reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród

Wiolcia na ręce to Ty weźmiesz noworodka, a nawet noworodek jest noworodkiem przez 1 miesiąc, heh. ;-)
 
reklama
Wiolcia mnie rozebrali do naga ale ja miałam znieczulenie ogólne i poszłam z marszu...Majtki raczej nie, ale myzsle, że jak planowana cc to koszulke jakas dadzą...Zreszta myśle, że to zalezy od szpitala. Ja sie tak bałam i tak mnie bolało, parte już miałam, ze mi było dokładnie wszystko jedno, potem przez całą noc taka golutenka leżałam, tylko przykryta kołdra i pamiętam, że pierwsze o co się pytałam to czemu mnie gardło boli ,intubacja, a drugie ile Mały ma punktów i gdzie on jest...
Elena mnie tez pomalutku czop zaczyna odchodzic, chyba ale się nie schizuje, bo może to nie to???
 
Najgorsze, że przez wiekszą część czasu mam twardy brzuch. Nie wiem , czy nie zrobić dodatkowej wizyty. Może coś doradzicie.
 
Najgorsze, że przez wiekszą część czasu mam twardy brzuch. Nie wiem , czy nie zrobić dodatkowej wizyty. Może coś doradzicie.


Kochana jesli się niepokoisz to pewnie, że lepiej się dowiedzieć. Ja np. mam twardnienia brzucha od sierpnia, rzadko kiedy w dopuszczalnej ilosci (podobno do 15 dziennie), byly i takie dni, ze brzuchol mialam twardy cały czas a od wrzesnia to rzadko zdarza sie, ze mięknie. Taka widac moja uroda bo z Julą miałam to samo...


Dziewczyny przedwczoraj bylismy na porodowce, cały dzien mnie czyscilo, biegunka, wymioty i tak na zmiane, ok. 20 dostałam pierwszych skurczy, które w ciagu godziny zaczely przybierac na sile. Jak wyjezdzalismy z domu miałam skurcze co 4-5 min. a jak podlaczyli mnie pod ktg juz były co 2-3 minuty, kazdy skurcz 100%, trwajacy 60 sekund... Połozma przyniosla juz rzeczy do porodu, woreczek na lozysko, okulary, no rozne jakies tam akcesoria :D Mineło pol godziny ktg i zrobiła badanie... Tam okazało sie, ze rozwarcie jest na 2cm ale szyjka skrocona o polowe. To ja powiedziałam, ze zbieram sie do domu bo nie bede tu siedziec bez sensu, ona powiedziała, ze rozumie, jakby co to ma dyzur do 9 rano to zaprasza :D Zabralismy sie z powrotem do domu i do 4 rano walczylam, spacerowałam, cwiczylam na pilce itd... O 4 padlam bo juz bylam zmeczona, wstałam ok. 7 ale skurcze były caly czas takie same, jak zaczełam sie ruszac to sie nasiliły, znow laziłam, cwiczylam i nagle po poludniu wszystko ucichło... Bol przeszedł i dupa. Do teraz nie mam zadnych skurczy...

Ta polozna powiedziała, ze nawet jesli nie urodze tej nocy to zapewne w ciagu kilku dni, bo szyjka krotka, bardzo miękka.
Ciekawa jestem czy to sie moze cofnąc? Czy np. skoro szyjka byla juz skrocona i bylo jakies tam małe rozwarcie to czy nagle np. za 2 dni jesli nie beda sie utrzymywały skurcze to czy szyjka moze sie wydłuzyc? Chodzi mi o to, czy faktycznie moge sie nastawiac na to, ze np. urodze w ciagu tygodnia czy moge se lazic jeszcze do 15 grudnia ;-) Jak myslicie dziewczyny, ktore juz rodzily?
 
Moim zdaniem szyjka Ci się nie wydłuży i nic co się stało nie zacznie się cofać. Jednak 2 cm rozwarcia wcale nie muszą oznaczać, że zaczniesz niedługo rodzić, może być tak że zaczniesz rodzić jutro albo 15 grudnia niestety nikt nie jest w stanie tego przewidzieć.
 
Ja tak samo uważam. Szyjka nie ma prawa się wydłużyć, ale z 2 cm rozwarciem można chodzić do terminu lub nawet po. Lepiej się na nic nie nastawiaj, bo potem możesz się tylko rozczarować jak dłużej pochodzisz.
Ale cię pocieszę że zawsze to sprawia że poród ma szansę być krótszy, zawsze to krok do przodu.
 
No właśnie ja sie nie nastawiam, wiem, ze 2 cm jeszcze nie czyni porodu zaawansowanym, bardziej mi o te szyjkę chodziło, czy ona w jakis cudowny sposob nie wydłuzy sie z powrotem :D

Czy oprocz cwiczen na piłce, spacerow i ogolnie aktywnosci fizycznej znacie jakies skuteczne metody na to, zeby pomoc wstawiac sie glowce dziecka w kanał?
 
Mi są znane sposoby ogólnie na rozpoczęcie się porodu, ale jako tako na wstawianie się głowki w kanał to chyba wszytskie ćwiczenia typu ruch okrężny biodrami (własnie na piłce) lub wchodzenie po schodach, spacerowanie pod górkę. Ale na mnie to nic nie działało.
Był seksik, masowanie brodawek, było spacerownie po schodach, piłka, sprzątanie. Bałam się eksperymentować jak niektóre dziewczyny z olejem rycynowym czy lewatywą.
Teraz zacznę pić jedynie herbatkę z liści malin, ale i to nie jest dowiedziony sposób na przygotowanie szyjki.
 
reklama
Ponoć trzeba na klęczkach krecić biodrami. Teraz patrzyłam na necie to znalazłam,ze te ćwiczenia co robiłaś pomagają. W sumie nic nowego nie znalazłam.
 
Do góry