO DO ADOPCJI I NIE SKAZUJ DZIDZI NA PONIEWIERKĘ DO BIDULACH ALBO TEŻ NA JAKĄŚ PATOLOGICZNĄ RODZINKĘ!!! Co do Twojego faceta to ciota z niego jak nie wiem,potrafił zrobić to niech wychowa,albo chociaż niech łoży na utrzymanie. Mam nadzieję,że Twoi rodzice zaopiekowali by się Maleństwem w razie gdybyś okazała się nieodpowiedzialną gówniarą,która nie umie ponieść konsekwencji za swoje czyny. Aha i nie udawaj takiej młodej bo liczyć tu każdy umie i gdybyś zdawała maturkę w tym roku to nie możesz mieć 18-tu lat tylko jak już 19 albo 20. I napiszę jeszcze jedno mi moje dziecko też poczęło się nie w porę ale nigdy nie pomyślałam o adopcji ani o niczym innym,prace też miałam super,i wszystko ale zlałam to,że nie będzie za wesoło i powiedziałam wszystko wszystkim i jakoś to było i jest!!!A Twoje zastanawianie się to dla mnie po prostu żal.peel!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry::crazy::crazy::crazy:

Oj Firanko nie bulwersuj się tak. TO chyba lepiej, że dziewczyna myśli o urodzeniu, wychowaniu lub adopcji niż o usunięciu i zabraniu szansy fasolce na życie. A 7 tc. to dla niektórych za wcześnie, żeby poczuć jakąś wieź z dzieckiem kiedy go jeszcze nie widać i nie czuć. Czas czyni cuda :tak: A Bartek może poczuje się ojcem a może nie. Tego nie da się przewidzieć ale jest jeszcze duuuuuużo czasu.

AdiLeo mimo, że masz mieszane uczucia musisz myśleć teraz w przyszłość. Nie ponoś sama kosztów. Maleśtwo jest tak samo Twoje jak i Bartka i musi ponieść trochę odpowidzilnośći. Zbieraj paragony z wydatkami związanymi z ciążą, ewentualną wyprawką jeśli zdecydujesz się wychować. Nawet jeśli nie będzie ojcem w pełnym tego słowa znaczeniu to będzie Ci łatwiej mając finansową pomoc z jego strony (nawet jeśli wywalczoną w sądzie)
JA 3MAM KCIUKI

A'propos matury to ja też miałam 18 lat pisząc ją (rocznikowo 19) matury w maju a 19 urodziny w listopadzie. A nie bierzesz też pod uwagę, że mogła pójść wcześniej do szkoły? AdiLea jest z października czyli ma 18 lat. Nie powinno się okarżać ludzi nie znając faktów :tak:.Nio chyba, że naprawdę nie trzyma się wszystko kupy (jak historia pewnej dziewczyny którą porządnie zbojkotowałyśmy:-D chyba wiadomo o kogo chodzi).
 
Do góry