reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród i ginekolodzy w Sosnowcu

Kira!
Zestaw do lewatywy widziałam w aptece internetowej za ok. 3zł w www.domzdrowia.pl, ale głowy nie dam!
To jakaś paranoja, bym zabierała do szpitala całe wyposażenie medyczne! cholera jasna, za co miesięcznie ściągają mi masę forsy z wypłaty nakase chorych??? koszmar...
Przyzwyczaiłam się Kina do kuśtykania po domu ;) na dwór boję się wychodzić, bo jest slisko i nierówno od sniegu ;) co jakis czas jadę z mężem na zakupy - podwozi mnie pod sam sklep, bo siedzenie w domu mnie męczy!
Mój lekarz tez mi coś we wrześniu wspominał o połączeniu szpitali - mam nadzieję, że nie zdążą do marca/kwietnia ;)

Kira - to przymusowe golenie to trąci mi zacofaniem ;)
 
reklama
No to jestesmy w komplecie, widze.
Czekam na wiesci, Brusia, po wtork i moze rzeczywiscie udaloby nam sie jakies spotkanko jeszcze z brzuszkami??
Co do wymagan szpitala, to nadal jestem w szoku.
Samo golenie, to mnie akurat nie przeraza, bo ja zawsze na "0", ale traci mi to troche dawnymi czasami ...
Trzymajcie sie cieplutko, bo zima sie na calego zrobila.
 
Czesc Dziewczyny !

Mam pytanko odnosnie poloznych w szpitalu nr 2 w sosnowcu. Jestem tu poraz pierwszy wiecj esli juz ten watek sie pojawil to sorki, ale dopiero sie rozgladam po tym forum :)
Wiec, czy wiecie moze czy w 2 mozna "wynajac" polozna, zeby byla przy porodzie ? Slyszalam ze w niektorych szpitalach to sie praktykuje. Moze znacie jakas polazna, godna polecenia?

Pozdrawiam
Kasia
 
Kasiu, pytalam mojego gina o taka mozliwosc, ale on stwierdzil, ze dwojka tego nie praktykje.
Jesli chcesz wiedziec wiecej i bardziej kompetentnie to najlepiej spytac polozna prowadzaca szkole rodzenia (chyba Rysie ;-) ). Ona jest bardzo fajna i mozna z nia o wszystkim porozmawiac. Reszty poloznych nie znam, wiec sie nie wypowiadam.
 
Hej Dziewczynki!
Z tego, co ja wiem, to faktycznie niema takich praktyk w dwójce, żeby wynajmować położną. Moja lekarka też bardzo zachwalała Panią Rysię:). Ja ide na pierwsze spotkanie w SR w przyszłą środę. Nie moge się już doczekać. Mam nadzieje, ze lakarka nie bedzie miała nic przeciwko.
Kira, jak znajdziesz chwilke, to napisz, co zabierasz dla Maluszka do szpitala. Wiem, ze powiedza mi to pewnie w Szkole ale jakoś lubię jak opowiadasz:)
Ja pomału koncze przygotowywanie wyprawki i zaczynam oczekiwac, choc to dopiero 32 tydzien. Nie moge spac, cała noc sie kręcę i zaczynam jakoś dziwnie marudzić. Aura za oknem tez nie sprzyja dobremy humorkowi. Chyba bym już chciała tego Maluszka zobaczyć, ciekawa jestem, co z Niego wyrosło.?!
Pozdrawiam Was Dziewczynki
 
Witam was wszystkie. Też jestem z Sosnowca, mam nadzieje, że sie nie gniewacie, ale podczytuje Was juz jakis :). Zamierza,m rodzic w szpitalu nr 2 tak jak niektóre z Was. Do szkoły rodzenia chodziłam w grudniu. mma nadzieje, że mogę sie dołączyć do waszego watku ;) :)
 
Kira

Czesc. Dziekuje za dowiadywanie :) Ja dzisiaj rowniez bylam u mojej ginekolog i sie pytalam o polazna, tez mi odpowiedziala ze u nich tego nia ma, ale i tak mysle ze mozna bedzie sie jakos dogadac :)
Ja jeszcze nie chodze do szkoly rodzenia, zaczynam dopiero pod koniec lutego, ale dzieki za wiadomosc o p.Rysi :)

Pozdrawiam i douslyszenia
 
Witam kolejna Sosnowiczanke :-)

Brusia, ja jestem taka jakas niepozbierana teraz ostatnio, ze jeszcze nie bardzo zabralam sie za pakowanie torby ;-) ( a w sumie juz najwyzsza pora.... a mnie sie jakos wszystkiego odechcialo przez te mrozy.... Tlumacze tylko mojej malej, ze ma poczekac na jakies ocieplenie ;-) )....
Ale plany torbowo-szpitalne sa takie:
tzn. czesc rzeczy lezy juz w specjalnie przeznaczonej na to szufladzie (wieeeeeeeelkiej) w komodzie i sa tam:
-szlafrok
-koszule dla mnie ( 2 takie normalne, w ktorych wygodnie bedzie karmic) i jedna (musze ja jeszcze uprasowac, bo mi sie nie chialo na razie) taka na porod
- wieeeeelkie cos (chyba pieluszki), co zastapi podpaski (opakowanie, czyli 10 sztuk.... reszte mi chlopina dowiezie w miare potrzeby)
- wkladki laktacyjne ( 3 pary, jesli beda potrzebne- patrz punkt wyzej)
-reczniki (jeden maly, jeden duzy i papierowe ; dobrze sie nimi krocze osusza, nic sie nie zaplami i podobno smolke ciezko "wybrac" i sie przydaja
-fizelinowe podklady na lozko (sztuk 5)
-biustonosz do karmienia

dla melej:
- pieluszki jednorazowe ( 5 sztuk, reszte dowioza)
- pieluszki tetrowe (3 sztuki)
- podklady jakies do przewijania
- chusteczki nasaczane
- jakies gaziki jalowe, sol fizjologiczna etc (musze dopytac, czy z kosmetykow cos wiecej mamy zabrac same)
- 3 zestawy ubranek (polozna mowila, ze nie trzeba, zeby wziac tylko czapeczki, skarpeteczki etc., ale ja biore swoje na wszelki wypadek i tez po to, zeby zanim wrocimy do domku przyniesc naszej suni do powachania ciuszki malej.... podobno to dobrze robi).... w zestawie kazdym mam: koszulke, kaftanik, spioszki, rekawiczki - niedrapki, czapeczke.... no i do tego zabieram jeszcze jeden sweterek..... Nie wiem, czy to sie wlasciwie przyda, czy nie, ale.....



musze jeszcze przygotowac chyba mase rzeczy np.
-papucie jakies
-lapki pod prysznic
-przygotowac przyszlemu tatusiowi gotowy zestaw laktatorka juz wygotowany, zeby w razie czego pezywiozl

- no i mam juz przygotowany zestaw na wyjscie do domku, lezy w osobnej reklamowce na foteliku samochodowym :-)
i tam jest: koszulka, kaftanik, spioszki, sweterek, skarpeteczki, dwie czapeczki (jedna cienka, druga gruba.... zaklada sie obie), spiworek, koc i ciuchy dla mnie :-)

Jak mi sie cos jeszcze przypomni, to dopisze.... mam nadzieje, ze moja demencja ciazowa nie wplynela negatywnie na jakosc wyliczanki :-)

Brusia, Ty chyba jutro do gina?? Trzymam kciuki!!!!!!!!!
 
No i oczywiscie wszelkiej masci kosmetyki dla mnie ("szare mydlo, czy dobry plyn do higieny intymnje przeznaczony rowniez dla kobielek w pologu??" - oto jest pytanie).
 
reklama
Hej Dziewczyny!
Zgłaszam sie po przerwie.Cos mnie ostatnio nawet komputer zniechęca. Tylko jedzenie staje się przyjemnością (szczególnie frytek, niestety!!!). Kira, ta lista jest super, w sumie mam bardzo podobną, z tym, że zabiore chyba swój kubek i sztućce i jeszcze rolke papieru toaletowego:), aha i jeszcze majty jednorazowe, moze akurat pozwola ubrac?
Jak mi co sjeszcze wpdnie do głowy, to dopiszę. Nie wiem, co z tymi ubrankami dla dzidzia. Pisałas, ze bierzesz swoje ale cos tam wczesniej była mowa, ze moga nie oddac niechcący akurat tych naszych. Nie wiem w sumie , co mam robic. No ale w przyszłym tygodniu chce sc do SR, to sie pewnie dowiem fajnych rzeczy.
U lekarza nie byłam, bo Mąż mnie nie zdązył zawieźć a były takie mrozy, że bałam się jechac sama. Wizytę mam 31 stycznia.
A co U Ciebie? Co u Was Dziewczynki, napiszcie w wolnej chwili, jak się czujecie, itp.?
 
Do góry