reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Holandii 2011

wiatraczek przeczytałam Twój post, który gdzieś zniknąl...

W swoim artykule piszesz całą prawdę o porodzie i opiece w Holandii, tylko wszystko wymieniasz jako plusy...dlatego pytałam o minusy.

Ja po prostu jestem zdania że medycyna postępuje i należy z tego korzystać, nie żyjemy w średniowieczu...jeżeli ktoś wybiera poród bez znieczulenia to jego sprawa, nie każdy lubi cierpieć z bólu(i nie piszcie mi że poród nie boli), każdy ból można wytrzymać ale po co cierpieć???Mi ból nie sprawia przyjemności.
Nie robią badń np. na toxo. ale kobieta może poprosić o nie....tylko że nie wszystkie kobiety wiedzą co to jest i z czym to się je...
Praktykowanie obrotu dziecka w macicy też jest metodą dość kontrowersyjną...niesie zagrożenie pęknięcia macicy...no ale co tam...

Ja rodziłam przez CC tutaj, z opieki jestem b.zadowolona a kraamzorg to świetna sprawa!!!
Jednak wiem że gdybym nie walczyła o CC (miałam wskazania w PL, tutaj kardiolog się zgodził z lekarzem z PL no ale ginekolodzy chcieli mnie zmusić do porodu naturalnego...) nie byłoby tak różowo. Już przy wbijaniu igły od znieczyulenia poczułam się źle i tętno zaczeło mi spadać a co dopiero gdyby był większy ból...

W PL opieka w szpitalach jest równie dobra ale raczej w dużych miastach...w małych miejscowościach nadal króluje komuna, koperta dla ordynatora,czekoladki dla pielegniarek i przepraszanie że się żyje....niestety!!!


Mam prośbę do wszystkich dziewczyn żeby nie krytykowały kogoś kto chce rodzić przez CC (była jedna dziewczyna, która chciała mieć CC na życzenie) ja czytając te posty też odniosłam wrażenie takie jak ta dziewczyna...że poród naturalny jest jedyny i właściwy!!!
 
reklama
Dzieki Sencilla za odpowiedz o tym kraamzorg, sama nie wiem czy sie decydowac czy nie, nie przepadam jak łazi ktos obcy po domu, a poza tym dziecko na poczatku przesypia w ciagu dnia praktycznie 6-8 godzin. Sama nie wiem to moje pierwsze dziecko jestem tutaj krotko i nasuwają mi sie rozne watpliwosci i pytania, ale to normalne najlepiej bedzie jak pogadam z ta moja polozna a raczej poloznymi, bo ja za kazdym razem mam kogos innego co nie wydaje mi sie do konca dobre ale mniejsz z tym. Dziwne jest tutaj ze nie robia regularnej morfologii i cukru tak jak w Polsce. Chyba ze u was jest inaczej?
 
kamakama123 mozesz sobie kraamzorg wziasc np; tylko na 3 godzinki dziennie /powazy, pomierzy ,posprawdza i kawke wypije i pojdzie/ a ty bedziesz spokojniejsza skoro na twoje pierwsze dziecko... ja tak mialam i bylam zadowolona!:tak:
 
Kama kama jestem tego zdania, co Aniahaven. przezyjesz, a kto wie, moze Ci sie przyda :tak: ja wzielam teraz tez, choc po Tosi obiecala sobie, ze juz nie bede brala. moja sie zwyczajnie lenila, siedziala tylko i gadala, moze dlatego, ze byla tez moja Mama wtedy i stwierdzila, ze nic nie musi robic? :eek:
 
"Ja po prostu jestem zdania że medycyna postępuje i należy z tego korzystać, nie żyjemy w średniowieczu"popieram.niestety holenderki od dziecka sa tak wychowywane ,ze wierza iz porod naturalny ,to najlepsze co moze sie im przytrafic.spotykam sie z tym ,ze jak ktoras rodzila w szpitalu to zaraz sie tlumaczy ,ze miala wskazania ,zeby nikt nie mowil ,ze jest miekka.
 
kamakama123 ja mialm raz robiona morfologie a mocz i krew(drugi raz) to w szpitalu w 36 tyg jak mialam nadcisnienie i bialkomocz.tu nie robi sie nie tylko morfologi ale takze wielu innych badan ratujacych zdrowie i zycie .moim zdaniem pewnie mnie znienawidzicie za to ale ciaza i porod w holandi to ruletka.
 
Ostatnia edycja:
Ja mialam 2 razy pobierana krew, 2 razy sprawdzany cukier jedyne co mnie zdziwilo to nie oddaje sie moczu a przy Kubie mialam zapalenie drog rodnych wykryte dzieki badaniu moczu. W 30 tygodniu mialam podana surowice i druga dawka zaraz po porodzie
 
reklama
Do góry