reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

reklama
Widze ze nie tylko ja mam problem z brakiem raczkowania :(. Ida nie ma zamiaru raczkowac. Chce chodzic. Wczoraj stanela przy stoliku. I chodzi do boku jak sie jej nie posadzi na tylek od razu.

Passi Oli wlasnie raczkuje i w tym jest problem bo raczkuje tylko po to zeby dostac sie do sofy, sciany, kaloryfera i innych polek itp po to zeby przy nich sobie wstac....


Oli tez opracowal do doskonalosci wstawanie w lozeczku turystycznym.... ale tam mu przynajmniej pozwalam bo miekkie boki to nie boje sie ze sobie glowke roztrzaska... ;-)
 
a Victoria wczraj bawiła się i łaziła po całym salonie..
a jak przyszła 12godzina (czas na cyca) to przywędrowała do mamusi (w sumie to pięć min wcześńiej) stanęła na kolankach i wyciągnęła rączki do góry:-Dw moją stronę
to był super widok...tym bardziej że wiedziała o której godzinie przyjść do mnie:tak:
 
Mój smyk w końcu nauczył się pełzać do przodu, a nie ciągle w tyl jak to robił ostatnio. Zaczoł przy tym wchodzić mi do kuchni i ciągle piszczy ma ma ma jakby chciał jeść he he :-).
Mam pytanie Wasze maleństwa chodzą już w chodziku? Bo ja swojego już sadzam od 2 tygodni i śmiga.
Niektóży komentują że to źle bo kręgosłup, bo nóżki i już sama nie wiem :confused: Bo jak trzymam go za rączki to bez problemu chodzi więc nie wiem już co myśleć o tym chodziku.
 
tak tak,
jedna listopadówka ma nawet 8 jak dobrze pamiętam;-)
ale dużo też czeka na te pierwsze:-)więc nie masz się co martwić

zwykłego chodzika nie kupiłam, właśnie ze względu na ten kręgosłupek i nóżki:sorry2:
 
reklama
Aż 8 ząbków :-) to jak narazie chyba rekord jeśli chodzi o zęby?
Cóż mi pozostaje jedynie cierpliwie czekać... Pociesza mnie fakt, że nie tylko ja czekam na tą podniosłą chwilę wyrżnięcie się pierwszego zęba. Jak na razie wszystko gra oprócz zębów :-D
 
Do góry