reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Płeć oraz imiona kwietniowych maluszków.

Tak sie nie moge powstrzymac bo Nadie juz mam no i Marcelina mi pasuje bo terz bedzie synek i staneło na Marcelu wiec Marcelina bardzo mi przypadła do słuchu :tak: Uff nareszcie imie wybralismy, bo juz miałam nerwa,ze mój M niezdecydowany
 
reklama
chyba nie musi być polskie..Jessica nie jest polskim imieniem i Vanessa chyba tez nie..Xavery(nie wiem jak to sie pisze;) ), Vivien tez nie a tak maja na imię dzieci wiśniewskiego przeciez.. :)
 
nie, chyba nie musi być polskie imię... A jak ktoś daje Nadia, przecież to rosyjskie imię? Ja ciągle myślę o imieniu :-D Niestety jeszcze na nic się nie zdecydowałam... albo Emilia, albo Liliana, albo Daniela :tak:
 
Oczywiście, że nie musi być polskie :) chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby takie imię istniało, a jeśli ma obce pochodzenie, żeby nie miało obraźliwego znaczenia. Sofia nie jest imieniem polskim, ale jest używane w innych krajach. To mniej więcej tak, jak z imieniem Nikola: można dziecku nadać spolszczoną wersję lub posłużyć się oryginalną wersją- Nicole.

Ja swojego synka nazwę Wiktor, będzie ciekawie brzmiało z moim obcojęzycznym nazwiskiem :)
 
Olajo my też chcieliśmy Emilkę od początku, ale teraz strasznie popularne imię i raczej zrezygnowaliśmy...:(
Nie wiem już dziewczyny, ja się boję, że na nic się nie zdecyduję :(

edit: Stwierdziliśmy właśnie z mężem, że już nie będziemy się przejmować rankingami itd. Więc Emilka chyba najbardziej prawdopodobne :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mówiąc polskie maiłam na myśli uznane w Polsce, wiadomo że nie musi mieć polskich korzeni. Ale nie zgodzę sie z tym że jesli jakieś imie gdzieś istnieje to w polskim urzędzie się na nie zgodzą bo to nie prawda. Przykładem imię żeński musi sie kończyć na A. Wiadomo że sa wyjątki, ale to zależy od szczęścia i życzliwości danego urzędnika. Troszkę sie tym interesowałam, więc wiem co mówię.
 
reklama
kivinko, u mnie jeszcze tak dużo Emilek nie ma :) wokół mnie pełno Julii, Oliwek, Wiktorii :)

słyszałam o tym, że ktoś tam chciał dziecko zarejestrować jako Bogusz a babka w usc nie chciała się zgodzić:-):-D
 
Do góry