hej hej
faktycznie w weekend cicho tu bylo strasznie
polak- jakos kojarze Twoj nick...tylko skad?? pisalas tu juz u nas na poczatku??
i wyobraz sobie mamy to samo z kaszlem i tez tak dlugo, juz chyba wlasnie z miesiac, jakies syropki, inhalacje i takie tam...a maly kaszle i kaszle, w dzien prawie wcale, a w nocy; ooo matko, dzis np. tak kaszlał, ze zwymiotowal cale mleko
i tez osluchowo czysto i pomyslu nie mamy co to.
a banki dla malucha jak najbardziej, moja pediatra poleca i bez problemu nawet mlodszym maluchom
tunia- bozeee to juz rok?! szok, ale ten czas leci, a wieczor Twoj panienski na BB niezapomniany
10 kg powiadasz
eee chyba przesada ;-)
moj poki co 8, 2 kg.
Atan- podrzuc te linki z woziami. Czemu sie nie pojawiasz u nas? wrocilas juz do pracy? jak Amelka sie chowa??
gagucha- to nie diagnoza naszej pediatry, ona nas tylko skierowala, diagnoza od neurologa.
nooo, a dzisiaj jestesmy po wizycie u pani fizjoterapeutki;
babka konkretna, specjalistka porzadna, od 10 lat specjalizuje sie vojcie, mowi, ze sama przez tyle lat sie nie przyzwyczaila do placzu dzieci, ale ja musze sie wziac w garsc, zeby maly nie widzial mojej przerazownej miny i zaszklonych oczu, bo niewatpilwie bedzie plakal/ ryczal,a jak wpadnie w histerie to nic nie zrobimy. Dzis tylko sprawdzala jego odruchy i juz plakal jakby nie wiem co sie dzialo :-(
no, wiec; mlody ma lekka asymetrie, jest z deczko opozniony ruchowo, bo na etapie 5/6 msc dziecka no i za bardzo jej sie nie 'pokazał' i to potwiedzilo slowa lekarki, ze jest bardzo bierny :-(
oczywiscie w domu jest rozbrykany, a tam pewnie ze stresu tak sztywnieje, bidulek moj :-(
no coz, bedziemy walczyc, pocieszajace jest to, ze powiedziala, ze nie powinno nam zajac to duzo czasu.
cos mialam jeszcze pisac, ale zapomnialam.
aaaa i jutro mamy psychologa, ciekawa jestem tego badania.