reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienie krok po kroku

@Sokzzuka dziękuję! A czy którejś z Was faktycznie udało się szybko zajść ponownie? U mnie pierwsza ciąża donoszona, po drodze zero kłopotów, obecnie córeczka 2l., a to poronienie spadło jak grom- zupełnie się nie spodziewałam, pewnie jak każdy😢
poronienie może kazda z nas spotkać. Jest to bardzo przykre, minęły 3 miesiące, a ja nadal mam momenty, że płacze.
 
reklama
@Mamafasolki, bardzo serdecznie Ci współczuję😢 Ja miałam zabieg 12.10, niedługo minie miesiąc… Poroniłam w 8 tygodniu, ale rozwój zatrzymał się na 6+4 i sama przypadkowo wychwyciłam zatrzymanie bety:(
Oddaliśmy świeży materiał do badania, ale dostaliśmy odpowiedź że nie wykryto kosmówki, dlatego zdecydowaliśmy się na bloczki parafinowe, ale tutaj nie wpasowaliśmy się w żadną z ośmiu najczęstszych aberracji, także nie wiemy co się zadziało:(

Chciałam spytać Dziewczyn które są dłużej po- kiedy powinna nadejść miesiączka? I wg zaleceń Waszych ginekologów, konieczne było odczekanie dłuższe niz ten 1 cykl?
Miesiączkę miałam po około 30 dniach. I po każdym poronieniu czekaliśmy 3 cykle zanim zaczęliśmy się starać.
 
ja miałam po 36 dniach. Ja miesiąc po zabiegu byłam i było wszystko ładnie zagojone. Te 3 miesiące to chyba wymysł, jeżeli fizycznie jest wszystko dobrze, to moim zdaniem można się starać. Gdzieś któraś z dziewczyn wrzucała screena z postu jeden Pani ginekolog, że szybkie zajscie w ciaze jest lepsze niż terapia. Te 3 miesiące są bardziej na odpoczynek psychiczny niz fizyczny.
Te 3 miesiące to żaden wymysł. Owszem zdarzają się również zdrowe ciążę zaraz po łyżeczkowaniu. Ale po zabiegu śluzówka macicy to rana. Potrzeba trochę czasu aby macica doszła do siebie i zagoiła się.
 
@Sokzzuka dziękuję! A czy którejś z Was faktycznie udało się szybko zajść ponownie? U mnie pierwsza ciąża donoszona, po drodze zero kłopotów, obecnie córeczka 2l., a to poronienie spadło jak grom- zupełnie się nie spodziewałam, pewnie jak każdy😢
Też jestem ciekawa. Na mnie też, wzięłam za pewnik, że skoro ciąża to za 9 miesięcy poród i już..jednak w życiu nie można być niczego pewnym:oops:
 
@Sokzzuka dziękuję! A czy którejś z Was faktycznie udało się szybko zajść ponownie? U mnie pierwsza ciąża donoszona, po drodze zero kłopotów, obecnie córeczka 2l., a to poronienie spadło jak grom- zupełnie się nie spodziewałam, pewnie jak każdy😢
Kochana, to tak jak u mnie. Tylko że ja mam 38 lat, więc ryzyko większe. Ja chyba nie zdecyduję się na badania. Jutro zobaczę jak wygląda USG. Przytulam !
 
My nie wiemy czy w ogóle będziemy się starać, na pewno nie wcześniej niż na wiosnę pewnie. Ale sama nie wiem czy chcę. Na razie mam etap, że nie wiem. Dziś jakoś się trzymam.
 
My nie wiemy czy w ogóle będziemy się starać, na pewno nie wcześniej niż na wiosnę pewnie. Ale sama nie wiem czy chcę. Na razie mam etap, że nie wiem. Dziś jakoś się trzymam.
Mam podobnie, też nie wiem. Tylko ja mam 40 także pytanie, czy w ogóle kiedykolwiek by się udało🤔
 
reklama
Kochana, to tak jak u mnie. Tylko że ja mam 38 lat, więc ryzyko większe. Ja chyba nie zdecyduję się na badania. Jutro zobaczę jak wygląda USG. Przytulam !

My nie wiemy czy w ogóle będziemy się starać, na pewno nie wcześniej niż na wiosnę pewnie. Ale sama nie wiem czy chcę. Na razie mam etap, że nie wiem. Dziś jakoś się trzymam.

Do wiosny kawałek czasu, będziesz mogła na spokojnie przeżyć strate, wtedy z inną głowa będziesz mogła podjąć decyzję. Jezeli zdecydujecie się to trzymam kciuki aby się udało
 
Do góry