reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pieluchy wielorazowe

reklama
FutureMummy - wiem ile to prania, bo używamy wielorazówek. Dwa prania w tygodniu więcej. I nieistotne czy się meszka na wsi, czy nie, ważne jak duże ma się szambo i ile się płąci za jego opróżnianie.
 
Iza - ja też mieszkam na wsi i powiem ci, ze nie jest tego prania tak duzo. nawet nie ma pralki dziennie. bo ciuszki nie przemakaja, przescieradeło też nie, a samymi pieluszkami i ciuszkami z jednego dnia pralkinie zapchasz.

wogole smieszy mnie to, jak ludzie mowia, o jejku, chce Ci się prac?
a czy to ja piorę? ja tylko wrzuca, do pralki!

Jestem bardzo zadowolona, choc przez pierwsze 2 miesiace jechaliśy na pampkach, bo Helenka była za mała to wielorazówek, w tej chwili nie użyłam ani jednego pampresa od 3 dni :)
super że sie u Was sprawdzają mój mały jeszcze nie raczył wyjśc na świat ale licze na to że w tygodniu sie rozpakuje ;-) i pierwszy tydzień daje sobie na dojście do siebie a potem wielorazówki ;-) taki mam plan ;-)
 
witam:)

ja też pieluszkuję w wielo, już trzecie z kolei;) przy starszakach używałam tylko tetry, nie było jeszcze w Polsce takich fajnych wynalazków jak teraz, a teraz korzystam ze wszystkich kieszonek, otulaczy i innych dostępnych fajnych rozwiązań. chętnie podzielę się opinią, doświadczeniem. dodam, że moja pociecha poznała pampki tylko w szpitalu, potem nie miała ich na sobie więcej:)
 
witam :)
juz chyba od tygodnia slęczę przed kompem i szukam wszystkiego o pieluchach. najlepsze to ze im wiecej szukam tym mniej wiem :) mam jeszcze troche czasu bo dzidziuś jest zapowiadany dopiero na listopad.
chyba jednak na poczatek pójde w "klasyke" czyli tetra i otulacze, potem chyba kieszonki te bambusowe i te polarowe. tak po 3 sztuki na próbe.
co myślicie?
 
mam jeszcze pytanie , czy któraś z was miałą otulacze wełniane?? sprawdzają sie ?? i w czym je prac, bo skoro to wełna z lanolina to chyba nie podejdzie zwykły proszek.
jestem zupełnie zielona w temacie :)
 
Paula na początek faktycznie najlepsze otulacze i tetra, tylko jeżeli chcesz wyłącznie w wielo pieluchować, to potrzebujesz sporo tetry i kilka otulaczy, żeby nie brakło. bo jednak noworodki dużo sikają i też często robią kupki, więc o zabrudzenie otulacza nie trudno. z otulaczem wełnianym nie pomogę, bo używam tylko z PULa
 
reklama
dziękować :) i tak chyba zrobię. jak moja teściowa usłyszała o tetrze to zrobiła oczy i sie mnie pyta czy bede prac tyle tetry, ja na to , że owszem wezme balie , zakasam halke i z tymi piluchami nad strumien pojde i tam je bede na tarce prac ;) ale to jest to , ludzie mało co wiedza o nowinkach, ze nie trzeba gotowac , prasowac i wogole.
mam jeszcze pytanie odnosnie właśnie tetry, używacie takiej eko takiej kremowej nie bielonej czy normalnej takiej białej ? i czy rzeczywiście jest jakaś różnica??
pozdrawiam
 
Do góry