nana19
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2011
- Postów
- 1 689
mi jak moja zaczela sprzatac ,posciel zmieniac to juz wolalam zeby tylko siedziala i kawe pila.Po niej mialam wiecej pracy niz przed.jakas nieudolna mi sie trafila.Opisywalam to juz jak postanowila kapac malego w kuchni.Wanienke postawila do zlewu no i gdy nalala wody to wanienka sie przechylila i woda zalala mi cale meble ,podloge a ta moimi recznikam zaczela wycierac podloge.Potem uparla sie ze sprobujemy jeszcze raz i musialam stac na drabince zeby dosiegnac do wanienki.Mam osobny kosz na ubranka malego a ona jego ubranka razem z tymi mokrymi recznikam ,rzucila na podloge do lazienki i poszla.No i mialam wiecej do zrobienia po niz przed.U mnie sie ona nie sprawdzila ze sprzataniem ale ok ,zwazyla malego pomogla na obolale piersi ,pogadalysmy sobie.