dziewczyny ja tez nie mam nic do szpitala.. zadnej torby .. ubranka mam wyprane w rozmiarach od 56 do 74 ale i tak czekaja na meble do czerwca... dla spokojnego sumienia ostatnio pralam.. ale u mnie 34 tydzien sie zaczyna wiec luzzz.. a mysle ze 1 czerwca gdzies mnie olsni i bede biegac po sklepach..
wczoraj zjechalam na tylku po schodach i mialam takiego stracha bo do wieczora maluch nic sie nie ruszal a pozniej tez ledwo co.. dzis rano jeszcze czekam na porzadnego kopa.. chyba pojde po kole do sklepu..
wozek zakopany gdzies na strychu tez czeka na 1 czerwiec..
inzagata - no to juz bliziutko.. moze na dzien matki
wczoraj zjechalam na tylku po schodach i mialam takiego stracha bo do wieczora maluch nic sie nie ruszal a pozniej tez ledwo co.. dzis rano jeszcze czekam na porzadnego kopa.. chyba pojde po kole do sklepu..
wozek zakopany gdzies na strychu tez czeka na 1 czerwiec..
inzagata - no to juz bliziutko.. moze na dzien matki