reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród

brrrry no własnie??????? bo ja je miałam, a jak sobie przypomnę to .... :((((

ja też miałam ten zaszczyt mieć bóle krzyżowe, nie polecam nikomu :(

kabetina- z tego co słyszałam bóle krzyżowe żalezą od ułożenia dziecka

to znaczy?moja Patrycja była ułożona chyba normalnie, głową w dół, podczas porodu obracała się normalnie, poza ostatnim obrotem, gdzie nie ułożyła barków w prosto tylko pod kątem, w wyniku czego ciachnęli mnie w poprzek, ale bóle krzyża to miałam od początku i tylko takie, ani jednego bólu brzucha nie poczułam
 
reklama
Na poród nie trzeba skierowania. Jeśli mają miejsce to Cię przyjmują, ale z braku miejsc mogą też odesłać :/ Ryzyk fizyk. Najlepiej jest mieć znajomego lekarza albo położną z danego szpitala.

Mam nadzieję, że w grudniu nie będzie okropnego natłoku. Podobno najgorzej jego koło września - i jak patrzę na moich znajomych, z których wszyscy rodzą we wrześniu, to to by się zgadzało ;)

Moja ginekolog jest w trakcie specjalizacji położniczej, więc raczej odpada, ale jeszcze będę z nią rozmawiać. No i w szpitalu podpytam wcześniej co i jak, bo zdaje się, że co tydzień mają coś w rodzaju drzwi otwartych. A może się zdecyduję na szkołę rodzenia u nich... Choć nie jestem do tego przekonana.
 
yyy powiedzcie jak to się czuje te bóle krzyżowe ???? Ja mam bóle krzyża zawsze jak mam okres i się boję, że w czasie porodu też będę miała....jest jakieś znieczulenie na te bóle ???
 
bole krzyzowe sa okreopne!!! bbrrrr slak mnie trafial jak mi wstac nie pozwalali tylko lezec na tych plecach... u mnie akurat ulozenie posladkowe antosprzyjal jak go rodzilam... ale pierunsko mnie plecy bolaly i brzuch. teraz porodu sie nie boje... nie wiem czemu ale nie boje tzn jakbym teraz miala rodzic tfu tfu to bym ze strachu padla i chyba z wiedzy co bedzie nie dala bym rady ale jesli chodzi o pozniej o porod to moge rodzic i sie nie boje :) jak przyjdzie w szystko o czasie to chyba bede tylko plakac ze szczescia :)
 
Ja miałam bóle od krzyza i miałam na boku leżeć...Fakt przyśpieszyło poród ale myślałam, że zaczne gryzc z bólu własne palce...
 
A ja mam takie pytanko. Nie wiecie jak to jest z bólami krzyżowymi? Czy jak były przy pierwszym porodzie to przy następnych też będą?


Mam nadzieje, ze nie.. Ja miałam jedne i drugie, ale ta czy siak biorę znieczulenie, mam tylko nadzieję, że to nie będzie tak długo trwało...

bole krzyzowe sa okreopne!!! bbrrrr slak mnie trafial jak mi wstac nie pozwalali tylko lezec na tych plecach... u mnie akurat ulozenie posladkowe antosprzyjal jak go rodzilam... ale pierunsko mnie plecy bolaly i brzuch. teraz porodu sie nie boje... nie wiem czemu ale nie boje tzn jakbym teraz miala rodzic tfu tfu to bym ze strachu padla i chyba z wiedzy co bedzie nie dala bym rady ale jesli chodzi o pozniej o porod to moge rodzic i sie nie boje :) jak przyjdzie w szystko o czasie to chyba bede tylko plakac ze szczescia :)

Bo w Polsce to już chyba tak jest, że pacjentki musza leżeć, tak to plączą się pod nogami i jeszcze będą przeszkadzały, ja nie mogłam nawet ani razu ukucnąć jak chciałam tak rodzić :-/

ja gryzlam siebie jak mnie lyzeczkowali na zywca :/ to bylo okropne dodatkowo raczki od fotela tez troche uszkodzilam zebami...

Jak to na żywca??!!
 
ja gryzlam siebie jak mnie lyzeczkowali na zywca :/ to bylo okropne dodatkowo raczki od fotela tez troche uszkodzilam zebami...

Nie gadaj!!! :szok: Ja miałam narkozę. Wcześniej dostałam leki poronne wywołujące poród to miałam bóle krzyżowe i brzuszne - myślałam ,ze zdechnę z bólu.:confused2::angry::no:

myangel bez narkozy.
 
reklama
Do góry