reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród naturalny 19 miesięcy po cesarskim cięciu?

Muszę Ci powiedzieć że nie wszędzie da się to załatwić:no::no:

Wiem, wiem... Przekonałam się o tym w poprzedniej ciąży. Mój synek był w ułożeniu podłużnym miednicowym i tez nie miałam skierowania na cesarkę. I nie mogłam załatwic. Dopiero jak podczas porodu małemu spadło tętno to mnie pocieli. A wiadomo że poród w takim ułożeniu bardzo często kończy się poprostu połamaniem dziecka: uszkodzeniem stawów biodrowych, połamaniem barków ....
Wtedy byłam przerażona i obiecałam sobie że jeśli znów będę w podobnej sytuacji to stanę na głowie, a skierowanie sobie załatwię.
I juz o tym rozmawiałam z odpowiednim lekarzem, tylko zastanawiam się czy mnie na to stac.... A pozatym płacic za cesarkę????? Skoro to wynika z zagrożenia pęknięciem blizny, a nie z własnego widzimisie:wściekła/y:Was to nie wkurza????????
 
reklama
Dla mnie to wogóle to jest chore!Tak samo płacenie składek a później i tak chodzenie prywatnie do lekarza bo innego wyjścia nie ma(sama chodzę prywatnie to wiem).O wszystko trzeba prosić a co nam powinno się poprostu należeć:wściekła/y::wściekła/y:
Paranoja:no::wściekła/y:
 
Ja identycznie. Cesarkę miałam w pażdzierniku a teraz mam termin na maja.

Wiecie co mnie najbardziej wkurza? To że cesarkę trzeba sobie "załatwic". Skoro poród naturalny jest zagrożeniem dla nas to dlaczego do jasnej cholery nie dają skierowania "z urzędu"???? Chciałabym żeby mój ginekolog sam najpierw urodził dziecko (chocby 2 kilogramowe), a potem dawał rady w tej kwestii.:wściekła/y:I jeszcze to że trzeba byc mądrzejszym od lekarza - w szpitalu przy porodzie. Ja mam jakiegoś pecha i jakoś nie mogę spotkac dobrego lekarza, którego priorytetem byłoby dbanie o swojego pacjenta.

Ja nadal bardziej chciałabym rodzic naturalnie, i chyba się na to zdecyduję... CHYBA
Sprawdze jak jest u mnie w szpitalu, zrobie badanie usg blizny po cięciu, zabiore męża na poród... No chyba że w szpitalu trzeba będzie leżec pod ktg - a ja w skurczach nie dam rady leżec - mam bóle z kręgosłupa i tylko w pionie da się to jakoś przeżyc. Jak trzeba leżec to cesarka.

WG . mojej lekarki miec powinnam ale ona nie może tak poprostu napisać że musze mieć nie ma takiej możliwości bo w szpitalu mogą mi powiedzieć żebym sobie tyłek tym papierem wytarła . Dlatego sama mi poradziła okuliste

Wiem, wiem... Przekonałam się o tym w poprzedniej ciąży. Mój synek był w ułożeniu podłużnym miednicowym i tez nie miałam skierowania na cesarkę. I nie mogłam załatwic. Dopiero jak podczas porodu małemu spadło tętno to mnie pocieli. A wiadomo że poród w takim ułożeniu bardzo często kończy się poprostu połamaniem dziecka: uszkodzeniem stawów biodrowych, połamaniem barków ....
Wtedy byłam przerażona i obiecałam sobie że jeśli znów będę w podobnej sytuacji to stanę na głowie, a skierowanie sobie załatwię.
I juz o tym rozmawiałam z odpowiednim lekarzem, tylko zastanawiam się czy mnie na to stac.... A pozatym płacic za cesarkę????? Skoro to wynika z zagrożenia pęknięciem blizny, a nie z własnego widzimisie:wściekła/y:Was to nie wkurza????????

:szok::szok: Ty to już wogóle miałam jazde to jakieś chore , ja miałam położenie posladkowe , miałam USG zrobine przez moją ginę dzień przed pójściem do szpitala zgłosiłam się w dniu terminu mimo że nie miałam żanych skurczy, zostałam przyjęta , następnego dnia miałam USG dla potwierdzenia i potem od razu CC.
 
:szok::szok: Ty to już wogóle miałam jazde to jakieś chore , ja miałam położenie posladkowe , miałam USG zrobine przez moją ginę dzień przed pójściem do szpitala zgłosiłam się w dniu terminu mimo że nie miałam żanych skurczy, zostałam przyjęta , następnego dnia miałam USG dla potwierdzenia i potem od razu CC.

Czy to był twój pierwszy dzidziuś?
Przy pierwszym porodzie położenie podłużne miednicowe jest wskazaniem do cięcia, przy drugim (tak jak u mnie) ŚMIAŁO MOŻNA RODZIC - powiedział mój ginekolog... Co nie zmienia faktu że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo uszkodzeń dziecka. Ja miałam wizję że nogi się urodzą i będą wisiały między moimi nogami, a główka zaklinuje się w środku:eek:. Nawet mi się to śniło. Teraz mnie to śmieszy, ale wtedy powodowało że pociłam się ze strachu.

NO KOLEŻANKI POMÓŻCIE - RODZIŁ KTOŚ NATURALNIE PO CESARCE?????? NA PEWNO KTÓRAŚ Z WAS RODZIŁA - NO OPOWIEDZCIE JAK BYŁO.
:sorry:PROSZĘ PROSZĘ PROSZĘ PROSZĘ PROSZĘ:sorry:
 
Ja nie pomogę. Miałam cc 3 lata temu i teraz jak zaszłam w ciążę moja pani doktor od razu mnie zapytała jak chcę rodzić. Chcę cc.
Dodam,że to "nowy" lekarz, pierwszą ciążę prowadził mi inny lekarz.
Jak powiedziałam,że chcę cesarkę - nie było żadnych pytań ani wykładów. Moja pani doktor nie chce ryzykować i dlatego nie zmusza mnie do porodu sn. Mam ten plus,że to ona zrobi mi cc, więc nie muszę się martwić że w szpitalu ktoś mi powie żebym próbowała pn.
 
Czy to był twój pierwszy dzidziuś?
Przy pierwszym porodzie położenie podłużne miednicowe jest wskazaniem do cięcia, przy drugim (tak jak u mnie) ŚMIAŁO MOŻNA RODZIC - powiedział mój ginekolog... Co nie zmienia faktu że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo uszkodzeń dziecka. Ja miałam wizję że nogi się urodzą i będą wisiały między moimi nogami, a główka zaklinuje się w środku:eek:. Nawet mi się to śniło. Teraz mnie to śmieszy, ale wtedy powodowało że pociłam się ze strachu.

NO KOLEŻANKI POMÓŻCIE - RODZIŁ KTOŚ NATURALNIE PO CESARCE?????? NA PEWNO KTÓRAŚ Z WAS RODZIŁA - NO OPOWIEDZCIE JAK BYŁO.
:sorry:PROSZĘ PROSZĘ PROSZĘ PROSZĘ PROSZĘ:sorry:

Dziecko pierwsze ale nie zawsze jest tak że każą rodzić . Są szpitale które nie odbieraja takich porodów i tna nawet jak to któres z kolei. Sa też takie co lubią " tzw trudne przypadki i odbieraja pośladkowe nawet przy pierwszym . Np. w warszawie na karowej wiem że takie porody nie raz odbierano . Czytałam wypowiedzi dziewczyn w necie które przez to przeszły
 
Pytanie do LOREE:
Płacisz?

Za cc nic nie płacę.
Wizyty są płatne aczkolwiek ja mam za free ( pakiet z pracy męża).
Ta pani doktor to taka dobra dusza. Załatwia mi skierowania na badania, za które normalnie trzeba sporo wydać. I zawsze mówi,żebym szukała jej w szpitalu w którym pracuje ( gdyby coś się działo) a dopiero w ostateczności przyjechała do jej prywatnego gabinetu, bo po co kasę wydawać skoro można za darmochę ?:szok:
 
Dziecko pierwsze ale nie zawsze jest tak że każą rodzić . Są szpitale które nie odbieraja takich porodów i tna nawet jak to któres z kolei. Sa też takie co lubią " tzw trudne przypadki i odbieraja pośladkowe nawet przy pierwszym . Np. w warszawie na karowej wiem że takie porody nie raz odbierano . Czytałam wypowiedzi dziewczyn w necie które przez to przeszły

:szok: No to już przesada. Mi lekarz na ostatnim usg (prywatnie byłam u innego) powiedział że raczej na 80% będzie cesarka, chyba że trafię na jakiegoś wariata który będzie chciał sobie udowodnic że potrafi taki poród przyjąc. No i trafiłam...
 
reklama
Za cc nic nie płacę.
Wizyty są płatne aczkolwiek ja mam za free ( pakiet z pracy męża).
Ta pani doktor to taka dobra dusza. Załatwia mi skierowania na badania, za które normalnie trzeba sporo wydać. I zawsze mówi,żebym szukała jej w szpitalu w którym pracuje ( gdyby coś się działo) a dopiero w ostateczności przyjechała do jej prywatnego gabinetu, bo po co kasę wydawać skoro można za darmochę ?:szok:
Naprawdę bardzo zazdroszczę!!!!! Ja nie spotkałam jeszcze dobrego lekarza. :-:)-:)-(
 
Do góry