brrrry no własnie??????? bo ja je miałam, a jak sobie przypomnę to .... (((
ja też miałam ten zaszczyt mieć bóle krzyżowe, nie polecam nikomu
kabetina- z tego co słyszałam bóle krzyżowe żalezą od ułożenia dziecka
to znaczy?moja Patrycja była ułożona chyba normalnie, głową w dół, podczas porodu obracała się normalnie, poza ostatnim obrotem, gdzie nie ułożyła barków w prosto tylko pod kątem, w wyniku czego ciachnęli mnie w poprzek, ale bóle krzyża to miałam od początku i tylko takie, ani jednego bólu brzucha nie poczułam