aga29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 2 282
A ja jestem w stanie zrozumiec kobiety, ktore sie decyduja na cesarke. Nie oszukujmy sie, kazdy porod to ryzyko powiklan, czy pn czy cc. Przy pn tez tna, tyle ze gdzie indziej. W Niemczech akurat praktykuja pekniecia kontrolowane, nie wiem, co lepsze. Po pn mozna miec problemy z trzymaniem moczu,opuszczeniem narzadow rodnych etc. Po cc ryzyko pekniecia rany. Wiec czy tak czy inaczej zawsze sie ryzykuje. Tak jak juz kiedys pisalam, kazda z nas ma prawo wyboru i nalezy to respektowac