reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Holandii 2011

Dokladnie SENCILLA ja z tym nie polemizuje bo jak napisalam zgodzilabym sie na wszystko ale akurat tu wiedzialam ,ze podanie oksytocyny pogorszy sprawe.Mi nie chodzi wogole o to ze mnie nie spytalai tylko ze podali a nie powinni w tej sytuacji.To byl blad pytalam o to lekarza w pl.
 
reklama
Ayni przegapiłam Twój post, ja bylam dzisiaj u połoznej a kolejna wizyta po powrocie z PL , 5 czerwca ;)

ja nie chojracze ale napewno nie dam sobie zrobić ruggenprik, no chyba ze tfu tfu zajdzie taka koniecznosc czyt. zagrozenie zycia :)


dziewczyny ale wam sie na poezje zebrało :)
ja za poród nie bede płaciła bo rodze w geboortekliniek a tam poród traktuja jako domowy :)
 
Madzia, ruggenprik to ja tez nie chce. To wyglada strasznie! Poza tym nie moge sobie wyobrazic jak mozna sie po tym spowrotem polozyc na plecach, juz nie wspomne ze to chyba najbardziej ryzykowne ze wszystkich tu dostepnych metod, ja bym chciala ta pompke do samodzielnego sterowania, i plyyyyniem :D
 
Ayni przegapiłam Twój post, ja bylam dzisiaj u połoznej a kolejna wizyta po powrocie z PL , 5 czerwca ;)

ja nie chojracze ale napewno nie dam sobie zrobić ruggenprik, no chyba ze tfu tfu zajdzie taka koniecznosc czyt. zagrozenie zycia :)


dziewczyny ale wam sie na poezje zebrało :)
ja za poród nie bede płaciła bo rodze w geboortekliniek a tam poród traktuja jako domowy :)

Ja mam tak samo :-D. Nawet za jedzonko płacić nie będę musiała, bo będę mieć własną lodóweczkę i kuchenkę mikrofalową, więc z M. się już umówiłam, że jak co, to ma mi robić jedzonko, albo przynajmniej coś kupować w sklepie. Jak zobaczyłam, że tam w ramach jedzenia dają te okrągłe sucharki z jakimś słodkim kremem z cukierkową posypką, to mnie zmroziło. Pewnie nie tylko to dają, ale akurat jak u nich byłam, to pani komuś niosła :eek:.
 
Jak zobaczyłam, że tam w ramach jedzenia dają te okrągłe sucharki z jakimś słodkim kremem z cukierkową posypką, to mnie zmroziło. Pewnie nie tylko to dają, ale akurat jak u nich byłam, to pani komuś niosła :eek:.

to pewnie "tylko" na poczęstunek po urodzeniu...w szpitalu też nas częstowali:-D




Ja tylko dodam że w USA każda kobieta w ciąży ma zapewnioną bezpłatną opiekę poł-gin. Nawe jak wcześniej nie była ubezpieczona to i tak każda jak zajdzie w ciąże to ma taki sam pakiet:tak:
 
to pewnie "tylko" na poczęstunek po urodzeniu...w szpitalu też nas częstowali:-D




Ja tylko dodam że w USA każda kobieta w ciąży ma zapewnioną bezpłatną opiekę poł-gin. Nawe jak wcześniej nie była ubezpieczona to i tak każda jak zajdzie w ciąże to ma taki sam pakiet:tak:

A może... ja te sucharki kupowałam, żeby jeść normalnie z szynką albo żółtym serem, ewentualnie z dżemem truskawkowym. Jeszcze nie jadłam tutaj żadnych ich słodkich kremów, ani tym bardziej posypek, które kojarzą mi się z muffinami.
 
no właśnie... i się częstuje jak się baby urodzi...niebieska posypka dla chłopców a różowa dla dziewczynek...no i jest jeszcze pomarańczowa zarezerwowana dla rodziny królewskiej;)))
Smak anyżkowy:shocked2:
 
reklama
Do góry