Missis moi tesciowie i moj tata tez sie wkurzali, ze dzieci od malego posluchu uczymy to im powiedzialam, ze my od malego wiedzielismy gdzie nasze miejsce i zachowac sie potrafimy. W okolicy mialam za to kilka dzieciakow z tzw bezstresowego wychowania to ze szkol ich powywalali a dla rodzicow szacunku zero. Ja sobie na to nie pozwole
moj nie bije na szczescie tylko wyje i smarka i nic nie pomaga. Ciesze sie, ze to nie tylko ja mam taki problem bo juz siebalam ![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nefretete ja to wszystko rozumiem i dzieci maja granice nakreslone (jestem tutaj zdana caly dzien na siebie i dzieci musza wspolpracowac). Bardziej chodzi mi o sam fakt takiego buntu i brak pomyslu jak to rozwiazac. Tak jak pisalam najlepiej dziala ignorowanie ale jest mi tak po matczynemu szkoda dziecka jak placze. Juz rozmawialam z nim o okresleniu swoich emocji. Ze jak jest zly niech mi powie dlaczego to poszukamy rozwiazania ale chyba za maly jest na takie nazywanie. Mam tylko nadzieje, ze to szybko minie
Dziekuje wam bardzo za porady
musze sie poprostu uzbroic w cierpliwosc ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nefretete ja to wszystko rozumiem i dzieci maja granice nakreslone (jestem tutaj zdana caly dzien na siebie i dzieci musza wspolpracowac). Bardziej chodzi mi o sam fakt takiego buntu i brak pomyslu jak to rozwiazac. Tak jak pisalam najlepiej dziala ignorowanie ale jest mi tak po matczynemu szkoda dziecka jak placze. Juz rozmawialam z nim o okresleniu swoich emocji. Ze jak jest zly niech mi powie dlaczego to poszukamy rozwiazania ale chyba za maly jest na takie nazywanie. Mam tylko nadzieje, ze to szybko minie
Dziekuje wam bardzo za porady