reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

poród siłami natury czy cesarskie cięcie?

tuska21, dzidzia przepiekna, ale masz suuper córe !!! :) :) Jesli mozna wiedzieć, to gdzie rodziłaś? Ja własnie sie zastanawiam czy pod ogólnym znieczuleniem czy od pasa w dół? No nie wiem, boję sie troche że coś poczuję. A czy przy takim ogólnym może byc mąż?? Aaaa, mam jeszcze pytanko, opisz coś o tej cesarce, czy cos bolało, czy bolą te szwy, czy mozna sie ruszać, bo kazdy kto jest strasznie przeciwny to straszy ! ;)
 
reklama
To ja sie dopisze do tej dyskusji
Cesarka ratowala zycie moje i mojego dziecka - ja przestalam oddychac a dziecko sie xle ustawiło i tez puls mialo nieciekawy - oczywiście tą cesarke poprzedal poród i rozwarcie 10 cm i bóle parte przez 3 GODZINY!!!! no ale może o efektach ....
3 dni po zabiegu zaczęła mi rosnąć gula przy ranie, spanikowani lekarze robili mi oklady z jakies chemii która opazryła mi brzuch (bikini- pomarzyc mogę) tydzien po znalazłam sie na septycznym odziale, po przebiciu rany wylało sie ze mnie z litr różnych płynów (po wymazie okazało sie , że zainfekowano mnie gornkowcem i paciorkowcem w trakcie zabiegu) na deser - kiedy mi juz podawano osocze- bo byłam w bardzo ciężkim stanie organizm nie miał siły walczyc z infekcja- siostra podal mi antybiotyk na który bylam uczulona (pomylilo sie krowie z inna pacjętką - ja dostalam jej ona mój) to tez udało mi sie przezyć (noc na odziale intensywnej opieki medycznej) teraz biegam po szpitalch bo przez ten wstrząs anfilaktyczny chyba mam uszkodzona przysadke hmmmmm cesraka wiecie ja miałam pecha - jak to okreslił baran lekarz - najśmieszniejsze jest to, że ja od początku ciąży chciałam rodzic siłami natury ( no chyba że ze znieczuleniem zew. op - które moge to powiedziec jest centralnie do dupy bo i tak boli jak jasna cholera - oczywiscie w moim przypadku- tu zaznaczam, że poród miałam wywołany w 37 tyg ciąży bo moje dziecko sie nie ruszało i puls był kiepski- wiec moze przy wywolywaniu boli bardziej).
Tak wiec reasumujac moja historie same decydujecie ale liczcie sie z tym , że własnie wasz lekarz albo wy mozecie miec pecha- ja oczywiście nie strasze tylko informuje, że sa różne opcie- moze być super a może byc centralnie do dupy
 
mrowko - masz okropne przezycia - ale co do Ciebie to ja juz biore same duze poprawki - bo u Ciebie katastrofy sa wieksza czescia zycia .... ;) zreszta nie slyszalam i nie znam tak pechowych osob .... no oprocz Ciebie ...

Agaciulka28 - widzisz cesarka jest dobrym wyjsciem w momencie gdy kobieta nie moze rodzic sama albo jej dziecko jest w jakikolwiek sposob zagrozone .... a uwazam ze to lekarze powinni podjac decyzje ... ale odnosnie cc to jest bezpieczne - w kazdym razie wole postokroc zeby cos mnie sie dzialo niz mojemu malenstwu

ja rodzilam w Białymstoku - w Szpitalu wojewodzkim (Śniadecki) na ul. Warszawskiej - tam moja ciocia odbierala mi porod .... jest polozna ....

cesarka po ogolnym jest to normalna operacja i wtedy oprocz potrzebnej zalogi lekarzy pielegniarek poloznych czy anastazjologa - nie ma nikogo wiecej - ogolnie u nas w szpitalach nie wykonuje sie cc z obecnoscia kogos z rodziny

nie powiem bylo dosc ciezko - znieczulona bylam extra ale moj organizm przez to byl znacznie oslabiony - nie wymiotowalam ani tez nic w tym stylu .... ale czulam sie ze jest mi slabo - ja usiadlam dosc pozno - tzn. dopiero NA 2 dzien ale nie pamietam juz tak dokladnie

nie wiem jaki jest bol po normalnym porodzie - ale bol po porodzie przez cc jest dosc sporawy - (w pierwszej dobie chcialm umrzec tak mnie bolalo) bo 1 doba jest najgorsza - pozniej jest juz tylko lepiej .... ja ogolnie dostalam ogromnego uczulenia od jodyny i przez 3 tygodnie nie schodzilo mi -  i poza tym nic mi nie dolegalo

szef mialm robion w tych okolicach gdzie sie tnie wyrostek .... szef ma dl ok 15 cm. wiec jest dosc spory .... jest kosmetyczny tak wiec mam tylko kreske pod brzuchem - nic mnie nie bolalo - pieknie sie goilo - nie mam zrostow ani na szfie ani wewnatrz - co do tego to jest superancko :D

ja takze zostalam zarazona gronkowecem - ale tego nie uniknie sie nawet przy naturalnym porodzie - wiadomo ze w wiekszosci szpitali ta baktria jest obecna ... tym mozna sie zarazic nawet podczas wyrywania brwi u kosmetyczki, na basenie, albo samemu wszczepic np. podczas wyciskania pryszczy na to nie ma regoly - coz liczylam sie z tym - mi sie uaktywnil jakos 2 miesiace po porodzie - mialm wykwity (tylko 2 czopy ropne na skorze) baralm antybiotyk przez 3 tygodnie i wszystko jak narazie sie wygoilo i ucichlo ....tego naprawde nie unikniesz ..... chyba ze szpital nie ma tej bakterii na swoich oddzialach - ale jak pislam wyzej wiekszosc starych szpitali ma w dodatkowym zestawie gronkowca ;) -

a co do cc - to ja mialm znajomego lekarza ktory prowadzil mi ciaze od poczatku - i to on tez odbieral mi porod - cc byla wiadoma - przynajmniej tak sadze - bo jak zaszlam do szpitala to podano mi oksytocyne przebito pecherz z woda plodowa ....i przygotowano do cc


Agaciulka28 - jaki porod by nie brac pod uwage kazdy boli - i kazdy cos za soba niesie .... kobiety najczesciej po zwyklym porodzie maja duze problemy z wspolzyciem - u kobiet po dobrze zrobionej cc nie ma tego problemu - jak juz pislam ja po 3 tygodniach piescilam sie z mezulkiem i bylo bosko - po 6 tygpodniach sie kochalm i nie  mniej nie wiecej bylo super .... :)

pozdrawiam :)

 
Mrówka :)!!!!!!! Ty faktycznie masz jakieś koszmarne przezycia, nie słyszałam aż takich rzeczy i przyznam szczerze że nie czytałam do końca, bo miałam już dość !! ::) Ja myslę, że nie ma co, każdy poród boli i jakoś to trzeba znieść, ale jesli chodzi o dziecko, które jest tutaj najważniejsze to wybieram cesarkę.
Wszystkie te dziewczyny, które piszą, że nie jest się do końca matką, że nie mozna rodzić z mężem itp. myślą TYLKO I WYŁĄCZNIE o sobie, o tym że to przeżycie, że mąż może być, że mozna nagrać czy zrobić zdjęcia !! A tak naprawde nie myślą w tym momencie o tym, że dziecko moga wyjąć kleszczowo, próżniowo lub uszkodzić bioderko albo coś innego przy wyjmowaniu. Ja mam w swoim najbliższym gronie dużo takich przypadków!! Wiem, że to dużo zależy od lekarza, połoznej, układów, ale przy cc tego typu uszkodzenia się nie zdażają, bo nie ma takiej możliwości.
Pozdrawiam gorąco !!!!!!!! :)
 
tu sie nie zgodze ze kobiety mowia ze nie przezywa siew pelni produ - kazdy na swoj sposob .... (jednej marzeniem jest rodzic przez cc a drugiej naturalnie)
te kobiety co rodza naturalnie poprostu maja do tego okreslone predyspozycje
wkur... mnie ta na gonka na to co jest  tak wielce  naturalne ... ze porod naturalny to to, czy tamto - ze karmienie naturalne to takie, czy owakie .... ze o ta to miala cc i poszla sobie na latwizne, ze to nie naturalne, ze to nie wpelni przezyte .... ludzie co sie z wami dzieje .... ???  a najgorszym faktem jest ze te kobiety co rodza przez cc albo karmia sztuccznie traktuje sie jako niespelnione matki - jaby chcialy gorzej swoim dzieciom  -  wmawia sie im to, ze sa niespelnione  i wyrabia sie w nich poczucie jakies glupiej winy ....

fakt jest taki, ze porod naturalny ujmuje wiele dla cc - tak samo karminie cycem ujmuje butli - ale to nie jest tylko kwestia wyboru - to przede wszytskim kwestia predyspozycji jakie kazda kobieta ma (jedna urodzi w 5 godz. a druga o malo co sie nie przekreci na tamten swiat - jedna po cc lata jak fryga na drugi dzien a druga bedzie dochodzic do siebie caly tydzien - to wsyztsko jest uwarunkowaniem genetycznym)
kazda z nas ma wybor i teraz moze wybierac co sie jej tylko podoba ... teraz medycyna jest na takim sczeblu ze cc jest swiadome ze mozna miec odbyta operacje wraz z rodzina ... kazdy wybor jest dobry - ale tu nie kierujmy sie naszym dobrem ale dziecka ....
cc tez nie jest takim 100% dobrem - gdyz jest to duze naruszenie fizjologi - to jest wyjecie dziecka a nie jego urodzenie .... gdy dziecko sie rodzi przez naturalny porod naogl jest juz samo do tego przygotowane - a np. w moim przypadku - ten cykl zostal przyspieszony ... i nikt do konca nie wie czy takie poczynania nie maja skutkow ubocznych
czytalam kiedys artykul ze dzieci po cc sa mniej odporne psychicznie i ze czesciej moga zapadac na rozne choroby umyslowe typu schizofrenia ... etc.

wybierajmy tak zeby jak najlepiej bylo dziecku ....


sorki za tak dlugi post - pozdrawiam
 
tuska21, ty to faktycznie sie rozpisujesz, ale warto bo az miło poczytać. Ja tez mam takie zdanie, ale ja pisałam o kobietach, które gadaja że nie czułyby sie prawdziwymi matkami, bo takie na pierwszych stronach tego watku sa opinie i dlatego to mnie tak wkurza !!
 
Cześc dziewczyny.

Tutaj jest poruszony też ten temat czy piród naturalny czy cesarka

https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,3050.0.html

Ja wypowiadałam się też na ten temat jakiś czas temu. Jestem po dwóch cesarkach i uważam, że jeśli poród nie zagraża to kobieta powinna spróbować sama urodzić. Pierwszą cesarkę miałam ze wzgledu na brak postępu porodu i niedotlenienie wewnątrzmaciczne. Połog zniosłam bardzo dobrze. Druga natomiast miałam ze względu na duże dziecko i ryzyko wystapienia komplikacji przy naturalnym porodzie ze wzgledu na pierwszy poród przez cc.

Druga cesarkę, tzn dochodzenie do siebie po zabiegu wspominam okropnie. Straszny ból brzucha podczas karmienia i nie tylko, boląca blizna do dnia dzisiejszego.

A tak wogóle to po pierwszej cesarce okropny dół psychiczny, problemy z laktacja i zobojętnienie w stosunku do dziecka.

Nie czuje sie jednak przez to gorszą matką. Tak samo kocham moje dzieci jak mamusie rodzące naturalnie. Jeżeli cc ma odbyć się ze względu na dobro dziecka to jak najbardziej jestem za. Jeśli kiedykolwiek miałabym urodzić jeszcze jedno dziecko to chciałabym urodzic je naturalnie, bo uważam że przegapiłam magiczną chwilę jaką jest wydanie na świat dziecka i pierwsze chwile jego życia.

Dziewczyny jeśli jesteście młode, zdrowe i nie ma przeciwwskazan do naturalnego porodu, spróbujcie, myślę że nie będziecie żałowały. Cesarka nie jest wcale taka bezbolesna jakby się wydawało.

Pozdrawiam, życze odwagi i powodzenia
 
Agaciulka28-ja mało co nie zostałam wyklęta za przesadne bronienie cc na życzenie, uważaj na forum z ostrymi opiniami bo podobno mogłam przyspieszyć poród swoimi wypowiedziami, już teraz zaciskam zęby i nie wypisuję tego co myślę bo inne sobie nie życzyły... bez komentarza
pozdrowionka, trzymaj się
 
reklama
Hej dziewczyny!!!!Ja mam takie pytanie,choc jeszcze nie jestem w ciazy{jestem w trakcie staran},ale ze jestem tez panikarą to jedna rzecz nie daje mi spokoju a mianowicie- Boję się,ze porod bedzie mnie tak bolal,ze bede musiala wziac albo lek przeciwbolowy np dolargan albo ketonal lub,ze bede musiala wziąz znieczulenie zewnatrzoponowe w kręgosłup i boje się,ze mogę być na ktoryś z tych srodkow uczulona.Przeciez wczesniej tego nie sprawdze!!!!!!!!U dentystyy dostawalam jakies znieczulenia przy wyrywaniu zęba i bylo ok,ale przeciez to nie te same srodki.No i jak ja mam w ciąze zajść jak tyle niebezpieczenstw na mnie czycha? ;D
 
Do góry