reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Holandii 2011

mi jak moja zaczela sprzatac ,posciel zmieniac to juz wolalam zeby tylko siedziala i kawe pila.Po niej mialam wiecej pracy niz przed.jakas nieudolna mi sie trafila.Opisywalam to juz jak postanowila kapac malego w kuchni.Wanienke postawila do zlewu no i gdy nalala wody to wanienka sie przechylila i woda zalala mi cale meble ,podloge a ta moimi recznikam zaczela wycierac podloge.Potem uparla sie ze sprobujemy jeszcze raz i musialam stac na drabince zeby dosiegnac do wanienki.Mam osobny kosz na ubranka malego a ona jego ubranka razem z tymi mokrymi recznikam ,rzucila na podloge do lazienki i poszla.No i mialam wiecej do zrobienia po niz przed.U mnie sie ona nie sprawdzila ze sprzataniem ale ok ,zwazyla malego pomogla na obolale piersi ,pogadalysmy sobie.
 
reklama
opowiedzialam o tym poloznej i dala jej bure wiec ostatniego dnia juz nie kapalysmy malego
 
Opisywalam to juz jak postanowila kapac malego w kuchni.
Kąpać dziecko w kuchni?? Ja rozumie, że jak nie ma miejsca to wanienkę można postawić gdziekolwiek, np na stole w salonie...
Gdy rodziły się moje dzieci to zawsze stawialiśmy wanienkę właśnie na stole w pokoju dziennym. W łazience musiałaby stać w wannie a mnie chyba pękłby krzyż. W kuchni też się nie dało, bo było tam za chłodno, a pokój dziecięcy był mikroskopijny. No ale w kuchni i to w dodatku w zlewie..... Dziwne
Swoja drogą widziałam tutaj wanienka na specjalnych stelażach i zamierzam taką kupić. Postawię ją w łazience i tam właśnie będę kąpać bobaska. I miejsce jest i ciepło tam :tak:
 
Ha ha Nana to zabawnie mialas , no w sumie macie racje, moj maz sie nie zna na sprzataniu i prawdopodobnie bedzie pracowal, wezme zatem jakis maly wymiar godzin aby nie zwariowac :)
 
No tutaj w szpitalu gdzie rodziałm to mieli taki duży zlew-wannę(typu jak na drugim filmiku ale większy) i tam bobasy kąpało się...fajnie, był to taki pokój kąpielowo-higieniczny. A w PL w szpitalach to często widziałam pod zlewem po prostu. Zresztą ja jak Tymek zrobi kupę to czasami też go biorę pod kran i samą pupe myję bo nie ma jak to przemyć wodą...
 
ISKIERKO ja tez mam taki stojak pod wanienke ale tej babce z kraamzorgu chyba nie chcialo sie przyniesc ,a ja mialam zabronione przez 6 tyg po porodzie chodzic po schodach .Wiec musialysm kapac go na dole.Dla mnie to nie problem ,ze w kuchni.Jest tam cieplutko i przytulnie.No i kapalam go w zlewie ale w wanience nie samym zlewie.Przeszkadzalo mi to ze bylo wysoko ,za wysko jak dla mnie i musialam kapac swoje nowonarodzone dziecko stojac na drabince.Powiedzialam jej ze to nie byl dobry pomysli i wyciagnelam malego.W razie problemow to zawsze mozna pogadac z polozna ,u mnie poskutkowalo.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny a czy któraś z Was miała złe ułożenie maluszka i próbowali to zrobić ręcznie? Jestem w 35 tc i mój synek ciągle jest ułożony pośladkowo i w przyszłym tygodniu mam usg i pewnie będą mi chcieli ułozyć go ręcznie. Ale słyszałam róźne opinie na ten temat. Można się na to nie zgodzić i zarządać od razu cc? Bo moja szefowa opowiadała mi że jej mała też była źle ułożona i chcieli ją mimo tego namówić na sn :szok:, ale się "wykłóciła" o cc. Ten obrót u mnie robią w szpitalu od razu z usg i wszystkim, więc teoretycznie bezpiecznie, ale mam mieszane uczucia. Dzowniłam do swojego ginekologa w PL i on mówi, że skoro oni mają w tym doświadczenie to mogę spróbować, bo w PL tego się nie praktykuje.
 
Muffinek w PL, tak jak Ci gin.powiedział się tego nie praktykuje.W NL i krajach np. skandynawskich i owszem.Mają w tym doświadczenie więc to robią.Jeśli się nie uda to moga Cię namawiać do porodu pośladkowego...co do CC to myślę że w takiej sytuacji mogą Ci zaproponować wybór(zależy od szpitala) lub jeśli nie chcesz rodzić przy takim ułożeniu to musisz się uprzeć i wymusić na nich CC. To jest sposób na hol. lekarzy wymuszanie i upieranie się!
Jeśli będziesz chciała znać opinie to napisz.
 
reklama
Muffinek oni wiedza jak to robic,tu sie to standardowo praktykuje.masz jeszcze zcas,moja mala w 35 tyg tez jeszcze pupa byla obrocona,a tydzien pozniej juz elegancko zanurkowala ;)
 
Do góry