i ja i ja ....hahahahaha
Amelka dalej wiecej po ang niz polsku mowi, ale napewno jeszcze jej daleko do niektorych dzieciaczkow, ktore mowia calymi zdaniami.... chociaz co troche mowi jakies nowe wyrazy:-) ostatnio jej ulubionym jest pilka z ang ''ball'', z Amelkowego ''bobol'' smiac mi sie chce jak biega z ta pilka i w kolko powtarza bobol bobol bobol...
U nas piłka to na co dzień "LULU" nie mam pojęcia dlaczego, bo potrafi powiedzieć "piłka".
U nas dziś takie zdanko, rozczuliłam się bardzo, szła dziewczynka i bardzo płakała a Asia się pyta słodkim, smutnym głosikiem "Kto tak płacie???" :-)