reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Holandii 2011

Astrid ciezko powiedziec, ale lepiej byc nieco przygotowanym, napewno slownictwo zwiazane ze skurczami, wodami , czestotliwoscia skurczy , lozysko i takie tam, w sumie duzo tego nie ma, bo z tego co zauwazylam to holendrzy nawet jesli mowia porzadnym angielskim, to bardzo czesto ulatwiaja wszelkiego typu wyrazenia, ktora np w anglojezycznych krajach brzmialy by zupelnie powazniej. w sumie nie wiem czy lubisz takie rzeczy, ja czesto ogladam filmiki na you tube z porodow i tam mniej wiecej widac czy pojawiaja sie dialogi i jakie, przewaznie nie ma ich zbyt wiele, bo kobieta rodzi i nikt jej nie chce denerwowac :D haha

Madzia ja tez na poczatku myslalam, ze bede taki hojrak i dam rade , ale teraz im blizej do porodu to wolalabym sie zabezpieczyc, bo ja we wszystkich patrze wstecz, jak pewnie zauwazylas :D wole sie upewnic w razie czego co mi dadza , zebym na lozku nie myslala czy ruggenprik, czy zastrzyk czy pompje. A ty kiedy masz kolejna konsultacje? Ja mam 18-tego wiec wypytam ja wszystko.

Ja znalazlam fajny folder po polsku, pewnie juz czytalas, moze Astrid czy Bernadetce sie przyda

Jak radzic sobie z bolem

http://www.knov.nl/docs/uploads/Pijnfolder_Pools.pdf
 
Ostatnia edycja:
reklama


Znieczulenia nie mozna dostac tylko w domu, a w szpitalu, czy kobieta ma wskazania medyczne czy nie ma, moze dostac znieczulenie, o ile takie chce i lekarze zdecyduja, ze podanie znieczulenia nie zagraza jej zdrowiu. Natomiast ta , ktora ma wskazania medyczne nie poniesie zadnych kosztow zwiazanych z porodem , a ta ktora nie ma, moze koszty porodu poniesc (ale znieczulenie jest darmowe) . Ja nie jestem do konca pewna czy ta holenderka pisze prawde , ze biorac znieczulenie nie placi sie w ogole za porod bo wtedy jest 'medyczny' , mysle ze w takiej sytuacji, kazda rodzaca w szpitalu brala by znieczulenie, zeby nie placic tych 300 EUR. ale bede 18-tego na konsultacji to spytam dokladnie.

Ayni, dokladnie jest tak, jak piszesz.
Masz wskazanie do szpitala: rodzisz w szpitalu za darmo, znieczulenie tez za darmo.
NIe masz wskazan do szpitala: placisz za porod w szpitalu, ale znieczulenie jest w tym "pakiecie", wiec zadne oplaty dodatkowe nie wchodza w gre.

Ot, i cala filozofia.

co do tej holenderki, to to jest jakis onzin, co ma polder do wiatraka?
Jak nie masz wskazan, a rodzisz w szpitalu i dostajesz znieczulenie, to placisz za porod. Ale juz za znieczulenie nie.
 
Sencilla trzeba było tak odrazu hehe krótko , zwięźle i na temat !!! ot cała filozofia :) a my błądzimy i błądzimy ;)
 
Madziula,
niose Wam kaganek wiedzy,
nie blądźcie juz więcej po miedzy,
Pytajcie smialo i wprost
tak jak duzy moj wzrost
tak madrosci mej potega
choc postura ma nietęga

:-D:-D
 
No Mysmy sie z Madzia niezle zakrecily ;p ty powinnas mi jakies fale mozgowe wysylac, bo w wyrazaniu sie poprawnym to czasem mi tez nie wychodzi. Powiem wam, ze ja juz w 20 tyg uruchomilam spar rekening i tam juz leza pieniadze na szpital i kraamzorg hahahaaha czyli najdrosza czesc naszej "wyprawki".

Sencilla :

Bladzily, szukaly nie do jednych drzwi pukwaly.
Martwily sie te brzuszkiem, co bedzie z ich kwiatuszkiem ?
Watpily , myslaly , szukaly, pytaly,
wnet przyszla nasza Sencilla
i z watpliwosci obmyla.
Trwoga byla by ta chwila,
gdyby nie Sencilla mila !
 
Ostatnia edycja:
Ayni, to jest zwangerschapsdementie :tak: haha, tez to mialam:-D
a dlaczego nie ma Cie na fejsie? chcialam Ci sie pouzalac na zycie
 
W sumie zauważyłam, że oni w zazwyczaj używają prostego słownictwa, więc pewnie mimo tego, że ja sobie jakieś słówka przyswoję, to oni tak do mnie będą mówić, że ja i tak zrozumiem. No i Mąż będzie przy mnie, to może zamiast będąc w szoku czy coś, to się odezwie :szok:. Hahaha ale jestem ciekawa jego reakcji, jak się zacznie, bo on już chodzi i mnie uspokaja, żebym się nie nakręcała niepotrzebnie. Bo ja to taka lekka panikara jestem i zawsze, jak coś się działo w moim życiu ważnego, to przejęcie, jakbym miała odebrać nagrodę Nobla co najmniej :zawstydzona/y:.
 
No to wlasnie AYNI to napisalam ,ze u nas byla inna sytuacja Tymek sie nie rodzil tetno spadalo i dlatego podali mi oksytocyne nie pytajac mnie o zdanie.Ja oczywiscie bym sie na nia zgodzial tylko tak jak pisalam wiem ,ze nie wolno jej stosowac gdy sa zaburzenia tetna u plodu a tak u nas bylo.To tylko pogorszylo sytuacje.Nie pytali mnie tez czy moga mnie rozciac bo ratowali dziecko.Ja zawsze bede polemizowac z teoria ze spotkalam kiepskiego lekarza bo prawda jest taka ze spotykalam tylko polozne ,pielegniarki ,lekarza zobaczylam pierwszy raz przy porodzie kiedy juz bylo zle.Wiec nie wiem co ono o mnie wiedzieli .To bylo tak pzrychodzol ktos przedstawial sie nie podajac czy jest lekarzem czy salowa i pytal co sie dzieje.Potem mi mowili ze zadzwonia do lekarza i zapytaja co robic.Wierzycie ja leze Tymka tetno skacze a oni przysylaja asystena i ten mi mowi ze zadzwoni do lekarza:szok:Pozatym u mnie nie tylko porod byl nie tak ale opieka w ciazy tez, to co mam myslec ze ciagle trafialam na niewlasciwe osoby konowalow jak mowicie itd.(osobiscie nie uwazam tutejszych lekarzy za konowalow) to mozna w paranoje popasc.Poprostu tu tak jest to dla nich normalne procedury pewnie rzadna holenderska kobieta nie roscila by pretensji.Oni tu sa przyzwyczajeni do takich praktykKiedy po kilku miesiacach po porodzie spotkalam moja polozna i mowie jej ze Tymek urodzil sie pzrzez vacuum i ze ma teraz tyle problemow uslyszalam ,ze to normalane i glupi smiech.
 
Nana, czyli z tego co piszesz, to zycie Tymka bylo jednak zagrozone? to moze wtedy naprawde nie musieli Cie pytac?
 
reklama
Astrid mysle, ze skoro ty swobodnie z kraamzorgova klepiesz bez opamietania :D to dasz napewno rade przy porodzie . Oni po prostu nie chca komplikowac sprawy, jak sa z obcokrajowcem, swoja droga ja tez sie zastanawiam jaka bedzie reakcja mojego jak sie juz zacznie porod, czy spanikuje, czy nie , czy bedzie wtedy w domu czy w pracy hahaha baaardzo jestem ciekawa. Wlasnie sobie przypominam szok, jak sie dowiedzial ze jestem w ciazy chyba przez 30 minut nie mogl z niego wyjsc. No Astrid u Ciebie to juz moze byc lada dzien. Przygotowana jestes ?
 
Do góry