Poród i ginekolodzy w Sosnowcu

[Osinka]

Kira, serdeczne dzieki za wyczerpujące wiadomości, pozwoliłam się podpiąć do wątku.
Termin mam na 28.03.2006, będe rodzić w Sosnowcu w Szpitalu Nr 2, bo mój lekarz tam pracuje. Informacje od Ciebie sa dla mnie na wage złota!!
Pozdrowienia
osinka

 

[Kira25]

Nie ma sprawy, jak beda nastepne przydatne wiesci, to podrzuce.
Ciesze sie, ze na cos przydaje sie wreszcie moje rozwlekle pisanie na forum :-)
Brusia.... na nude.... szkoda, ze nie mozesz wychodzic, bo zaproponowalabym spotkanko i obgadywanie ciazowych wrazen, a do domku Ci sie wpraszac nie bede ;-)
A moze tak spotkamy sie wieksza grupka juz latem z maluszkami??

 

[brusia]

Och, Kira, dzieki za pocieszenie,Przyszły tydzien bedzie decydujący,moze bede mogła wyjść. Jesli sie jednak okaże, ze nie moge połazic, to nie mam nic przeciwko temu,zebyśmy sie u mnie spotkały na jakiejś słabiutkiej, ciązowej kawce i ciasteczku.Wymienimy doswiadczenia i informacje. Zapraszam serdecznie. Będziemy w kontakcie
Pozdrawiam i buziak

 

[Kira25]

To trzymam kciuki za pozytywne wiesci w przyszlym tygodniu i ide wreszcie spac, bo padne :-)

 

[Osinka]

Kira i Brusia
Czy mogę wiedzieć skąd jesteście? Mieszkam w Dabrowie Górniczej - byłoby super gdybyśmy robiły sobie spotkania z Dzidziusiami.
Teraz nie mam co liczyć na wyjścia z domu, jestem na maxa unieruchomiona - zwichnęłam rzepkę w kolanie, mam usztywnioną nogę, poruszam się o kuli, nigdzie nie wyjdę z domu, bo sie boję - jest slisko, a poza tym boję się powtórki z rozrywki
Mam nadzieję, że do kwietnia będe normalnie biegać, chodzić, więc liczę na spotkanie z Wami!!!

 

[Kira25]

Osinka, wspolczuje. Biedactwo, kuruj sie, zebys juz byla sprawna i bez bolu, jak malenstwo bedzie na swiecie.
Ja jestem z Sosnowca (dokladnie mieszkam na Starym Sosnowcu, zaraz w poblizu centrum). Ale mysle, ze Dabrowa jest tak blisko, ze damy rade :-)
Brusia, a Ty, Slonce, dokladnie skad jestes??

 

[brusia]

Witam Mamy Moje!
Czy uwierzycie, ze wstałam dopiero???Całą noc sie krece i tak naprawde zaczynam spac dobrze - dopiero jak mój Mąz wyjdzie do pracy. Troche to chyba podejrzane??
Kira ja jestem z Sosnowca - Pogoni. Na prawde byłoby super, gdybysmy mogły sie spotykac z pociechami, w koncu cos trzeba bedzie robic jak nam troszke czasu zostanie, a pogoda będzie sprzyjac spacerkom z wózeczkiem, bo przeciez do wiosny coraz bliżej.
Biedna jestes Osinko, na prawde, ja juz nie narzekam, bo jest mi wstyd.

 

[Osinka]

Brusiu, każda z nas ma okazję teraz ponarzekać - mamy do tego prawo jesteśmy w ciąży!

 

[Kira25]

Kurcze...... szkola juz sie prawie konczy i co ja bede ze soba robic??
Strasznie mi sie juz dluzy.
dziewczyny, polozna kazala kupic do szpitala eneme (do lewatywy, ale jest z tym problem i powiedziala, ze jak nie dostaniemy, to trudno), dwa wenflony rozowe, plaster do nich i maszynke do kroplowek. Troche mnie to zbulwersowalo, bo powinni to wszystko zapewnic w ramach ubezpieczenia.....
No i jakos ta lewatywka dla kazdego i golenie obowiazkowe tez mnie odstrecza troche. Ale i tak jestem zdecydowana nadal na dwojke po wysluchaniu opinii na temat dwoch pozostalych szpitali.
No i dowiedzialam sie troche na temat tego zamieszania z dwojka. Bedzie polaczona z gorniczym. Polegac to ma na tym, ze do gorniczego przeniosa wszystkie zabiegowo- interwencyjne oddzialy (w tym poloznicy oczywiscie tez....) Zostanie pewnie tylko geriatria ;-)
Ale kiedy to nastapi to nikt nie wie. Cos bakaja o kwietniu, ale tez listopadzie.... wiec....
Pozdrawiam
ps Jak sie czujecie. Osinka, noga wraca do normalnosci??
Brusia, dzidzia nie wybiera sie mam nadzieje na druga strone brzuszka??

 

[brusia]

Witaj Kira!
Ciesze sie, ze znowu nowe wieści przynosisz. Troche jestem zaskoczona,szczególnie newsami o tym wyposażeniu do szpitala. O ile jestem w stanie zrozumiec zakup enemy do lewatywy, o tyle pomysł z wenflonami i reszta wydaje mi sie nie na miejscu. Tym bardziej mnie szlag trafia, kiedy pomysle o tym niby cudownym darze w postaci becikowego!!Cos tu jest chyba nie tak??Ja nadal nie zdecydowałam, gdzie bede rodzic. Dopiero we wtorek wybieram sie do lekarza i mam zamiar poprosic o skierowanie na badania związane ze znieczuleniem ZOO. Dowiem się tez, jak sie sprawuje Mały. Kira, na razie sobie jeszcze grzecznie siedzi we mnie, skurcze jednak nadal są. Zaczynam już trząśc portkami ze strachu przed porodem. Mama nadzieje, że u Ciebie i Dzidzi wszystko ok. Pozdrawiam serdecznie. Dam znac, jak wróce od lekarza we wtorek.