Myślę, że jak przestaniesz brać te najbardziej obciążające leki jak antybiotyk to powoli dojdziesz do siebie.Probiotyki, witaminy, jogurty, maślanki, kefiry.
Ehhhh jem/ pije wszystko co się da
reklama
Sylwestrowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2021
- Postów
- 1 128
Jak chorowałam na COVID i brałam paracetamol to nawet od niego po 2 dniach miałam straszne bole żołądka i wątroby, plus jazdy z jelitami. Rodzinny lekarz proponował, ze może mi przepisać tabletki osłonowe na receptę ( mi już nie były potrzebne, bo już nie brałam przeciwbólowych), także i Tobie coś przepisze bo te probiotyki naturalne to nie zawsze działająProbiotyki, witaminy, jogurty, maślanki, kefiry.
Ehhhh jem/ pije wszystko co się da
Hej Dziewczyny,
5 stycznia poroniłam - krwawienie/plamienie utrzymywało się jeszcze przez jakieś 1,5 tygodnia. Czekam na okres, ale od 09.02 mam tylko skąpe brązowe plamienie. Trwa już 4 dni. Czy to jest właśnie okres? Czy mam czekać na coś więcej?
Jak wyglądał Wasz okres po poronieniu?
Dla mnie to ważne, bo jestem z in vitro i miałam zacząc brać hormony w 2. dniu cyklu. Tylko kiedy ten dzień? Czy już minął, czy dopiero przede mną?
5 stycznia poroniłam - krwawienie/plamienie utrzymywało się jeszcze przez jakieś 1,5 tygodnia. Czekam na okres, ale od 09.02 mam tylko skąpe brązowe plamienie. Trwa już 4 dni. Czy to jest właśnie okres? Czy mam czekać na coś więcej?
Jak wyglądał Wasz okres po poronieniu?
Dla mnie to ważne, bo jestem z in vitro i miałam zacząc brać hormony w 2. dniu cyklu. Tylko kiedy ten dzień? Czy już minął, czy dopiero przede mną?
S
Szka
Gość
ja po poronieniu tez miałam plamienia i później przyszedł okres, skonsultuj się z lekarzem, bo może to być niedomoga lutealna, dlatego dobrze żeby się z nim skontaktowaćHej Dziewczyny,
5 stycznia poroniłam - krwawienie/plamienie utrzymywało się jeszcze przez jakieś 1,5 tygodnia. Czekam na okres, ale od 09.02 mam tylko skąpe brązowe plamienie. Trwa już 4 dni. Czy to jest właśnie okres? Czy mam czekać na coś więcej?
Jak wyglądał Wasz okres po poronieniu?
Dla mnie to ważne, bo jestem z in vitro i miałam zacząc brać hormony w 2. dniu cyklu. Tylko kiedy ten dzień? Czy już minął, czy dopiero przede mną?
-misia
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2021
- Postów
- 107
Ja mam pytanie do dziewczyn które poroniły w domu.
Dostałyście zastrzyk z immunoglobuliny anty-D? Wiem, że w szpitalu podają, ale właśnie chciałam się dowiedzieć jak to wygląda, jak cała "sprawa" rozegra się w domu, bo do szpitala wybieram się w ostateczności.
Dostałyście zastrzyk z immunoglobuliny anty-D? Wiem, że w szpitalu podają, ale właśnie chciałam się dowiedzieć jak to wygląda, jak cała "sprawa" rozegra się w domu, bo do szpitala wybieram się w ostateczności.
Mamafasolki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2018
- Postów
- 6 147
Jeśli jesteś Rh- to chyba musisz jechać do szpitala. Ja jestem + i lekarka powiedziała, że mogę w domu (ronilam w szpitalu plus zabieg).Ja mam pytanie do dziewczyn które poroniły w domu.
Dostałyście zastrzyk z immunoglobuliny anty-D? Wiem, że w szpitalu podają, ale właśnie chciałam się dowiedzieć jak to wygląda, jak cała "sprawa" rozegra się w domu, bo do szpitala wybieram się w ostateczności.
Przytulam!
Magdusia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2019
- Postów
- 7 859
Ja mam rh- i z każdym poronieniem dostawałam zastrzyk z immunoglobuliny. To bardzo ważne w przypadku następnej ciąży. nie wytworzą się przeciwciała zwalczające zarodek.Ja mam pytanie do dziewczyn które poroniły w domu.
Dostałyście zastrzyk z immunoglobuliny anty-D? Wiem, że w szpitalu podają, ale właśnie chciałam się dowiedzieć jak to wygląda, jak cała "sprawa" rozegra się w domu, bo do szpitala wybieram się w ostateczności.
Jak poroniłam w domu to lekarz ginekolog dał mi zastrzyk a potem poszłam do domu. To było w dzień rozpoczęcia krwawienia. Zrobila mi usg i pęcherzyka już nie było. Dlatego zastrzyk.
reklama
-misia
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2021
- Postów
- 107
Czyli mogę czekać na krwawienie w domu i np w ten dzień zgłosić się na IP?Ja mam rh- i z każdym poronieniem dostawałam zastrzyk z immunoglobuliny. To bardzo ważne w przypadku następnej ciąży. nie wytworzą się przeciwciała zwalczające zarodek.
Jak poroniłam w domu to lekarz ginekolog dał mi zastrzyk a potem poszłam do domu. To było w dzień rozpoczęcia krwawienia. Zrobila mi usg i pęcherzyka już nie było. Dlatego zastrzyk.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: