Żeby dziecko miało troszkę wyżej pod główką, zanim dam jej pod głowę poduszkę, mam zamiar zastosować "patent" mojej siostry-pod materac włożę ręcznik zwinięty w rulon. Mała nie będzie leżeć na poduszce ale główkę będzie miała zawsze troszkę wyżej.
reklama
pelnapsikus
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2006
- Postów
- 62
mija79 nie chcę się wtrącać i naprawdę uważam, że wszystko wygląda pięknie, ale na szkole rodzenia mówili, że na początku tak gdzieś do 3 czy nawet 5 miesiąca lepiej dziecku nie zaiweszać tak bardzo kolorowych i zaręconych pozytywek, tylko jakąś zwykłą pojedyńczą zabaweczkę bo dziecko na początku nie ma wykształcononych patrzałek w ten sposób, ze widzi jak my, tylko widzi i jednym i dugim okiem czyli dwa obrazy i ta zabaweczka wcale mu nie pomaga a wręcz przeciwnie...
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
Pełnapsiuks podpisuje się pod Twoją wypowiedzią odnośnie pozytywek, ja zamierzam ją kupić za jakieś 3-4 miesiące
Ja jak zawiesiłam karuzelę i położyłam przewijak na łóżeczku, to już nie za bardzo miejsce zostało żeby swobodnie małą z niego wyciągać, więc na razie też zdjęliśmy. Zresztą wiadomo, że zawieszanie różnych rzeczy w polu widzenia dziecka ma sens jak ono już umie skupic uwagę na jednym punkcie i się zainteresować czymś na dłuższą chwilę.
Pozytywkę powiesiłam do zdjęcia i też stwierdziłam że zrobiło się mało miejsca na wyjmowanie małej.Chciałabym jednak puszczac jej melodyjkę z niej.Ponoc jak słyszy ją będąc w brzuszku i usłyszy po urodzeniu to pamięta i jest spokojniejsza przy niej.Bedę musiała jednak pomyslec nad innym miejscem dla niej.I wiem że po urodzeniu widzi mało i są to przeważnie tylko kreski.
nadzia
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2006
- Postów
- 414
Fajne te wasze łózeczka i poscielki. Mju ja miałam kupic taka sama posciel jak Ty bo jest przepiekna jednak cena jej jest ciut duza i zdecydowałam sie na fantazje kwiatowa rózowa klupsia. Na poczatek mam kołyske tak do 3-4 miesiaca a do niej mam wszystko inne ale nie wyglada najgorzej. Ochraniacz pozyczony od kolezanki przecieradełko kupione ale takie frote na przewijak bo nie było takich małych typowych do kołyski no i rozek. Niestety nie mam aparatu i nie moge cyknac fotki
Pozytywki jeszcze nie posiadam
Pozytywki jeszcze nie posiadam
Madzia_pl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2006
- Postów
- 1 181
A ja się niemogę doprosić męża żeby mi zniósł i skręcił łóżeczko
Pościel uszyłam, dwa komplety - kupiłam materiały i sama uszyłam. naprawdę śliczne.
jak b ędzie łóżeczko to pstryknę zdjęcia to zobaczycie.
Nadzia słyszałam, że trudno dziecko później odzwyczaić od chusiania w kołysce i nie chce zasypiać w łóżeczku. No ale sama nie sprawdzałam, może to tylko kwestia przyzwyczajeń dziecka
Pościel uszyłam, dwa komplety - kupiłam materiały i sama uszyłam. naprawdę śliczne.
jak b ędzie łóżeczko to pstryknę zdjęcia to zobaczycie.
Nadzia słyszałam, że trudno dziecko później odzwyczaić od chusiania w kołysce i nie chce zasypiać w łóżeczku. No ale sama nie sprawdzałam, może to tylko kwestia przyzwyczajeń dziecka
reklama
nadzia
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2006
- Postów
- 414
Madzia_pl nie wiem zobaczymykrąża rózne opinie na temat kołysek. Moja jest wiekowa 22 lata ale ma blokadę. Wiec zamierzam ja stosowac. Nałóżeczko musze poczekac bo tak samo jak kołyska liczy 22 lata i ma byc odnowione zanim Jula w nim bedzie urzędowac
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 790
- Wyświetleń
- 50 tys
- Odpowiedzi
- 828
- Wyświetleń
- 80 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: