reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Podziel się historią

reklama
Mi jak na pierworódkę poszło całkiem sprawnie ;) o 9.40 wody mi odeszły, zadzwoniłam po męża bo był w pracy, więc zanim dojechaliśmy na porodówkę była 12! Chcieliśmy poród rodzinny ale nie było sali, więc poszłam sama. I chyba dobrze bo przy nim bym się stresowała i rodziłabym 3 dni ;p bólu już nie pamiętam ale trochę wrzeszczałam ;D o 16 dzidzia była ze mną :) szkoda że nie schudłam od razu tyle ile przytyłam w ciąży ;p całe 25 kg ;/ ale i tak boję się drugiego porodu :(
 
Nie wiem, po co to straszenie porodem:) chyba tylko,zeby faceci nas docenili. Boli. Pewnie że boli i męczy. Ale żyjemy:) u mnie 5 godz, bez znieczulenia, choc proponowali. Nie bylo takiej potrzeby. Nie lezalam. Chodzilam, skakalam na pilce itd. Sluchalam rad poloznej i bardzo lagodzilo to bol. Skurcze parte 15 minut i cora byla na swiecie. To juz nawet nie boli. Moze lekko piecze, jak przy zapaleniu cewki moczowej. Nie bylam nacinana.


www.szambo-eko-betonowe.pl/poznan/
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mam do Was pytanie, wg terminu ostatniej miesiączki mam wyznaczony termin na 5 marca, ostatnie usg pokazało termin 2 marca (zrobiono mi je we wtorek) 3 stopień dojrzałości łożyska, będąc w czwartek na ktg powiedziano mi że powinnam brać pod uwagę termin z pierwszego usg czyli na 15 marca, przyznam się szczerze że bardzo poddenerwowałam się tą informacją, ponieważ mój lekarz prowadzący cały czas mi określał termin z miesiączki a lekarz opisujący ktg zupełnie co innego powiedział, co o tym sądzicie? Ps. Skurcze pojawiają się od czasu do czasu, ból brzucha jakbym miała kres dostać i chodzę już jak kaczka bolą mnie pachwiny. Będę wdzięczna za waszą opinię
 
U mnie w dwóch ciazach zawsze do porodu brali termin z ostatniej miesiączki ... bo co usg to co innego zawsze wychodzi...
 
Dokładnie co usg to inna data. Pierwsza ciąża 3 tyg. przed terminem, żadnych wcześniej objawow przepowiadających, poprostu wieczorem złapały mnie skurcze i podróż do szpitala, teraz też kompletne nic, a do terminu z om 5 dni
 
Ostatnia edycja:
Ja mam to samo co USG to mi podają, że jestem w innym tygodniu i juz zaczynam głupieć lekarz mnie uspakaja i mówi, że trzeba liczyć miesiączkę, bo USG określa bo rozmiarach dziecka a moja niunia jest trochę większa i to jest powód jej innego wieku na USG
 
reklama
Do góry