hej tą pozną wieczorowa pora, zasnelam, ocknelam sie, wzielam prysznic i taka jestem obudzona, ze najchetniej bym poprasowala, ale maz mi nie pozwala Jula mi sie obudzila i juz jest u nas w lozku, to zaraz ide sie do niuni przytulic :-)
Maria- dzieki za pocieszenie, bo sie juz poczulam jakas taka wyrodna, ze chce 'to' mojemu dziecku zrobic :-( rozmawialam dzis z nasza byla opiekunka (zaadoptowana babcia Julusi) fizjoterapeutka z 30 letnim stazem i tez mnie troche uspokooila, przetlumaczyla mi, ze to przeciez specjalisci i ze na bank dziecku krzywdy nie chca i nie zrobia, a moj Igus nie pierwsze i nie ostatnie dziecko itd itd,,,to byla dluga i bardzo mi potrzebna rozmowa.
kurde u nas to samo z tym przewleklym kaszlem, bogu dzieki tylko u mlodego, Julia sie trzyma dzielnie, ale ona ogolnie bardzo malo nam chorowala przez pierwszy rok przedszkola. Ja nie wiem, moze to jakies alergie te kaszle
mini- nie mamy skierowania osobnego do psychologa, bo to bylo jakby w pakiecie w tym Osrodku Wczesnej Interwencji; neurolog, psycholog, logopeda no i rehabilitant. a po co tam idziemy to sama nie wiem, jutro sie dowiem....
i tak, tak;
Amandla- bardzo sobie zycze sily i nie nakrecania sie zbytniego, bo zdaje sie jestem w tym niezla
fajneego masz meza, takie prezenty fiu fiu, pozazdroscic :-)
i ja podpatrzylam te kaszki od mini, dzieki mini!!
i pamietaj; badz ładnie dzielna w robocie a w ogole z kim zostaje Ida??
aina- nooo boski, boski Antoni, jaki ciekawski i zaintrygowany, a coz tam jest za tym drzwiami
gratki!!
zazdroszcze Wam troche jak widze te Wasze pieknie mobilne dzieciaki i prawie wszystkie mlodsze od mojego :--(
aaaa i jeszcze;
Atan- ale szczypiorek z Amelki:-) szkoda, ze tak wyszlo z praca, bo na pewno bedzie Wam ciezko....no ja bynajmniej wiem cos na ten temat, u nas z dwojka dzieci z jedna pensja, to nie bajka niestety :-( mam nadzieje, ze dostaniesz chociaz te pieniazki z Mopru.
no to spadam, dobrej nocy mamuski!!!
Maria- dzieki za pocieszenie, bo sie juz poczulam jakas taka wyrodna, ze chce 'to' mojemu dziecku zrobic :-( rozmawialam dzis z nasza byla opiekunka (zaadoptowana babcia Julusi) fizjoterapeutka z 30 letnim stazem i tez mnie troche uspokooila, przetlumaczyla mi, ze to przeciez specjalisci i ze na bank dziecku krzywdy nie chca i nie zrobia, a moj Igus nie pierwsze i nie ostatnie dziecko itd itd,,,to byla dluga i bardzo mi potrzebna rozmowa.
kurde u nas to samo z tym przewleklym kaszlem, bogu dzieki tylko u mlodego, Julia sie trzyma dzielnie, ale ona ogolnie bardzo malo nam chorowala przez pierwszy rok przedszkola. Ja nie wiem, moze to jakies alergie te kaszle
mini- nie mamy skierowania osobnego do psychologa, bo to bylo jakby w pakiecie w tym Osrodku Wczesnej Interwencji; neurolog, psycholog, logopeda no i rehabilitant. a po co tam idziemy to sama nie wiem, jutro sie dowiem....
i tak, tak;
Amandla- bardzo sobie zycze sily i nie nakrecania sie zbytniego, bo zdaje sie jestem w tym niezla
fajneego masz meza, takie prezenty fiu fiu, pozazdroscic :-)
i ja podpatrzylam te kaszki od mini, dzieki mini!!
i pamietaj; badz ładnie dzielna w robocie a w ogole z kim zostaje Ida??
aina- nooo boski, boski Antoni, jaki ciekawski i zaintrygowany, a coz tam jest za tym drzwiami
gratki!!
zazdroszcze Wam troche jak widze te Wasze pieknie mobilne dzieciaki i prawie wszystkie mlodsze od mojego :--(
aaaa i jeszcze;
Atan- ale szczypiorek z Amelki:-) szkoda, ze tak wyszlo z praca, bo na pewno bedzie Wam ciezko....no ja bynajmniej wiem cos na ten temat, u nas z dwojka dzieci z jedna pensja, to nie bajka niestety :-( mam nadzieje, ze dostaniesz chociaz te pieniazki z Mopru.
no to spadam, dobrej nocy mamuski!!!