kanga_aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 1 217
hehe, ja też nie wiele robiłam prócz codziennehgo prania i prasowania.. jednak dziś mnie wzięło i z małżonkiem wysprzataliśmy całą chałupkę do tego wzięłam i uprałam wózek Anki ( takąmała parasolkę, co jej sie tapicerka nie zdejmuje i trzeba cały wózek prac w wannie ręcznie).. no i teraz mam chwilkę luzu, bo małżowin się córcią zajmuje..
co do pokoiku maleństw - czy wy (te które już naszykowały łózeczka) też macie taką jak ja manię wietrzenia pościeli dla maluchów?? ja codziennie (lub jak pada co drugi dzień) wywieszam pościel Frania żeby wywietrzała na wietrze.. zastanawiam się anwet czy jutro materacyka nie wyjąć i nie wywietrzyć bo już tydzień w łóżku leży - powiedzcie że nie zgłupiałam, bo mąż się śmieje ze mnie
co do pokoiku maleństw - czy wy (te które już naszykowały łózeczka) też macie taką jak ja manię wietrzenia pościeli dla maluchów?? ja codziennie (lub jak pada co drugi dzień) wywieszam pościel Frania żeby wywietrzała na wietrze.. zastanawiam się anwet czy jutro materacyka nie wyjąć i nie wywietrzyć bo już tydzień w łóżku leży - powiedzcie że nie zgłupiałam, bo mąż się śmieje ze mnie