reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze słowa naszych pociech

Kazde dziecko idzie swoim tempem i ponoc do 3 roku zycia roznicy juz nie ma.niema sie czym przejmowac!
Ostatnio jak przyjechala do nas kuzynka , miala 2 latka i 3 miesiace mowila juz pieknie calymi zdaniami.jak tego sluchalam to pomyslalam sobie ze Jud w jej wieku tak raczej mowic nie bedzie ( to bylo 3-4 iesiace temu) , a teraz prosze.
Slyszalam tez ze nawet jak dzieciatko mowi nie zrozumiale ale zaczyna ciagle nawijac to wkrotce "wystrzeli" normalna mowa:)
tak wiec glowa do gory!! niema sie czym martwic!
 
reklama
Dziękuje za słowa otuchy, od razu lżej mi na sercu :)))))))))))) Lilith przy twojej Judycie to juz wogóle można się kompleksów nabawić :))))))))) Ona za trzy mięsiące będzie chodzić do biblioteki i książki czytać :))))))))
Ferula, no moja też zazwyczaj mówi swoim językiem, a tak wogóle a+t to moja Amelka póki co to też się chyba cofła :dry:, choćby zapomniała że nazywała już jakieś przedmioty. Generalnie posługuje się niewieloma wyrazami, ale mama czy tata to zapomniała jak się mówi.
NO i okropnie krzyczy z takim chińskim albo japońskim akcentem :))))))))
 
hihihi ale sie usmielam jak czytalam o Alusi i Judi,moja tez ostatnio zaczela powtarzac jak licze 1.2 a ona trzy(tsy):-D
i rowniez podzielam zadanie jak dziecieki zaczynaja juz tak belkotac jak by naprawde chcial cos nam powiedziec wiec do mowienia poprawnie calkiem niedaleka droga:tak:
 
ufff to dobrze bo moja bełkota non stop a głównie : niom, piom, niu, iom, pciom, oniom, ociom, bniom i wszelkie inne kombinacje kończące sie na -om .... i bądź tu madry i co chodzi....
PS. I wszytsko jest teraz szuuu albo bzzz alb ziuuuu
 
U nas do taty, mamay, kuku i hau hau doszlo "nie" z tych sensownych wpowiedzi a reszta to nie da sie opisac, nawet nie potrafie opisac tego w taki sposob jak wy to zgrabnie zrobilyscie hehe;-)
 
Nowe słowa Jakuba:

- jajo
- mami mniam (zwykle w sklepie przy stoisku z pieczywem, uwielbia bułki)
- mami, mamo, mamu
- tati, tatu
- Dudu (Piotrek)
- uś (sio)
- ju ju (oj oj)
 
reklama
u nas pojawiaja sie coraz czesciej:
mama daj , nie mama
mama gdzie , mamo gdzie ,
mama niema , itd
albo w odwrotnej kolejnosci.
rzadko ale mowi gdzie to mamo , odz mama (chodz)
i smieszne ze ogolnie ciagle jest tata , tata to tata tamto , ale gdy chodzi o uzycie dwoch slow to tylko mama ...

a do wyrazow wulgarnych niestety musimy dodac ****,****.,****.y , nie mam pojecia gdzie to uslyszala bo akurat u nas nie klnie sie przy dziecku i jest to pilnowane...wydaje mi sie wiec ze poprostu cwiczy nowe literki kurcze.
 
Do góry