reklama
Moja Teściowa, której bym o to w życiu nie podejrzewała (pielęgniarka, twarda kobieta), przyznała mi się ostatnio, że z wszystkimi dziećmi darła się okropnie przez cały poród. A już najgorzej było z moim Mężem (), bo się źle ułożył i musiała mieć cesarkę, ale zanim do niej doszło, to powiedziała lekarzowi, żeby ją zostawili, że ona sobie już tu umrze na tym fotelu i będzie miała spokój. A do tego Małżonek mój kochany podobno urodził się bez ani jednego włoska, bez brwi i rzęs - taka paskuda, że jej w ogóle tego bólu nie zrekompensował
missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
ewa hhahaha "taka paskuda" dobre hyhy no powiem ci ze jak sie krzyczy to jakos mniej boli przynajmniej mis ie tak wydaje
gosia jak zacznie pierunsko bolec to napewno nie pomylisz skurczy z niczym innym to ci gwarantuje a i pewnie po odejsciu wod pojedziesz juz do szpitala wiec sobie bedziesz ladnie czekala na parte o ktorych ci juz powie polozna ze trzeba przec ja sie ogolnie nie boje porodu a wrecz sie doczekac nie moge grudnia az przytule okruszka na brzuszku i zaplaze mi pierwszy raz ahhh wiem ze bedzie chlerniebolalo ale ja chyba bede szczesliwa jesli bede rodzic o czasie i juz sie doczekac nie bede mogla. ale pewnie poleci kilka ostrych slow czy np termat z ejuz nigd w cazy nie chce byc tak jak mowilam w tamtej i tej ciazy jak mialam okropne mdlosci
gosia jak zacznie pierunsko bolec to napewno nie pomylisz skurczy z niczym innym to ci gwarantuje a i pewnie po odejsciu wod pojedziesz juz do szpitala wiec sobie bedziesz ladnie czekala na parte o ktorych ci juz powie polozna ze trzeba przec ja sie ogolnie nie boje porodu a wrecz sie doczekac nie moge grudnia az przytule okruszka na brzuszku i zaplaze mi pierwszy raz ahhh wiem ze bedzie chlerniebolalo ale ja chyba bede szczesliwa jesli bede rodzic o czasie i juz sie doczekac nie bede mogla. ale pewnie poleci kilka ostrych slow czy np termat z ejuz nigd w cazy nie chce byc tak jak mowilam w tamtej i tej ciazy jak mialam okropne mdlosci
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Rozmawiałam dziś ze znajomą położną i ponoć wprowadzili już znieczulenie więc teraz to ja sobie mogę rodzić Ale nie powiem, żebym się nie bała... człowiek zawsze się boi nieznanego... Chciałabym żeby Mały był już z nami i moja mama się bobasa chyba najbardziej z nas wszystkich doczekać nie może - pierwszy wnuk
Elena
Grudniówka 2010
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 259
Ojej łyżeczkowanie na żywca??? Elena co za rzeźnik ci to zrobił? Ja też miałam ale smacznie sobie spałam pod narkozą. Brrrr. Ciarki mnie przeszły. Współczuję takich przeżyć.
To nie dla mnie. Ja miałam narkozę.U mnie zaliczało sie do poronienia, 12 tydzień i było trzeba lekami doprowadzić do skurczy. Łyżeczkowanie miałam pod narkozą. Bez narkozy robili dla Missiiss. ;-(
missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
misia dopominanie nic nie pomoze jak nie chce ci go dac bo np trzeba dluzej na anastezjologa czekac a ty krwawisz... rozne sa sytuacje... niestety ja juz bym bardzo nie chciala zeby mnie to kiedys spotkalo...
A ja się w ogóle dowiedziałam, że mam szanse na naturalny poród...ciesze się, ale cholernie się boje, że zaczną się komplikacje a oni nie zdążą zareagować..Tak gdzies w środku się telepie...Taki to strach głęboko ukryty i mnie kąsa co jakiś czas....Ale jak zdążyli z Lolem to zdażą i teraz. I juz!!!!
reklama
natka86
mamusia Zosieńki
ewa no powiem ci ze jak sie krzyczy to jakos mniej boli przynajmniej mis ie tak wydaje
dokładnie, ja też darłam się jak głupia, ale pomagało.
Podobne tematy
Podziel się: