icak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2010
- Postów
- 673
Oj widze, że nie tylko mnie spotkało CC z konieczności ratowania maluszka :-(
Teraz już sobie jakoś radzę, w końcu to już 9 doba, ale początki były tragiczne.
Nawet podparcie sie na łokciu z pozycji leżącej graniczyło z cudem i powodowało mega ból (nawet nie chce tego wspominać). Całe szczęście rana się pięknie goi, każdy lekarz który na nią zaglądał i położne wychwalały jaka jest udana i że nie będzie śladu... zobaczymy
Odkąd jestem w domku traktuję ją 2x dziennie octeniseptem. Póki co mam siniak na siniaku na brzuchu i wyglądam jak obite jabłko, ale z każdym dniem jest lepiej. Laktacja zaczęła się dopiero troszkę w 3 dobie, potem walka z małą, łzy itp. aż w 5/6 dobie pojawiło się dużo mleczka i nie trzeba dokarmiac i jest miodzio sysanie :-)
Teraz już sobie jakoś radzę, w końcu to już 9 doba, ale początki były tragiczne.
Nawet podparcie sie na łokciu z pozycji leżącej graniczyło z cudem i powodowało mega ból (nawet nie chce tego wspominać). Całe szczęście rana się pięknie goi, każdy lekarz który na nią zaglądał i położne wychwalały jaka jest udana i że nie będzie śladu... zobaczymy
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)