reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

hmm...udawać że sięHani nie rozumie. NIe przejdzie, będzie albo mega złość.. albo poprostu przestanie cokolwiek mówić, albo weźmie za ręke i ZAPROWADZI tam gdzie chce :)

chyba jeszcze ma czas... w sumie nie ma jeszcze dwóch lat! tak mi sie wydaje..

dziunka24 - gratuluje dla Córeczki ubierania samemu :) zdolniacha z niej.. pewnie dużo wzorców czerpie od starszej córki, co??
 
reklama
Asia powolutku :) jak zacznie mowic to pełnymi zdaniami ;p

Gosia ja rozmawialam z fryzjerką, ktorej siostra ma tesciową polonistkę, zajmowala się wnuczką ta tesciowa i bardzo duzo czasu jej poswięcala, czytala, opowiadala itd efekt dziecko mega zdolne, chodzi na 3 języki do prywatnej szkoły, ma juz kilkanascie lat. Fryzjerka zaczęla brac przyklad i sprobowala to wcielic w swoije zycie i jej corki - efekt moze nie az taki (bo przeciez kazde dziecko inne) ale corka jej jest szóstkowa. Ja wierzę ze ciągłe opowiadania, czytania, mowienie do dziecka się opłaca i da skutki w przyszłosci. Ja nawijam ciągle do malego, czytamy, mam do siebie zal ze za mało mamy kreatywnej zabawy, czasami mam lenia ot co albo brak mi pomysłów. Wczoraj małemu czytalam atlas europy dla dzieci, jestem pewna ze mało zrozumiał ale czytam i mowimy do niego o roznych rzeczach :)

Nawet ostatnio kolezanka w ciązy byla u mnie i ja zaraz Olinkowi mowilam ze dzidzia w brzuszku itd (ja nawet pokzaywalam Olinkowi moje zdjęcia w ciąży) a jestem pewna ze kolezanka swojemu synowi o tym nie wspominala a jest od OLinka starszy o 3 msc.

Czasami jak oglądam blogi mam, ktore pokazują jak sie bawic z dzieckiem mam uczucie ze ja w porownaniu z nimi za mało robię, duzo za mało. A zamiast siedziec na BB podczas gdy maluch spi powinnam uczyc sie kreatywnej zabawy, ale po co........... ;p leń, leń, leń :)
 
Asia tak, na pewno czerpie dużo od Julki.Przede wszystkim dużo papuguje:tak:

Wczoraj na tym Teatrze Tańca Asia ćwiczyła z innymi dziećmi, powtarzała to samo co Pani pokazywała, w szoku wszyscy byli hehe.
 
Niesamowite jest to jak dzieci inaczej się rozwijają jak mają rodzeństwo :) fajnie takie rzeczy obserwować... moze ja tez kiedys bede mogla!

a co do lenia.. ja tez go mam :/ czesto jest wszytsko waznijesze niz zabawa z Hania. Musze sprzatnac, ugotowac, poprac itp itd... a później mam wyrzuty sumienia ze za mało czasu jej poświęcam.

Ale i tak uważam że mimo to że Hania malo co mówi to jest BARDZO mądra..wszytsko rozumie co jej powiem... :) jest niesamowita! tylko mamuśka mogła by być bardziej kreatywna... ehhh!

Ja tez z Hania ogladam zdjęcia jak bylam w ciazy, i Hania pokazuje na brzuszek i mowi dzidzia :) fajnie!

dzis bylam w pracy..... wracam od listopada na 4 godziny, bede pracowala na 19.00 :/ dopiero się pozmiania!
 
To moje nienarodzone dzieciatko bedzie mega mózgiem jak brat je poduczy;-)
tyle , że mozna uczyc sie i tych dobrych i złych rzeczy;-)
 
Dziunka - super, że Asia już coraz bardziej samodzielna.
Dokładnie Martolinka;-) poza tym starsze papuguje też młodsze i jest czasami "uwstecznione" - ja mam czasami odgłosy dżungli, darcie pyszczka, która głośniej.:-D
Asia - niezła ta Twoja Hania, zapewne jak zacznie mówić to ją zamknąć nie będzie mogła, na razie idzie na łatwiznę;-):-D
Dla mnie szokiem jest 20 miesięczne dziecko, które rodzice karmią obiadkiem specjalnie zmiksowanym, ale każdy wychowuje jak uważa.
Gonia ostatnio próbuje stanąć na głowie, tzn. na razie odchyla nogę prawie do samych pleców.... już nie mówiąc o jej zwiększonej szybkości w uciekaniu po operacji.
 
Dziunka - super, że Asia już coraz bardziej samodzielna.
Dokładnie Martolinka;-) poza tym starsze papuguje też młodsze i jest czasami "uwstecznione" - ja mam czasami odgłosy dżungli, darcie pyszczka, która głośniej.:-D
Asia - niezła ta Twoja Hania, zapewne jak zacznie mówić to ją zamknąć nie będzie mogła, na razie idzie na łatwiznę;-):-D
Dla mnie szokiem jest 20 miesięczne dziecko, które rodzice karmią obiadkiem specjalnie zmiksowanym, ale każdy wychowuje jak uważa.
Gonia ostatnio próbuje stanąć na głowie, tzn. na razie odchyla nogę prawie do samych pleców.... już nie mówiąc o jej zwiększonej szybkości w uciekaniu po operacji.

Oj to darcie i piszczenie kto lepiej mam na codzień:eek:
Ale też Julka czyta Asi bajeczki, uczy ją pokazywać różne czynności i mogą tak siedzieć do pół godziny.

A dla mnie szokiem są 5-6 letnie dzieci w wózkach. MASAKRA. Jedno mam takie u sąsiadów, normalna, fajna, sprawna dzieczynka, 5-letnia i większa od mojej Julki a jeździ w spacerówce:eek:
 
reklama
Ja np Hani robie taką zupe z mrożonek zimową - jest w niej mnóstwo warzyw (fasolki, brukselki itp.) i ją muszę Hani koniecznie blenderować... bo inaczej nie zje mi jej. Bo nie lubi tak warzyw....:/ a jak jej smuksuje to mam pewność że wszytsko zje i dostarcze jej więcej witamin. Jedyny sposób żeby jej cos przemycic :)
Ale innych zup apsolutnie nie miksuje...

A co do dużych dzieci w wózkach to też mnie to przeraża!
 
Do góry