reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
syneczki strasznie mi przykro, nie ma słów które by to wyraziły, moje wyrazy współczucia. Mam nadzieję że bardzo szybko będziecie w kolejnej ciąży i wtedy wszystko będzie już tylko dobrze.
 
syneczki przytulam Cię bardzo mocno i mam nadzieje, że wszystko sie ułoży. Taką drogę wybrał dla Ciebie Bóg nie jest łatwa do przejścia ale wiem, że sobie poradzisz. Niestety życie nie jest proste. Zaufaj Bogu, ja mu wszystko powierzyłam, nie mogąc sobie dać rady po śmierci mamy. Uwierz, że jest najlepszym przyjacielem.
 
ANETKO odczytałam wiadomość na Fb... od razu tu weszłam do was. Brak mi słów wiesz... bardzo mi mocno przykro kochana... tulę cię mocno i żałuję ze nie mogę na żywo :( to dla Twojego maleństwa
[*]
Widocznie tak miało być.. :( ale przykro ..... ahh ;(

przyczyna zgonu na pewno leży w układzie moczowym i pękniętym tętniaku jak pisałam który zalał małego ale powstało jeszcze podejrzenie iż synuś miał zrośnięty układ moczowy i tym bardziej ten tętniak pękł teraz. Tak czy siak czekał na niego taki sam finał. Dobrze że teraz na tym etapie gdy go nic nie bolało, po prostu serduszko w jednej sekundzie się zatrzymało...

Najpierw dostałam dopochwowo globulkę i kroplówkę na wywołanie skurczy, gdy zaczęły się bóle zostałam zabrana do zabiegowego a tam poddana narkozie ogólnej i cała reszta już potoczyła się bez mojej świadomości...
czytam i ryczę...........


a wczoraj 3go miałaś mieć wizytę u ginekologa pamietasz??? w dniu swoich urodzinek!! pamietam jak to pisałaś....

co za szko:(
ja nie moge.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzień dobry wszystkim.

syneczki według mnie postapiłaś bardzo rozsądnie decydując się na kremację bez pochowku. Ja zdecydowałam się na pogrzeb i bardzo tego póniej żalowałam. To był chyba najtrudniejszy moment po śmierci mojej Anielki i wcale nie pomógł mi pogodzić się z jej odejśiem. Do tej pory jak chodzę na cmentarz nie mogę powstrzymać łez i dlatego M zajmuje się grobowcem.Twój Gracjanek przyjdzie niedługo na świat, tylko w innym ciałku. Tak jak moja Anielka przyszła do nas w ciele Emilki.Życzę Ci kochana, abyś jak najszybciej mogła zajść w ciążę i abyś miała siłę przetwać to wszystko.


sonisia Nie mam pojęcia kiedy uda nam się przeprowadzić. Liczyłam, że przed pojawieniem się dzidzi, ale jak widzę ile jest do zrobienia, to zaczynam szczerze w to wątpić. Na pewno wyprowadzimy się przed wakacjami.Jutro jedziemy wymierzać okna i drzwi, bo to wymieniamy w pierwszej kolejności.


Dziewczyny, czy którasś z Was ma może takie ustrojstwo jak przydomowa oczyszczalnia ścieków? Interesuje mnie koszt takiego dobrodziejstwa i czy w praktyce to się spradza.
 
Stokrotta- ostatnio mówili, że będą dotacje do przydomowych oczyszczalni dla mieszkańców gmin, w których nie ma perspektyw na kanalizację w najbliższych latach. Ja się nie załapałam, bo rozpoczęli budowę kanalizacji, a planują zakończyć w 2019..., więc mam niestety nadal szambo. Zadzwoń do swojego urzędu gminy i zapytaj, bo ta dotacja miała być w wys. 50% inwestycji. Mam znajomych, którzy mają taką oczyszczalnię i bardzo sobie chwalą-końcowym produktem:)-D) podlewają ogród, dali nawet tę wodę do zbadania i nie zawiera żadnych substancji szkodliwych w kontakcie ze skórą-wiadomo,że nie do picia, ale można powiedzieć, że jest zneutralizowana.

Kurcze, dziewczynki- przed chwilą sprawdzałam i Anusia faktycznie nie pisała nic do nas od 30-09. Ma może któraś jakieś wieści???
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam Was moje kochane.Dziękuję bardzo za pamięć,nie odzywałam się bo miałam u siebie koleżankę,rozstała się z chłopakiem,nie chciała wracać na studia,musiała oderwać się trochę od tego i zaprosiłam ją do siebie,a jest aż z Olsztyna a studiuje w Bydgoszczy.
Podczytywałam Was troszkę i jedyne co napiszę to do Syneczki-kochana nawet nie wiesz jak bardzo mi przykro :-( nie wiem co Ci powiedzieć,ale dziewczyny mają rację niebawem napiszesz do nas że jesteś np. na wrześniówkach a Gracjanek powróci do Ciebie ale w ciele innego dzieciątka.To dla Gracjanka
[*].jest na pewno szczęśliwy wśród aniołków i patrzy na Ciebie z góry.trzymaj się jakoś,masz dwóch wspaniałych synków i męża.oni teraz są dla Ciebie największym oparciem
 
Do góry